Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje dylematy

rzeczy po dziecku- co zrobić

Polecane posty

Gość moje dylematy

Moje dziecko już wyroslo z malutkich ciuszków, kocyków. Nie bawi się też już grzechotkami i karuzelą nad łóżeczko. Wiem, ze za 6-7 lat będę chciała mieć jeszcze jedno dziecko. Co zrobić? Sprzedać rzeczy po nim a potem kupowac wszystko od nowa czy lepiej wszystko schowac i poźniej zaoszczędze na wyprawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka12345
mam ten sam problem:( ale ostatnio zdecydowalam sie sprzedac wózek, a ubranka no nie wiem sama co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje przejrzec całość
i tak m.wiecej określić ile za to chcesz i po prostu sprzedaj . Mysle ze trzymac nie ma sensu potem nie wiadomo czy bedą pasowac albo płec inna itd ...kocyki ,grzechotki mozesz zatrzymac ale reszte to bym sprzedała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zdecydowanie sprzedala
i kupila nowe 7 lat do długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swoje własnie zostawiłam i
niestety potem sie nie przydały (większość nie przydała sie ) Pierwsze dziecko urodziłam wieosna a drugie w listopadzie i klops ... Sprzedaj i już ...ja powiem ci ,ze potem nie podobały mi sie juz fasony kolory itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trzymalam wszystko 10 lat
nie bylo malego to oddalam :(po miesiacu zaszlam w ciaze..i wszystko nowe musze kupic a plec ta sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprzedaj, 6-7 lat to dlugi okres czasu... zostaw sobie pare rzeczy do ktorych masz najwiekszy sentyment a reszte wystaw na allegro. potem kupisz nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trzymalam wszystko 10 lat
a fasony podobalyby mi sie nadal.mialam wszystko z niemiec z h&m i bardzo sie te rzeczy nie roznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swoje własnie zostawiłam i
zbierz je w calość i sprzedaj jako całość .Określ np ze chcez za wszystkie np 400 zł ( nie wiem ile ich masz i tylko przykładowo pisze) i jak ktos chce to kupuje wszystko ,zostawiłabym sobie np jakies zabawki np karuzelke czy łóżeczko ,jakis rozek kocyk i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis kocyk, rozek, grzechotki, to mozesz zostawic, ale ubranka zaloze sie, ze nie beda ci sie podobaly, wejdzie nowa moda, a poza tym fajnie jest kupowac nowe, no i jak dziewczyny pisza nie wiesz w jakim m-cu urodzisz, jaka bedzie plec itd... sprzedaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat
ubranka sa uniwersalne. Nie będe ukrywac ze kupowalam w szmateksach ale staralam sie wybierać takie naprawde śliczne i niezniszczone. Są pieknie dobrabne. Wszystko do wszystkiego pasuje. Śpioszki i kaftaniki kupowalam w sklepie więc sa świetnej jakości i poprostu je lubie. Te ktore sie powyciągaly, pokudlacily to dalam na szmaty. Zostaly same cudowne ubranka ktorym poświecilam dużo czasu zeby je tak dobrać. Nie mają motywów dla chlopca czy dla dziewczynki. Raczej dla jednej i drugiej plci- misie, króliczki, kaczuszki żabki. Kolory też stonowane- głównie bialy, kremowy niebieski i żółty. Kocyków napewno nie sprzedam. Dostalam je z zagranicy i nie moge w Polsce nigdzie takich kupić a szukalam kilka razy. Sa cieplutkie milutkie i rewelacyjnie się piorą. Pozatym na te ubranka troche wydalam (bo nawet w szmateksie placilam po 8-9 zl sztuka) a na allegro dostane pewnie grosze bo nie mam tam jeansów sukienek czy koszul tylko śpioszki, kaftaniki, kombinezonki, wygodne bluzeczki i mieciutkie ogrodniczki. Czyli coś co się nie sprzedaje. Wózek mam 3 funkcyjny wiec jeszcze go używam jako spacerówki. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie spioszki, kaftaniki, body to rzeczywiscie nie zejda za normalna cene, wiec lepiej zostaw na te pierwsze miesiace. ja zostawilam sobie wlasnie ta pierwsza wyprawke w rozm. 56 62, kocyki, rozki, z wozka jeszcze korzystam ale i tak nie zamierzam sprzedawac, sprzedalam lozeczko drewniane a zostawilam kojec. posprzedawalam ubranka w wiekszych rozmiarach dopasowane do konkretnej plci. jesli masz gdzie trzymac to nie sprzedawaj. ja nie mam miejsca w mieszkaniu wiec posprzedawalam co sie dalo, pomimo, iz planujemy drugie dziecko juz wkrotce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×