Zabił we mnie kobietę

mnie tyran zniszczyl nie dałam rady odejść tkwie w chorym zwiazku bez miłości nie moę odejść bo mieszkam u siebie a on twierdzi ze mieszka ze nma ze wzgledu na dzieci i tak koło sie zamyka jemu jest dobrze czuję że on żywi sie moim cierpieniem nie daję tego po sobie poznac nie wiem czy to przetrzymam czasami mam myśli samobójcze

Pochwalcie się jakie stare jesteście.

jaki elokwentny mlody czlowiek no no....

Najczesciej spotykany powod rozwodu to brak dowartosciowania ze strony partnera.To dotyczy tez traktowania dzieci. Psycholodzy w TV mowia niezrozumiale na ten temat ,a to takie proste.Do wszystkich zagubionych- zwracajcie uwage wczesniej na brak dowartosciowania bo za pare lat bedziecie mieli problemy

Otworzcie dziewczyny oczy,to czy bedziecie sie zmuszaly do sexu,po to zeby nie skusil sie na inna....no dobra,mozna i tak Rozejrzyjcie sie wokolo,jest pewien typ panienek,ktore zwyczajnie sie nudza,lub z wlasnych chorych kompleksow poluja na zajetych facetow,beda sie takiemu bezczelnie narzucac nie owijajac w bawelne o co im chodzi,i niestety z przykroscia stwierdze ze po wieloletnim zwiazku malzenskim,kazdy facet na to pojdzie.Na palcach jednej reki mozna policzyc odsetek ktory zachowa sie fair.

tak poleca na inna a na dodatek powiedza że to żony wina bo mu nie dogodziła jak chciał wyzywaja nas od ró znych a tak naprawde to oni to powinni tak wyzywac samych siebie bo tacy sa

mój maż przed ślubem dowartościowywał mnie przy kazdej okazj a po slubie szkoda gadac jak mebel który nic nie czuje

o tych co piszecie to sadysci i psychopaci, siedzę w takim związku 40lat, więc wiem ,nie odeszłam ,bo za dużo zainwestowałam,po zdradzie emocjonalnej ,nauczyłam się żyć, najpierw zdrada dla symetrii ,teraz myślę o odejsciu,bo się odkułam, chociaż jeszcze poszaleję tak się zapultał w tym chamstwie ,ze myslał ,ze jak odetnie mnie od pieniędzy to się nie ruszę ,za pożno

ostatni "gościu", czy możemy porozmawiać?

Kobieto głowa do góry. Tego kwiatu to pół światu... Ja mam prawie 40 lat, a w życiu bym o sobie nie powiedziała ,,stara"

Witam Szkoda,że tu prawie nikt nie pisze. Ja myślałam,że to ja jestem tą nienormalną która żyła przez 22 lata w związku w którym byłam tylko grubą , nieatrakcyjną , niekobiecą babą która ma sprzątać , gotować , opiekować sie dziećmi i seks z mężem tylko i tylko wtedy kiedy on tego chce. I ja mu w to uwierzyłam - pomimo,że 4 miesiące temu powiedziałam Koniec to dalej widzę siebie w lustrze starą, grubą babę.

to oni sie do niczego nie nadaja,szukaja u innych poklasku bo tylko tym zyja,

Niestety, na ognisty romansik nie ma co liczyć.Kobieta latami utwierdzana, że jest gruba, brzydka i do niczego nie znajdzie faceta.Ona się będzie taka czuła.A standardowy chłop zauważy tylko taką co jest atrakcyjna, albo się za taką uważa.Wiem po sobie człe życie wmawiano mi, że jestem nieatrakcyjna i taka się czuje.Żadne ciuchy, makijaże nie pomogą....

ja mam 50 i własnie ciuchy, makijaż i jeszcze fryzjer pomogą wierzcie mi mam takiego samego gbura jak wy tutaj opisujecie ale jakoś to znosze-pracuje spotykam sie z koleżankami a i rogi tez juz mu doprawiłam chociaż wcale nie szukałam tego po ch... sie nie interesuje mną nigdzie nie zabierze

ja też słyszałam po zdradzie,że cycki jak naleśniki, głupia, same wyzwiska, a wiem że to nie tak,zebrałam się w sobie pojechałam na turnus i mistrzostwo europy ,sama nawet nie widziałam ,ze taka jestem atrakcyjna.

:D ktoś odkopał mój stary topik :D szkoda, że nadal są kobiety, którymi mężowie pomiatają :( ale moje życie płynie fajnie, wtedy gdy pisałam tutaj byłam wrakiem kobiety, teraz już jest ok :) nadal jednak jestem sama bo nie udało mi się odbudować własnego poczucia wartośc**** wielu latach wmawiania mi cudzych kompleksów, nie umiem i boję się zaufać facetowi :( ale mam ładny nowy dom, auto, pracę a wisienką na tym torcie jest mój syn :D eks mąż właśnie przeszedł ciężką operację serca, może wszczepili mu trochę ludzkich uczuć w ten organ ;) choć właściwie mało mnie to obchodzi.....

Mam męża o cechach psychopaty. NIe ms empatii, nie czuje więzi. Do ślubu udawanie miłości i manipulacja. Po ślubie - on nie wie, co to znaczy kochać. Potrzebna mu kobieta do pomocy w życiu. Przed ślubem byłam wesoła, zadbana, atrakcyjna, miałam wielu adoratorów. Teraz trzy lata po jestem gruba, stara, smutna, płaczę. Mam depresję, a on pogłebia moją niską samoocenę krytykując mnie we wszelkich możliwych aspektach. Wyjechałam do niego za granicę. Mieszkam u niego, nie pracuję, choć staram się zaistniec tutaj zawodowo. Robię kursy, pracuję jako wolontariuszka. Jednak smutek z jego powodu zabija we mnie energię, zabija we mnie kobietę. Ja staram się wymóc na męzu zmianę zachowania i częściowo mi się to udaje. Jednak najlepszym wyjściem jest jak sądzę odejść od takiego mężczyzny. Jednak wiem, jak zwykle jest to trudne dla niektórych kobiet. W tym dla mnie.

nie zabil tylko siebie dziecko tylko siebie zapamietaj

To ma z******ty gust, i po co ta psychodela?

bo dell to fajna firma jest

Dziewczyny dla każdej zaświeci kiedyś słońce -ex mąż zdradził mnie po 17 latach, byłam tam załamana, że zyć mi się nie chciało i gdyby nie mój syn nie wiem czym by to się skończyło. Nie potrafiłam przebaczyć, a on po jednej kochance znalazł sobie następną, której zrobił dziecko, a o wlasnym zapomniał, że żyje-kara za rozwód. No cóż poznałam wspaniałego mężczyznę , który kocha mnie i moje dziecko, szanuje, czuje się za nas odpowiedzialny a mi przy nim skrzydła rosną !!! Otworzyłam firmę, która się świetnie rozwija ,jestem bardzo szczęśliwa, wię czasami warto,ale nie życzę żadnej kobiecie tego cierpienia...Pozdrawiam i za wszystkie Panie trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!

nIkg47 epttjxdvvbjr, [url=http://vgahyebpsdat.com/]vgahyebpsdat, [link=http://ykcjzmgkhphl.com/]ykcjzmgkhphl, http://vctfhvububuc.com/

Witam rozwodników , tych przed i juz po. Pewnie wielu z Was ma problem z masturbacją,waleniem pałki itp. Masz problem z masturbaacją , ciągle walisz kapucyna ? Twój drągal już nie domaga, wejdź na EROFLIRT24.PL tylko dla osób powyżej 25 roku życia. Serdecznie polecam mi ta strona pomogła masakrycznie