Jak mam się zachować?

Mam chłopaka od dawna i jest nam ze sobą bardzo dobrze. Tyle, że kilka miesięcy temu poznałam fajnego kumpla. Byliśmy tylko przyjaciółmi, ale niedawno powiedział mi, że się we mnie zakochał. Ja odpowiedziałam, że mam już kogoś kogo bardzo kocham, wydawało mi się, że zrozumiał. Jednak tylko mi się wydawało. Czasami przyjeżdża do mnie na uczelnie tylko po to, żeby na mnie popatrzeć. Potrafi czekać godzinami pod domem w samochodzie żeby zobaczyć mnie kiedy będę wychodziła. U siebie w pokoju na wszystkich ścianach ma nasze wspólne zdjęcia. Kiedy powiedziałam mu, że wiem o tym wszystkim i chce żeby w końcu się odczepił powiedział, że on po prostu nie potrafi trzymać się odemnie z daleka. Jest bardzo miłym, dobrze wychowanym, przystojnym mężczyzną i mi też nie jest łatwo być mu obojętną. Kocham mojego chłopaka, ale do tamtego też coś czuję i po prostu nie wiem jak mam się teraz zachować.

jednemu dawać piczki drugiemu odbytnicy

kochasz chłopaka to olej tego drugiego

To wcale nie jest zabawne ;|

nastepna kretynka

no kretynka niestety. Ciągnie ją do faceta, który ją sledzi, gapi sie całymi godzinami, wiesza jej zdjęcia..... to brzmi jak psychopata.

no nie jest, jak go zaczniesz olewac to mu sie znudzi i bedziesz miała problem z głowy

no to jednemu dawaj w dni parzystę, drugiemu w nieparzyste, a w niedzielę proboszczowi

trókącik stwórzcie milutki

zwracaja uwagę na tych, ktorzy się nimi interesują. to taka proznosc. nie odbiegasz od normy

na autorkę. a moja rada: odetnij się totalnie od tego chłopaka, bo nic dobrego z tego nie będzie