wazylam 90 kg nie chcial mnie teraz waze 63 dzwoni

Ja nie mówię, że się facetowi dziwię. Tylko tak trudno komuś zaufać czarno na białym mając co się dla niego liczy najbardziej.

autorko i inne oburzone - bezrobotnego faceta byscie skreslily, prawda? A jakby za rok powiedzial wam, ze zarabia 3 srednie krajowe? Zrobilybyscie to samo, co ten facet. Ale najlepiej znowu oceniac.

A o co ci chodzi. Byłaś gruba i nie atrakcyjna. Dla większości facetów nawet najmilsza kobietka zarośnięta tłuszczem nie jest atrakcyjna. Nie dziwie się facetowi. Skupiaj się na tym żeby nie mieć JOJO i jak fajny ten facet to dzwoń...

"raptem mu sie zaczelam podobac" Zdziwiona?? Chyba po to sie odchudzałaś żeby wyglądać wreszcie jak kobieta i zwracać na siebie uwagę. Ciekawe czy ty interesujesz się tłustymi facetami? Na pewno nie, tak jak na pewno taki szczuplejszy mógłby zwrócić twoją uwagę.

olej go masz racje ;) ja kiedys tez mialam taka sytuacje....

A co, dziwisz się, że mu się wtedy nie podobałaś? Zaczełaś dbać o siebie, to mu się zaczełaś podobać, a ważyłaś dużo to nie byłaś dla niego atrakcyjna, aż tak trudno to pojąć?

takimi panami, pozniej jakas sytuacja typu ciaza, choroba i juz ich nie ma :O

żałosny dupek

Przy tym temacie widać najlepiej, jakie z dziewczyn hipokrytki. Wszystkie radzą - olej go. Bo facet to już nie ma prawa do własnych upodobań, do tego, że mogą mu się podobać tylko szczupłe dziewczyny. Nie, powinien się wprost posikać ze szczęścia, że grubaska miała fajny charakter i to powinno być dla niego najważniejsze. Nie rozumiecie, że dla facetów wygląd jest bardzo ważny? Że chcą, żeby im się dziewczyna podobała? Zresztą tak samo dziewczyny chcą mieć chłopaka wysokiego, szczupłego i przystojnego. Skąd więc ta cała hipokryzja? Wielu facetów może uważać dziewczyny o wadze 90 kg za super inteligentne, miłe itd., ale nie będzie się chciało i tak z nimi umówić. Bo dziewczyna ma się im podobać, czy to takie dziwne?

jeśli autorki nie dopadnie efekt jojo, to może być interesująca znajomość.

ja akurat nie popierałam autorki a bym chciała mieć faceta "miśka". Każdego kręci co innego :P. Także autorka nie powinna się dziwić że tamtego nie kręciła kobieta 30kg WIĘKSZA... :o