IZOTEK...prosze o rady!

przepraszam wkleilo mi sie puste.. wiec do rzeczy: od ok 5 lat mecze sie juz z tradzikiem..i nie mam juz sil.. czasami jest lepiej czasmo gorzej..ale zawsze cos tam jest..stosowalam masci zewnetrzne antybiotyki ktore pomagaly chwilowo..stosowalam rowniez antykoncepcje ale to tez nie spowodowala usuniecie problemu w 100% moj stan cery na dzien dzisiejszy to: baaaaardzo tlusta cera- po 3 h swiece sie jak zarowka:( rozszerzone pory..na brodzie takie bolace podskorne przyszcze na polikach czole pojedyncze..ale zawsze zostawiaja blizny:( czy sadzicie ze warto poprosic lekarza o izo? moze jakas mala dawka?? chcialabym obudzic sie kiedys z sucha cera i bez przyszczy:( prosze o odp!!

A stosowalas retinoidy zewnetrznie (Differin, Izotrex, Zorac)??? Moze najpierw warto by. http://www.laboratoriumurody.pl/forum/isotrex-izotretinoina-isotretinoin,t1320.html http://laboratoriumurody.home.pl/forum/viewtopic.php?p=23927

A wiesz jak to niszczy wątrobe ?,moze warto spróbować z lekami który działają zewnętrznie ?