Dyktafon, dyktafony - opinie użytkowników

Kupiłem dyktafon :) trochę czasu mi zajęło zgłębianie modeli i funkcji jakie oferują, dla tych co szukają wpisuję kilka uwag na ten temat oraz pobieżny opis modelu, który posiadam, czyli Olympusa DS 75. Na początek kilka uwag ogólnych. Starsze modele (DS 30, 40, 50), są OK, ale podobno często się zawieszają, poza tym są tanie, można je kupić od 350zł. Te nowsze (DS 55, 65, 75) tej wady nie mają, ale najtańszy model kosztuje 570zł (DS 55) i muszę przyznać, że jest wystarczający. Pozostałe mają tylko większą pamięć i moduł zdalnego sterowania, który tak naprawdę jest przewodowym przedłużaczem dla mikrofonu, niezbyt przydatny, lepszy byłby bezprzewodowy pilot. Co do modelu DS 75 to ma on w stosunku do pozostałych możliwość ręcznej regulacji poziomu nagrywania (dla zaawansowanych i ambitnych, dla przeciętnego użytkownika nieprzydatne) oraz liniowy zapis dźwięku PCM i co za tym idzie zapis w formacie wav (dobra rzecz), no i większą pamięć, bo 4GB. Jeżeli jednak cena nie odgrywa roli (najtańszy DS75 kosztuje 800zł), to warto skusić się na zapis PCM, mimo, że raczej się nie zauważy różnicy w jakości nagrania, a format wma, można przecież zamienić na wav lub mp3. Dyktafon zapisuje dźwięki w formacie wma (format Microsoftu) wav, a odtwarza w wma, wav (nie zawsze, jeżeli plik jest wgrany) i mp3, niestety nie zapisuje w mp3. Ma trzy poziomy regulacji czułości mikrofonu (bardzo dobre), można ustawić czułość pod dyktowanie czy też większe spotkanie (konferencje, seminaria). Funkcja aktywowania głosem, działa kiepsko, także na wszelki wypadek jej nie używam, nie mogę pozwolić sobie na utratę jakiegoś fragmentu nagrania, ale można regulować czułość aktywacji ręcznie, rzecz dla cierpliwych. Oprogramowanie jest bardzo ubogie, chociaż podobno istnieje rozszerzona wersja, oczywiście płatna. Dziwi, że mimo, że ubogie, to nawet nie spolszczone, taki darmowy program do obróbki dźwięku jak Audacity jest spolszczony i bardzo zaawansowany (polecam), a Olympusowy nie - duży minus. W dyktafonie jest pięć katalogów (A,B,C,D,E), na których można zapisywać nagrania, niestety nie można tworzyć podkatalogów, można zmienić co najwyżej nazwę katalogów. Poza tymi jest jeszcze katalog Audiable, w którym można przechowywać pliki ściągnięte ze strony Audiable.com, np. audiobook za średnio 10 dolarów, oczywiście nie ma polskich - to jest dobre raczej dla anglosasów. Jest też katalog Music i tu już można powgrywać różne rzeczy, jest podkatalog Podcasty, rzecz dla nielicznych (nie wiem po co jest w dyktafonie). W katalogu Music można tworzyć podkatalogi. Co do instrukcji obsługi w języku polskim, jest ona enigmatyczna i po prostu uboga, istnieje jednak elektroniczna anglojęzyczna wersja rozszerzona, szkoda, że nie polskojęzyczna. Co do akcesoriów, do tego modelu dodaje się podobno rewelacyjny futerał, który może służyć jako podstawka, może i może, ale mi raczej nie służy, po prostu zwykły pokrowiec z napisem Made in China (dyktafon też stamtąd). Moduł zdalnego sterowanie, dla mnie bezużyteczny, bo kłopotliwy, szkoda, że nie jest to pilot bezprzewodowy. Słuchawki jak najbardziej przydatne, można odsłuchiwać nagrany tekst lub kontrolować nagranie. Przydałoby się, aby w zestawie była ładowarka sieciowa, ale dostać coś oryginalnego Olympusa w sklepie jest niemożliwością, dlatego polecam uniwersalną ładowarkę sieciową, praktycznie każda będzie dobra, gdyż wymagania są małe 3V i 300mA, a jest średnio trzykrotnie tańsza od oryginalnej. Można pokusić się o kupno dodatkowego mikrofonu kierunkowego redukującego szumy tła, ale w samym dyktafonie jest funkcja odszumiania nagrań (szkoda, że nie zapisywanie już odszumionego, to duża wada, trzeba stosować inne oprogramowanie, aby to zrobić) oraz funkcja kierunkowania (Zoom, Narrow) nagrania. Jeszcze nie w pełni to opanowałem, ale działa. Także dodatkowy mikrofon, tylko w razie potrzeby częstego nagrywania osób w dużej odległości (np. oddalonego wykładowcy). Ten opis wkleiłem jako opinia użytkownika tego modelu, ale potem doszedłem do wniosku, że podzielę się uwagami na ten temat również na kafeterii. :)

że są to dyktafony drogie, ale naprawdę są dobre. Cała seria DS Olympusa. Te tańsze oferują niewiele lub marną jakość nagrania. Co do konkurencji, to droższe modele Sony zwróciły moją uwagę. Philips, Thomson, Vectra i inni już nie. Prawdopodobnie jako notatniki głosowe są wystarczające, coś takiego można kupić już za niecale 100zł, i mogą być wystarczające. Te w okolicach 200-300zł mają często własny wtyk USB i zapis w mp3 super sprawa dla leniwych, ale opinie użytkowników są różne, często niezbyt przychylne co do jakości wykonania oraz jakości nagrań. Wpisujcie swoje uwagi, będzie to później przydatne dla wielu osób, które stoją przed wyborem zakupu dyktafonu. Sam wcześniej szukałem poprzez wyszukiwarkę i nie znalazłem zbyt wielu opinii, a na kafeterii, to zupełnie nic. Teraz można to nadrobić. :)

Dyktafony Olympusa: http://www2.olympus.pl/consumer/2581.htm Dyktafony Sony: http://www.sony.pl/product/dictation-machines :)

http://www.pixmania.com/pl/pl/1019710/art/philips/rejestrator-cyfrowy-lfh93.html nie wiedziałem, że mogą być tak drogie...

kupiłam Olympusa VN 480 Ps...kosztował wtedy cos koło 400zł... niestety specjalnie zadowolona nie jestem, szczególnie z jakości nagrań....do nagrywania i przepisywania wykładów może być... ale jakby się chciało gdzieś nagrany materiał umiescić...to tragedia głosy piskliwe, trzeszczą w tle jakieś szumy itp... mój dyktafon nigdy się nie zawiesił, baterie trzymają długo, jest prosty w obsłudze, wygodnie się wgrywa do kompa sciezki i łatwo je dalej przetwarzać....ma sluchawki i mikrofon "pchełkę", jest bardzo lekki i poreczny... ... reasumując, dla ucznia/studenta/ do rejestracji własnych pomysłów w celu późniejszego zapisana... 100% ok.... do wykorzystanie scieżki dżwiekowiej jako takiej- nie polecam - za słaba jakość.

http://polsound.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=72&Itemid=83 bardzo wiele zależy od mikrofonu, no oczywiście najtańszy dyktafon, czy to Panosonica, Sony czy Olympusa to też mało, przydałby się rejestrator cyfrowy, ale te lepsze są drogie, za to doskonale nadają się do wywiadów, rejestracji muzyki, wokalu... :) http://www.konsbud-audio.pl/index.php?page_id=4&detailed=1&product_id=623 http://www.dave.pl/flashmic.htm A ten to super profi Zoom H4 http://www.monterdiy.vel.pl/?p=108 to też parę super modeli Maycom: http://www.maycom.nl/main.html Rozmarzyłem się trochę... ;) Tu mikrofony dobre do wywiadów: tanie mkrofony tonsilu http://www.monterdiy.vel.pl/?p=45 drogi mikrofon ntg2 http://www.beiks.pl/katalog/wpis/58/pl jeżeli ktoś wie jaki dobry byłby mikrofon reporterski, do nagrywania w terenie, to niech da znać, nalepiej z podpięciem do dyktafonu, a nie rejestratora, dla mnie to jest tańsze rozwiązanie. Chodzi mi o ładne brzmienie głosu, do tego wystarcza mikrofon o określonej charakterystyce, albo odpowiednie oprogramowanie, jak ktoś ma coś do polecenia, byłbym wdzięczny :)

http://www.beiks.pl/katalog/lista/67/pl/AudioTechnica zwłaszcza model ATR25, ciekawe ile kosztuje... :P

to stary dyktafon, pewnie te nowsze typu Olympus VN-4100PC czy Vn-6500PC są znacznie lepsze, no i kosztują najwyżej 250zł. Pełno ich na Allegro, ale czy warto?

http://www.allegro.pl/item576823584_4gb_mp3_mp4_chip_samsung_radio_dyktafon_vat.html taki za 179zł jest wszystko mp3, mp4, fm, dyktafon :)

Witam, Zajmuję się fotografią ptaków. Poszukuję dyktafonu do rejestrowanie ich głosów. Ta część wydaje się dość oczywista, ale chciałbym też wykorzystać dyktofon do odtwarzania tych dźwięków używająć wbudowanego głośnika w urządzeniu. Ciekaw jestem waszych opinii na ten temat i ogólnie na temat wbudowanych głośników w dyktafonie. Pozdrawiam, Michał

Wiesz co, jeśli potrzebujesz dobrego sprzętu to musisz trochę zainwestować . Od 300 zł wzwyż zaczynają się dobre cyfrowe dyktafony, które mają lepszą jakość. Na przy ten z olumpusa już jest niezłej jakość i ma bardziej czuły mikrofon - http://bit.ly/q7lIe6

wszystko zależy co dla kogo jest fajne znajoma kupowała kiedyś tutaj http://www.germano.com.pl/41-dyktafony jakiś kamuflowany dyktafon ale który to pojęcia nie mam.