Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kunegunta

Czy powinnam posłuchać ludzi i rzucić mojego chłopaka?

Polecane posty

Gość cienko to widzem
ja kierowalam sie glownie tym ze pod koniec 1 spotkania mialam jakby omamy wzrokowe ze bierzez nr od jakiejs dziewczyny ;) tak wiec jesli chcesz kierowac sie opinia innych to zrob to i zerwij ja kierowalam sie intuicja i na podstawie tego co inni mowili a go znali ;) subtelna roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie życzę szczęścia i człowieka, któremu będziesz ufała ciut mocniej niż sobie samej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunekunta
Ehh, to wszystko jest tak strasznie łatwo powiedzieć. No zakochalam się i to jest fakt, nie mam powodu by zrywać i to również... Słyszałam od jednego z jego kumpli, że się zmienił, ale to podobno najgłupsza rzecz w jaką może uwierzyć dziewczyna. :(:( Smutno jak pomyślę, że miałabym więcej nie słuchać tych jego bzdur na dobranoc, nie zasypiać w tych ramionach... Tak bardzo bym chciała żeby on nie był żadnym womenizerem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 345
na Twoim miejscu uwazałabym na tego kolesia... sama byłam z chlopakiem w ktorym nie widzialam wad a wszyscy dookola mnie ostrzegali... okazało sie ze spotykal sie z trzema dziewczynami na raz. dupek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 345
a tak w ogole to jedna wielka prowokacja:D ale sie nabrałam:D:D ludzie czytajcie dokładnie co autorka pisze bo chyba troszke sie pomotała..:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cienko to widzem
seeerio prowokacjaaaa?;) ( chyba jak 90% tematow na kafe ;)) czasem dobrze zafiksowac tych gejow co tu siedza i udaja kobiety z problemami 18latek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 345
hehe;d;d ludzią to sie naprawde czasami nudzi...ale wyobraznia niezła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pp888
to moze w skrocie moja historia;) moj chlopak tez byl babiarzem.. z kwiatka na kwiatek. Gdy zaczynalismy by c ze soba nie wiedzialam o wszystkich epizodach z jego zycia.. ale z czasam zaczelam dowiadywac sie. tez sie balam, nie ufalam.. dodam jescze ze my bylismy mlodsi od ciebie..Moj chlopak zawsze lubil byc w centrum i chyba dobrze mu to wychodzilo( z reszta do tej pory ma latwosc nawiazywania kontaktow, ale nie mam na mysli kontakty damsko meskie;) Na szczescie po 5, 5 roku bycia razem spokojnie moge stwierdzic ze ludzie na cale szczescie sie zmieniaja;) nie roz prowadzilismy rozmowy na temat co by bylo gdyby nie poznalismy sie wtedy.. i doskonale wiem ze w dalszym ciagu bylby taki jak byl. Nie raz tez uslyszalam ze to dzieki mnie sie zniemil bo w koncu sie zakochal. Na poczatku zwiazku tez chlodno do naszego bycia podchodzilam.. bo ciezko bylo mi wierzyc ze on sie zmieni. ale widzialm jak mu zalezy, jak sie stara;) teraz, pomimo tych lat razem czasami tez sie zapala czerwona lampka, pojawia sie zazdrosc ale czy zadrosc nie ejst potrzebna w zwiazku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×