Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _polli_

Dziewczyny z terminem na ostatni kwartał 2009

Polecane posty

Gość _polli_

Cześć! Jestem nowa na tym forum, nie licząc wcześniejszego podczytywania i wtrącania się w nie swoich sprawach ;P. Teraz mam już sprawę swoją i liczę na to że dołączycie z własnymi. Niech to będzie topik dla dziewczyn, które dopiero dowiedziały się o ciąży i zdobywają pierwsze rozeznanie co do kontaktów z lekarzami, swoich objawów, smutków i radości. Z czasem kolejne może powiększą grono. (Jest już temat dla dziewczyn z terminem na październik, ale tak się szybko rozwinął że obecnie można się tam zgubić, więc może sprawdzi się ten topik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
Póki siedzę tu sama, przedstawię się. W ciążę zaszłam w połowie lutego a odkryłam to w zeszłym tygodniu, czyli w połowie marca. Na razie wciąż jestem w szoku i mam mieszane odczucia. Natomiast już bardzo pilnie szukam lekarza (terminy są odległe) a nawet robię rozeznanie co do szpitala. Kupiłam też pierwsze ubranko do wyprawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megeeee
jestem w podobnej sytuacji.. do zaplodnienia musialo dojsc w polowie lutego, ale ja juz wiem od jakiegos czasu bo, szybko zrobilam test. u lekarza bylam w zeszly czwatek..zalozona karta ciazy i pierwsze badania krwi i moczu.. zapisalam sie prywatnie na USG- 1 kwiecien. mam mdlosci i jestem ospala..wedlug wyliczen- moze to byc 8 tc ale dokladniej moze sie dowiem z uSG poza tym czytam duzo i martwia mnie poronienia do 12tc.. wiec wyprawki mi nawet nie w glowie, chociaz staram sie myslec pozytywnie. To moja pierwsza ciaza wiec nie mam doswiadcznie przez co moze przedwczesnie wszystko wygadalam...a sugerwalam sie tym, ze mam uciazliwe warunki w pracy.. no i tak na dzien dzisiejszy chyba wiekszosc wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
U mnie zaczął się właśnie piąty tydzień więc to bardzo wczesna ciąża. Jednak i tak wkurza mnie że wyznaczono mi najwcześniejszy z możliwych termin pierwszej wizyty u lekarza - na 27 marca. Wprawdzie czuję się dobrze i nie lubię niepotrzebnych wizyt ale na potrzeby dodatku należnego na dziecko po jego urodzeniu, trzeba udokumentować wizyty najpóźniej do 10 tygodnia ciąży więc liczy się czas. Ewentualnym poronieniem zbytnio się nie przejmuję. Pożyjemy - zobaczymy a mojej sytuacji co będzie, to będzie dobrze. Zatem jeśli mam chęć się cieszyć, to się cieszę i dziś zamierzam znów pobiegać po sklepach w poszukiwaniu jakichś gadżetów dla niemowlaka, które poprawią mi nastrój. Co do samopoczucia... dla mnie to jeszcze nie pora na mdłości. Senna też już nie mogę być bardziej niż byłam przed ciążą (mam masakrycznie niskie ciśnienie) więc mogę powiedzieć że jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
Drażni mnie tylko w moim samopoczuciu że mam wzdęty brzuch, często chodzę do toalety i mam chęć jeść kilka razy dziennie. Jeszcze się nie przyzwyczaiłam. A jaka jest twoja praca, megee? Sprawdziłaś czy jakieś przepisy chronią cię w sposób szczególny? Bo ja na przykład noszę się z zamiarem poinformowania moich pracodawców że ograniczę czas pracy przed komputerem do 4 h dziennie ale jednocześnie nie mam ochoty mówić im już teraz o ciąży więc zwlekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
Hej, Karolina! To ty już pewnie masz porobione pierwsze badania... USG też już miałaś? Podzielisz się z nami tym co wiesz? :D U mnie te 9 miesięcy minie w połowie listopada (stąd zresztą pomysł na tymczasowy pseudonim).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
O, Karolina, to u twoich pociech różnica wieku będzie taka sama jak u dzieci mojej bliskiej koleżanki. Często widuję te maluchy. Fajnie się rozwijają. Starsze wciąż coś pokazuje młodszemu, młodsze próbuje już wstawać wspinając się po tym starszym... Już teraz się ze sobą bawią (starsze: 3 lata, młodsze: rok).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usg bede mial dopiero w nastepny piatek, juz to z przeziernoscia i koscia nosowa.... Badana mialam krew, wyniki bardzo dobre. To tyle. Brzuszek troche urosl, pomalu mijaja mdlosci, jem duzo za duzo, bo zeby nie czuc sie bleeeee, musze cos podjadac wciaz.... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nopewnie ze nie
polli z wyprawka to poczekaj...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
No ja jeszcze mdłości nie mam ale ciągle bym jadła. A to dla mnie nietypowe bo miałam zwyczaj jadać dwa razy dziennie. Dzięki za ady co do niekupowania wyprawki ale ja 1) chcę, 2) muszę bo mam malo kasy więc lepiej żebym stopniowo kupowała to co potrzebne. Zresztą... jak tu się oprzeć ostatniemu w sklepie body niemowlęcemu odpinanemu bardzo dobrze, bo i na dole, i na całym boku, i do tego w fajnym kolorku? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _polli_
Nie mogę się doczekać wizyty u lekarza a mam ją umówioną dopiero na 27 marca. Tak samo już pilnie chciałabym powiedzieć rodzinie o moim zmienionym stanie, ale chcę mieć najpierw dla nich więcej dobrych wieści, dotyczących też pracy. A że nie mam, to wolę nie widzieć że się martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megeeee
ja pracuje na stoczni.. i zwykle siedze w biurze przed kompem, ale musze tez chodzic na spawalnie pomierzyc parametry.. dogadalam sie z szefem ze nie bede chodzic na spawalnie w trakcie ciazy, ale juz co do komputera to nie chce mu marudzic, bo uwazam ze to przesda, duzo kobiet parcuje przy komputzerze w ciazy i zyja. Teraz te komputery juz nie sa tak szkodliwe jak kiedys no ale siedzenie 8 godzin na tylku jest straszne- wiem bo to przezywam i juz mi doskwiera, trzeba sobie robic jakies przewrsy.. tak poza tym to czuje sie kiepsko, mam jeszcze jakies straszne napady glodu, zjem i nie mija 15 minut a moj zolądek jest totalnie pusty i robi mi się nie dobrze.. najchętniej bym nic nie robiła, chociaż i z tym bym się źle czuła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jedzeniem mam podobnie, teraz moze juz mi to odchodzi, ale jeszcze kilka tygodni temu bylo strasznie..... Caly czas bylam glodna :-O I najlepiej sie czulam podczas szamania, bo juz kilka minut "po" czulam niesmak w ustach bleeee......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×