facet przed 30 bez długoletniego związku

a co sądzicie o facecie, który jest przed 30 i nie miał długoletniego związku, czy to normalne? czy świadczy to o tym, że coś z nim jest nie tak czy że nie miał szczęścia trafić na odpowiednią kobietę? Znacie takich?

a może nawet dwóch :) Jeden to ten z którym się spotykam 9ale to nie związek tylko wiadomo co) a drugi chyba nie trafił na te odpowiednią

softlan koncentrat, ludzie przywozą z Niemiec, pachnie dluzej niz nasze plyny

mam 32 lata i oprocz przygodnego seksu i jednej dluzszej znajomosci opartej na seksie tez nie bylam w zwiazku, a to wszystko dlatego ze jestem gruba (110 kg) i nigdy nikt nie chcial byc ze mną dluzej

Co zlego w tym, ze kazdy czeka na te wybrana? Nie znalazl, to skacze z kwiatka na kwiatek. Nad czym sie tu zastanawiac? Znajdzie sie kobieta, usiedzie na miejscu, i tyle.

Ja będę facetem po 30 bez żadnego związku, bez chodzenia za ękę, bez całowania się i innych takich. No o ile dożyję :O a pewnie i po 40

Ja mam 3 kumpli. Maja po 33 lata prawie. Nie mieli dziewczyn, no chyba ze jakis przygodny sex. Chodza na imprezy, maja duzo kolezanek ale ie dziewczyne. Jeden ze mna chce sie spotykac ale ja mam meza.

A nie wydaje wam się to dziwne? Ja ostatnio poznałam takiego, jest przystojny, miły, inteligentny itp. ale jego najdłuższy związek trwał pół roku. Nie chciałaby go dyskwalifikować od razu, ale zastanawiam się czy wszystko z nim ok., stąd też moje pytanie do was. Ja wśród swoich znajomych nie mam takiego przypadku, wszyscy są po dłuższym związku albo w dłuższym związku.

nie mieli nigdy dziewczyn więc co o nich sądzisz

pewnie nie trafili na taka kobiete z ktora mogli by cos stworzy...tak bylo z moim ex...dopuki nie trafil na mnie latal z kwiatka na kwiatek...jak zaczelismy sie spotykac przestal,stal sie wierny...ale niestety po dluzszym czasie przestalismy sie dogadywac i nie chodzilo o zdrady i inne kobiety tylko bardziej blache sprawy...rozstalismy sie po kilku latach ...a on teraz znowu zaczal wariowac...ale co mi tam niech sobie zyje

Trefny jakiś moim zdaniem. Po pierwsze, pewnie ma już wszystkie objawy typowego starego kawalera, z piwnym brzuszkiem, wymaganiami z kosmosu i stosem dziwacznych zwyczajów włącznie. Po drugie, człowiek emocjonalnie dojrzewa przede wszystkim na podstawie doświadczeń, a nie 'z wiekiem'. Taki samiec prezentuje więc poziom dojrzałości do związku nastoletniego chłopaczka, co w tym wieku jest już niewybaczalne.

akurat co do brzuszka to mi sie podobaja meskie brzuszki to takie tatusiowate jest :P

tatusiowate, brrr..... tatusiowaty facet jest obrzydliwy i kompletnie aseksualny. :O

Znam szalenie przystojnego i fajnego faceta który nie chce być w stałym związku a ma już 28 lat. Gdyby nie miał takiego brania to pewnie już dawno by się związał a że jest rozchwytywany i kochliwy to żadna nie jest w stanie go usidlić. Szkoda zycia na jedna kobiete, bo tych wspanialych jest wiele i trzeba podzielic swoj czas na kazda z nich :P

zycie sie roznie uklada, ja tez jestem przed 30 a moj najdluzszy zwiazek z facetem trwal 3 m-ce tak poprostu wyszlo, najwazniejsze zeby mial za soba jakiekolwiek kontakty z kobietami nawet przelotne zeby nie byl prawiczkiem i mial doswiadczenie w lozku