Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana 123

ZALICZYŁAM WPADKE...

Polecane posty

Gość mama 564
nie, poznałam go będąć w 9 miesiącu-miał praktyki w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
o jak romantycznieee:( tez bym chciala miec tyle szczescia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunekunta
mama564 ściemnia aż dymi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 123
powiedziałam tylko mamie bo tacie sie balam powiedziec. nie wiem co sie jej stalo ale p[rzytulila mnie i powiedziała że porozmawia z tatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze sie wam uklada, ale jak tam nasza mloda mama????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 564
nie ściemniam. zreszta nie musisz mi wierzyć..wazne ze ja jestem szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wszystko, czyli mama jest kochana osoba:) mam nadzieje ze bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
widzisz????!! mowilam ze bedzie dobrze :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunekunta
ja się tak zapalilam a to prowokacja... dżizyyys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
jak sie czujesz teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 123
pózniej płakałyśmy już we dwie. powiedziuała ze mi pomoże nawet jezeli tata bedzie chciał żebym sie wyprowadzila to mi pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
czym sie podjarales??gryzio??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunekunta
Gdyby to była prawda to naszej załamanej już byśmy tego wieczoru na kafe nie widzieli... Auć. I zostałam sprowokowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 123
sama nie wiem...nadal zle. boje sie tego co tata zrobi jak sie dowie:( mama powiedziala ze musze urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie bylo podyskutowac i troszke matolkom naublizac :P dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
a kiedy tacie powie... nie chce urywac z toba kontaktu bo gdzies sie zaangazowalam za bardzo....łeeee wzruszylam sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 123
idiotko przyszłam na chwile! nie wiesz co tak naprawde czuje!!wiec odpierdol sie. ewela odezwe sie do Ciebie jakoś o ile moge? czuje ze tylko ty mnie rozumiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunekunta
No fajnie było:) Narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
13067492 to moje gg:* damy rade razem bedziemy sie wspierac:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 123
dziekuje. napewno sie odezwe.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia1984
Ja urodziłam syna jak miałam nie spełna 18 lat, urodziny mam 4 grudnia, a dziecko ur. 29 lipca. Sama byłam dzieckiem i bałam się bo macieżyństwo to ogromny obowiązek i odpowiedzialność. tez myślałam nad skrobanką ale urodziłam.Mój syn w tym roku kończy 7 lat, bywało różnie pod kazdym względem. Dziś mam 25 lat i jestem szczęśliwą matka,nie załuję,że urodziłam. zresztą idąc z facetem do łóżka zaczełam dorosłe życie, trzeba być odpowiedzialnym, skoro poszłaś z nim do łóżka i zaszłaś z nim w ciąże to teraz bądż odpowiedzialna. zrobisz co będziesz chciała ale to nie jest tak ,że rodząc dziecko twoje życie sie skończy. ja nie miałam i nie mam pomocy od rodziny, a jednak udało mi się skończyc szkołę,chodziłam i chodze na imprezy, spotykam się ze znajomymi, tylko,że to jest tak jak już masz takie śliczne, niewinne maleństwo w domu to często wolisz zostać z dzidzią w domu niż latać. Teraz gdy patrzę na mojego syna nie żałuję,że go urodziłam, a uież nie ma nic piękniejszego jak przytula cię dziecko i mówi kocham cię mamo. Wybór należy do ciebie. pozdrawiam trzymaj się Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia1984
jeżeli masz ochote to możemy pogadać na gg 12180243, bo tu niestety różni ludzie piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
a gdzie tatus??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkairl
dziewczyny zazdroszcze wam odwagi samozaparcia... jestescie niesamowite, ze wytrzymujecie to wszystko, umiecie pogodzic wszystko w tak mlodym wieku... ciaza potem porod... ja wiem, ze jakbym zaszla w ciaze to na pewno bym nie usunela, w zyciu, wiem, ze bym probowala dac rade... ale naprawde podziwiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarmaarmaar
Przede wszystkim to Twoja decyzja, usiądź i pomyśl jak sobie wyobrażasz dalsze życie, czy na pewno chcesz dziecko i czy sprostasz wymaganiom. Jeżeli chcesz mogę Ci pomóc pisz na maila : martulencjaa091@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarmaarmaar
niezauwazylam ze temat przestarzały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×