POMOCY!!!!!!!!!!KTO DORADZI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

moj facet starcil prace w zeszly piateki powiedzial ze nie chce sie ze mna spotkac w weekend, poniewaz jest smutny i rozdrazniony, nic mu sie nie chce ???!!!!! zdziwilo mnie to bo sadzilam ze bedzie chcial sie mnie wyzalic a tu kalpa bo wolal sam sie z tym uporac >?? i zrozum tu faceta ehhhh

?????? moze jednak ktos mial podobna sytuacje

Podstawowe pytania - jaki staż macie? Ile lat? no i czy mieszkacie razem. Podpowiem tak - im krócej jesteście razem, im mniej macie lat ....daj mu czas dla siebie. Faceci tak mają. Nie przejmuj się.

Faceci tak mają, ba, wszyscy tak mają, że chcą pobyć samemu w takich chwilach.

jestesmy 1,5 roku razem mamy po 28 lat nie mieszkamy razem wlasnie powiedzial mi ostatnio ze go nie rozumiem, no bo moze i nie bo ja mam w sobie taka chec pomagania innym , powiedzialam mu to ze chce mu pomoc w jego cierpieniu a on na to ze sobie da rade

a moj facet to zupelnie nie uzewnetrznia swoich uczuc

Moze poprostu musi sam z tym sie uporac , zreszta facet jak to facet ... nie lubi przyznawac sie do porazki ... tak jak ktos wyzej napisal daj mu czas ...

ja chcialam mu pomoc a on mnie odtracil ale macie racje potrzeba czasu by odnzlazl sie w tej sytuacji

Jak nie potrzebuje twojej pomocy to jest coś nie tak w waszym związku. Tu chyba raczej nie chodzi tylko o pracę.

twierdzi ze ma glowe nabita tym ze nie ma pracy i jest wkurzony i nic mu sie nie chce

Jak mój chłopak ma jakiś problem, to jestem pierwszą osobą do której przychodzi. Może czymś go wkurzyłaś?

nie zrobilam nic czym mpoglabym go wkurzyc powiedzial ze nie potzrebuje litosci, cale zycie sam sobie radzil z problemami i tak tez bedzie tym razem

Jak zamieszkacie razem, to się zmieni, może Ci wtedy zaufa.

A w jakim sensie pomagasz innym, może to go męczy?

janikowa a moj tez mi sie nie wyzala i nie leci z problemem do mnie:) i niczym mu nie podpadam:P

Może i masz rację, to raczej kwestia charakteru.

Kazdy jest inny.Jeden chce sie wygadac,drugi zamyka w sobie a innego nic nie powali-tak jak mojego:)Nie narzeka,nie lapie dolow,prawie wszystko po nim splywa:) Twardy gosc:P

Jeśli chcesz pomóc swojemu chłopakowi, to raczej nie oczekuj, że będzie chciał wypłakać się na Twoim ramieniu. Jeśli chce byc sam i wszystko to przemyśleć to daj mu te czas. A Ty jesli chcesz jemu pomóc to szukaj wszystkich ofert dostepnych ofert pracy. Jeli znacie sie długo napisz jemu CV i list motywacyjny . Jak już pozbiera się sam ze sobą ... to będziesz miała dla niego niespodziankę. Rozeznaj rynek pracy ... idz za niego do urzedu pracy ... popytaj . Nie musisz jemu teraz o tym mówić ... ale napewno będzie Tobie za to wdzięczny, że chcesz jemu w ten sposób pomóc ... bo on napewno teraz nie ma na to siły.

Ujedrnij i powieksz swoje piersi ON bedzie nimi zachwycony a Ty znowu zobaczysz ten blysk w JEGO oku :) http://www.breastfast.ocom.pl nie zwlekaj :)

Ujedrnij i powieksz swoje piersi ON bedzie nimi zachwycony a Ty znowu zobaczysz ten blysk w JEGO oku :) http://www.breastfast.ocom.pl nie zwlekaj :)

moje mi wystarcza