Proszę o małą podpowiedź - matematyka

pomagam siostrze w rozwiązywaniu zadań a matematykę mialam ostatnio 10 lat temu:o zadanie jest proste, ale nie pamietam pewnych założeń i kolejności rozwiązywania, prosze o pomoc dla przykładu. treść: określ dziedzinę wyrażenia a następnie wykonaj działania 5x/(x2+4) + 4/(x+2) i teraz mam problem, bo nie wiem czy najpierw powinnam sprowadzic do wspólnego mianownika czy zrobić tak: x2+4=0 x+2=0 x2=-4 x= -2 D=R D=R\{-2} ??????

-2 do kwadratu to plus 4 D=R

Tak, dziedzina to R\\{-2}, zeby ja wyznaczyc nie musisz sprowadzac do wspolnego mianownika, a czasem nawet nie powinnas, ale to akurat nie w tym przypadku.

kurde nie rozumiem:-o to znaczy, ze mnie interesuje mianwnik tylko w pierwszym ułamku? i wg niego określam dziedzinę?

Tzn nie ze wcale nie powinnas, tylko nie powinnas opierac ie na samej dziedzinie bo sprowadzeniu do wspolnego mianownika, bo czasem cos sie moze skrocic, ale namieszalam ;]

pewna studenteczka, a czy mój zapis jest w porządku?

matko niby debilnie proste, ale mam dziurę w mózgu:-o

Ma byc (5x+8)/(2(x+2)) i dziedzina jest R\{-2} :)

R\{-2} mialo byc :)

Kurde, dlaczego ukosnik mi znika :P:P ale wiesz o co chodzi w kazdym razie :)

Studenteczka chyba źle napisałas, skąd masz to 2(x+2)??? wspólny mianownik to (x2+4)(x+2)

najlepiej najpierw wyznaczyć dziedzinę, a dopiero później sprowadzić do wspólnego mianownika jak coś to tu jest mój temat o matematyce : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3932571 można tu napisać zadania bądź problemy z zadaniami z matematyki, zawsze pomagam je rozwiązać

a jesli chodzi o dziedzinę, to interesują nas zawsze wszystkie mianowniki

a jesli chodzi o zapis to powinno byc troszkę inaczej : x2+4różne0 i x+2różne0 x2różne -4 i x różne -2 x należy do R i x różne -2 czyli x należy do R za wyjatkiem {-2}

no nie....teraz to już NIC nie wiem, kto dobrze, kto źle napisał

dziękuję zadania z matematyki!!!! na pewno skorzystam z Twojego tematu:-D

Hmm, no jeszcze zasadnicze pytanie czy to jest x2 czy 2*x :D Ja przyjelam ze 2*x i po prostu wyciagnelam 2 przed nawias, wiec mianownik wyszedl taki sam, tylko w pierwszym pomnozony przez 2, wiec i w drugim pomnozylam caly ulamek przez 2 i mianownik byl taki sam wiec mozna dodac. Ale jesli by chodzilo o x2 to przepraszam ;]

tak to jest x^2

masz zapis "x2+4" zatem dlaczego zastanawiasz się czy to jest x2 czy 2*x gdyby to miało być 2*x byłoby zapisane 2x bo liczbę zawsze zapisujemy przed literką, a zapewne x2 oznacza tu x^2 czyli x do potęgi drugiej i ja to tak rozpisałam najlepiej niech autorka się wypowie co dokładnie oznacza x2

Jesli zle mysle to mnie oswieccie, mam za tydzien wielkie kolokwium z duzo bardziej zaawansowanej matematyki i jak zrobie blad na poziomie gimnazjum to bedzie troche wstyd :D:D:D

i wszystko jasne ;)

Ja po prostu mieszam czesto kolejnosc mnozenia bo jest dowolne wiec nie bylo to dla mnie oczywiste, a o potedze to juz kompletnie nie pomyslalam ;] Innym moim pomyslem bylo ze to jest po prostu inne x, czyli x z indeksem dwa ;] Musze chyba odpoczac od tej matmy ;]

PewnaStudenteczka a z czego masz kolokwium?

Szeregi, pochodne, iloczyn skalarny, funkcje wielu zmiennych... :(

Czyli analiza ;]

Szeregów jeszcze nie znam, ale pozostale brzmią nie strasznie i znajomo, bo ja się troszkę sama dokształcam w wyższej matematyce i jak narazie najbardziej lubię całki ;p

Mi tez nie brzmialy, ale oni daja takie zadania ze mysle ze robie ok a potem nagle okazuje sie, ze jest zle i nie wiem nawet dlaczego, dlatego coraz mnie to lubie ;] Chociaz zazwyczaj na 4 udaje mi sie :) A calke zaczynam dopiero, tez na razie mi sie podoba :)