pozenanie z pieluszka-startujemy-kto zaczyna oduczac dziecko?

ja próbowałam i narazie sobie odpuszczę bo i tak robi swoje

Ja, ale za jakis miesiac, jak sie troszke cieplej zrobi.

trzymam kciuki!!!u mnie poszło w tydzień,ale...moja ma ponad 2 lata i ponoc dzieci w tym wieku uczą się szybciej.Zyczę cierpliwości!

od poczatku roku koncze z pielucha tzn moj maluch i konca nie idac. ale uwaga mamy pierwszy sukces natury gestej. dzis byla pierwsza kupa na nocnik! a tak jak nie przypilnuje to nie zawola. siusiu jak chce to nie powie tylko popuszcza , a przeciez juz wie co sie dzieje . roznych metod probowalam (najgorzej idzie metoda na mamusia jest zla) bez zmian. wiec wszystkie wyjscia po za dom z pielucha.

U mnie trwalo 2 tygodnie :)

zazdroszzce gonzalo. co to znaczy w tydzien? nasz mlody ma 2 lata i 3 miesiace.

I ja zamierzam jak sie cieplej zrobi,chociaz juz pierwsze kroki poczyniłam i sadzam malego na nocnik.

Nasz ma 2 lata i prawie 2 miechy... Wszystko kapuje, wszystko powie, ale.... jest uparty i na nocnik nie usiadzie.... jakie metody stosujecie?

u mnie nie ma zaiaru nawet na nocik usuasc .. spierdziela z placzem z niego hhihihi wiec chybha se tez narazie odpuszcze

Moja juz od ponad miesiąca chodzi bez...tylko na noc i wyjścia.W miare szybko załapała ,ale trzeba jej przypominać.Co jakieś 20 minut pytam sie jej czy chce i idziemy na sedes...

aha , widze ze nie jestem sama :) moja mała za 4 dni konczy 2 lata. I taka mala z niej zlosnica ze jak zrobi w pieluche to przyjdzie i powie , ale nie zawola ze chce . Czekam az trszke cieplej sie zrobi i trening zaczynamy. Ps syn dla porownania jak mial poltota roku chodzil juz bez pieluchy.

mój synek bedize miał w maju 3 lata i nadal łazi z peilucha, zadarz aisę że nie zsiaksię wcale, kirdy go notorycznie "wyłapujemy" chodził już bez ale sikanie w majtki wcal emu nei przszkadzało. Za choinke nei zawoła siusiu....i znów jak się zrobi cieplej, to stwierdziłąm, ze teraz obojetnie jak to beze długo trwało to musimy się zawziąć i przezyć tez kupy w majtkach. Bo kupy to w ogóle sie nei da wyłapać...kiedy widzę, ze zaczyna się, to go łapię i sadzam na kibelek, a on wstrzymuje po to żęby zrobić za kilka minut w pampersa...to nasze najgorsze zadanie...

Mysle,że każde dziecko wie kiedy jego czas(nie mylcie z nasadzaniem dziecka 3 miesiecznego).Moja uciekała od nocnika(zresztą tak jak i syn) i tylko nakładka zdała egzamin.....ale nie powiem ,że sie jej nie zdarzy zrobić w majtki.Ostatnio jak została z tatusiem to zrobiła "OGROMNĄ" kupe na podłoge i ją sobie rozmazała po całym pokoju......

ja rowniez zycze cierpliwosci!! ja swojego synka zaczęłam oduczas od pampersa w czerwcu ,zeszlego roku. jedynie czego sie nauczylto tego ze jak go wysadze co godzine na nocnik to bez problemu sie wysika. oczywiscie czesto i tak sie zleje w gacie , a kupa to codziennie jest w majtkach no ale coz....dobre i to. pampersa zakladam mu tylko na noc i na spacer. moze jakby dostal pozadnego klapsa to by zaczął wołac siku ale puki co nie zamierzam go bic. wiec sie tak męczę....

to z rozmazywaniem kupy jest dobre :D. moj tez tak kiedys zrobił...ale był zapaszek..... nawet zabawki poklejił :)

Nie wiem dlaczego,ale takie rzeczy dzieją się tylko z tatusiem...:)

mój synek kończy w maju 2 latka....juz w ubiegłe lato przyzwyczajałam go do nocnika, załapał, siadal, zdarzało sie że zrobił siku, potem mu to przeszło, zaczeły sie protesty, wyginania, wiec stwierdziłam, ze nic na siłe....teraz siada chcetnie ale potrafi siedziec godz. i nic, jak jestem z nim w domu to chodzi bez pieluchy, w majteczkach i co jakis czas sie pytam czy chce siku, bo pokazac umie ale często po fakcie, jak sie zesika to widac ze jest mu źle, bo płacze i idzie okrakiem....i o to chodzi by czuł co sie z nim dzieje, ale wiosna, latem zamierzam juz całkowicie nad tym popracowac...niedawno odstawiłam go od piersi wiec nie chciałam by wszystko nagle sie zeszło, wszystko po kolei, każde dziecko jest inne i wczesniej czy później każde załapie o co chodzi....powodzenia

Moja mama sie zawzieła na wysadzanie małego na nocnik,ja sie z niej nasmiewałam ze bedzie musiała go posmarowac super glu;-) ,a jemu sie nawet spodobało i przez pierwsze dwa tygodnie wolał,teraz bywa róznie;-)Czekam jak bedzie ciepełko i bedzie latał w majteczkach;-)

zlosnice i tez ciezko bylo ale lekarka mi kiedys powiedziala ze dzieci bardzo zywe i takie male zlosniki wlasnie pozniej oduczaja sie od pieluch bo nauka na nocnik wedlug nich to nakazywanie mamy a one tego nie akceptuja ,zadnych nakazow ,jak same na cos wpadna to wtedy robia ale jesli mama o to samo poprosi to najczesciej tak jak z moim dzieckiem jego piersza reakcja jest nieb zgodzic sie z mama a wrecz zrobic na przekor,moje dziecko za 2 miesiace skonczy 3 latka i juz mam ten problem z glowy choc od czasu do czasu zdarzy sie ;) ale dzieki temu co wtedy lekarka mi powiedziala dalam sobie spokoj gdy dziecko mialo 1,5 roku a tak wczesniej ta presja otoczenia mnie dobijala jak wszyscy naokolo wmawiali mi ze to moja wina po pol roku kolejna proba i dzieckao tak jakby samo zaskoczylo ufff....