Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klasaaaaaa

Pytanie dotyczące związku ...

Polecane posty

Gość Klasaaaaaa

Jestem w związku z kobietą która ma 25 lat pracuje jako kierownik banku, zarabia wiecej ode mnie - zachowuje się jak księżniczka. Mieszkamy razem od 2 lat , nic ją nie interesuje tylko praca . Ja jestem od sprzatania, prania ,prasowania, robienia zakupów, od płacenia rachunków itp. - Czy to normalne ?? Mam dość - chce odejść. Problem tylko w tym,że to moje mieszkanie . Co o tym sądzićie jak byście postąpili na moim miejscu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mó exxxxx
to ją spakuj i jak wróci wystaw torby przed drzwi, chyba sie domysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe______
bez przesady. Jak kobieta wykonuje Te wszystkie czynności to jest dobrze, ale jak facet to już koniec związku. Logiczne jest chyba to że to ona jest w domu facetem a ty babą. To ona na Was zarabia. Dwa wyjścia 1. zaakceptuj to 2. Poszukaj lepszej roboty i zarabiaj wiecej od niej - bedziesz się czuł jak facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
Nie, jestem facetem ;) Ale nie jest mi do śmiechu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
Również pracuje na stanowisku kierowniczym - ale tyle co ona przy maksymalnych premiach nie wyciągne . Szukałem innej pracy ale jak widać nie znalazłem . Tu nie chodzi,że to ona ma to wszystko robić - jestem za podziałem obowiązków , a nie ciągłemu podporządkowywaniu . Gdy się sprzeciwiam wynika awantura i wielce jest obrażona na cały świat : foch nad fochem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simona b
a kochasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe______
Więc jeśli nie jest Ci do śmiechu musisz wybrać opcję nr 2. Bez dwóch zdań. Zakasaj rękawy i zamiast do garów to rusz na poszukiwanie roboty z atrakcyjnym wynagrodzeniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe______
przeczytałam te ostatnią Twoja wypowiedź i doszłam do następnego wniosku. To kobieta TYRAN i nic już nie poradzisz. Taka jest i już taka zastanie - bo Ty pozwoliłeś jej na to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
To prawda ... Mam już tego dość !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
To kobieta po przejściach - miałą męża z którym się rozeszła - któy ją zdradził . I to są efekty z którymi muszę żyć - ale nie musze się z nimi godzić . Ja chce normalności, a nie tego co się dzieje. Poza tym według jej rozumowania zdradzam ją z każda - a to już jest zupełna bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
Nie raz, ona nie widzi problemu. Tłumacząc się, że np prasować koszule będzie mężowi, a nie chłopakowi i że to ja mam problem a nie ona ... Bez sensu ona ma swój świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba_trzecia
Klasaaaaaa - urzekła mnie Twoja historia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe______
skoro mówi że koszule prasować bedzie dla męza to może czeka na oświadczyny? Na bank się nie zmieni....sama taka jestem więc wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś za mało stanowczy, ona chyba myśli, ze zawsze przy niej będziesz i będziesz jej usługiwał.Powiedz jej, że labo to się zmieni, ponieważ nie widzisz z nią przszlości, albo koniec, kawała na ławe w końcu facet jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
Brzydula30 - i nadal masz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisales,ze facet jestes:) Moj by sie nie dal wpakowac w takie robotki domowe:D I ja jakos sobie tego nie wyobrazam:P A zarobki nie maja znaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
I wytrzymuje to ?? Nadal utrzymujęcie kontakt ?? Twój partner nie ma nic przeciwko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki kontakt?:P Caly czas kontakty utrzymujemy Nawet mieszkamy razem jakies 10lat.Jak sie poznalismy to ja tylko pracowalam przez pol roku.To byl niezly sprawdzian:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
Sorkki zle Cię zrozumiałem :) Czasem dzieje się coś złego i nawet tego nie widzimy . Nie wiesz kiedy już jest za późno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
Dokładnie Jak to się mówi tego kwiatu jest pół światu ... więc byle milsza, delikatniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasaaaaaa
tylko jakimi metodami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najskuteczniejsza czyli rozmowa:) Normalnie powiedz co Ci nie pasuje.Spytaj ja czy chcialaby cos zmienic.Moze tez cos jej sie nie podoba.Ustalicie zasady Powiedz,ze Ci zalezy ale nie wyobrazas sobie dalej byc w takim zwiazku bo zaczyna zle sie dziac A zarobkami sie nie przejmuj:) Oprocz gotowania i sprzatania umiesz cos takiego co mezczyna?:) No wiesz kran naprawic,gwozdz przybic?Takie meskie zajecia:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×