Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lapageria różowa

Co się robi żeby ciasto wyrastało wysokie?

Polecane posty

Gość lapageria różowa

Zawsze mam z tym problem,nie jest zakalcowate,ale niskie.Przeczytałam w jakiejś starej książce kucharskiej,ze aby spulchnianić ciasto, poza dodaniem proszku trzeba przesiać mąkę żeby ją napowietrzyc i ubić pianę.Ale czy to znaczy,że mam ja ubijać nawet wtedy jak w przepisie każą utrzeć całe jajka??A może macie jakieś jeszcze inne sposoby?Na święta chcę upiec jakieś ciasta i nie chcę już widzieć cieniutkich placków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsze
żeby ciasto było dobrze wyrobione, trzymaj się przepisu, no i nie mniej ważny jest piekarnik i temertura pieczenia :) może ustawiasz za niską i ciasto nie wyrasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może za wysoka
Może zbyt wysoka temperatura i ciasto zamiast wyrastać to się "zapieka" i nie wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura jest wazna
i jej zmiany. Najlepiej trzymac sie przepisu, ewentualnie skrocic lub wydluzyc czas pieczenia, w zaleznosci od koloru ciasta ;) Ale jak jaja maja isc cale to musza isc cale ;) A make i tak zawsze przesiewam, czy do ciasta czy do pierogow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed wylaniem ciasta na blachę, \"wybijam\" je drewnianą łyżką, napuszczając do niego powietrza, wtedy ładnie rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistka drozdżowa
Trzeba dobrze wyrobić,to najbardziej czasochłonne przy cieście drożdzowym, gwarantuję,że wtedy się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura jest wazna
a ja mam pecha do kruchego... iszkopt mi wychodzi, ze mucha nie siada, drozdzowe tez ;) Zadnych zakalcow, oklapusow, no ideal po prostu. A kruche ni hu hu :O Jakies haczyki sa w tym ciescie? :D Bo wszyscy sie dziwia jak moze mi nie wyjsc kruche ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może ugniatasz kruche jak drożdżowe? To był mój błąd kiedyś i wychodził mi w kruchym zalakec :O Tłuszcz musi być zimny, z lodówki. Bierzesz duży nóż i pracowicie nim siekasz go z mąką i cukrem, aż wychodzi taka kaszka. Rękami wolno zagnieść tylko na końcu, żeby wszystko połączyć w kulę - max pół minuty. Zakalec i takie dziwne tłuste warstwy w środku robią sie jak ciasto się zagrzeje w trakcie robienia. A pomysł z mniejszą blachą nie jest zły - ja tez tak robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura jest wazna
ale wlasnie wiem jak sie robi. Mama czesto robila zawsze, babcia. A biszkopt i drozdzowe to jak sie nauczylam robic ;) Tez podgladajac ;) po prostu nie mam reki do kruchego ;) A ponoc wychodzi kazdemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
nie każdemu, nie martw się :P mi też nie wychodzi takie jakbym chciała. ale wszyscy jedzą i im smakuje, więc sie nie przejmuje, tylko skrycie i uparcie dążę do mistrzostwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapageria różowa
Co do temperatury,to staram sie trzymać przepisu,ale czasem za szybko spiecze sie wierzch,a ciasto nie wyrosło i wtedy zmiejszam temp.A piekarniki mam 2 więc to chyba raczej wina moich umiejętności.Właściwie jest tak,że im bardziej sie staram,tym gorzej wychodzi.Ostatnio jak robiłam ciasto,wyrabiałam je długo,aż była jak pianka,a i tak totalnie nie wyrosło.Ale wtedy nie przesiałam mąki,moze to dlatego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura jest wazna
ja mysle, ze ciasta nie lubia zmian temperatur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
Może otwierasz piekarnik podczas pieczenia...ciacha tego nie lubia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że z tym wyrabianiem i wyrastaniem to rozmawiamy o drożdżowym, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura jest wazna
No biszkopt tez sie uciera godzine i wyrasta z piekarniku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sernikowa nieudacznica
Jeśli o mnie chodzi nie przesiewam mąki, raczej nie zastanawiam sie nad temperaturą a drożdżowe, kruche i biszkopty wychodzą jak sie patrzy, za to serniki, ile bym przepisów nie wypróbowała, każdy niestety do kitu ... nie umiem robić serników także może to kwestia jakiś tajemniczych predyspozycji, może tak już jest że każda gospodyni ma jakiś słaby punkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello_kitty
ważna też jest dobra forma dopieczenia.. przekonałam się o tytm sama. Kupiłam kiedyś formę w kształcie sercaw Ikea i ciasto które mi zawsze wychodziło prawie wcale nie wyrosło i wyszło z zakalcem... od tej pory zawsze zwracam uwagę jaką formę do pieczenia wybieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×