Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzialinka

Załamka z tymi kilogramami

Polecane posty

Gość Madzialinka

Dziewczyny, ratunku! Dotychczas prowadziłam normalny nienormalny tryb życia jadłam wszystko i często po 18. O jakiegoś miesiąca: - nie jem po 18 - wypijam dziennie 2-3 czerwonych herbat - staram się jeść w regularnych odstępach (co 3 godziny) - zrezygnowałam z jasnego chleba i przeszłam na ciemne pełnoziarniste - jem więcej warzyw i owoców i... i nic ;( Chce mi się płakać. Miałam nadzieję, ze prze ten miesiąc chociaż 2 kg mi spadna a tu zonk!!! Chce mi się wyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon_ika
A cwiczysz cos? Tez mam podobna diete, ale zapisalam sie na aquaaerobik. Super sprawa i kilogramy leca :) Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Co to znaczy - WIĘCEJ warzyw i owoców ? Może w tym jest problem ? Wcześniej może jadłaś więcej białka - większy metabolizm, teraz warzywa i owoce, więc węglowodany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
Madzialinka ja mam dokładnie to samo. Nie jem po 18- tej, na śniadanie płatki z mlekiem, w pracy kromkę chleba, a na obiad mięso z jakąś sałatą i to wszytko. czasem jakieś jabłko się przyplącze. I nic mi nie ubywa, powiem więcej nawet mi waga podskoczyła, już nie wiem co mam robić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Do Koleżanki powyżej - spowolniłaś metabolizm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
Co więc robię źle i co powinnam dobrze robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialinka
wcześniej jadłam owoce i teraz jem, ale poprostu bardziej tego pilnuję zeby zjeść w tygodniu pare pomarańczy czy grejfrutów. Co doćwiczeń : jakiś czas temu robiłam regularnie brzuszki (ok 100-200 dziennie), ale efekt mizerny, teraz jak mam czas to poćwiczę i wygląda na to, zę muszę się bardziej zmobilizowac:) Miałam nadzieję, zę to niejedzenie po 18 coś da A tu miesiąc minął i nic;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Madzialinka, sama widzisz, że niejedzenie po osiemnastej to bzdura totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialinka
jak przyśpieszyć ten głupi metabolizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialinka
właśnie dlatego nie stosuję głodówek, poza tym jak nie jem po 18 to lepiej się czuję, ale wkurza mnie to nie miłosiernie że nic nie ubywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aallexxxisssss
63 to jeszzce nie ząłamka. kup sobie fajna bielizne nocna i od razu ci sie humor poprawi :) http://www.pizamy24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
A to jest REWELACJA ! ! ! http://www.sfd.pl/Odchudzanie_w_pytaniach_i_odpowiedziach_%3B-_-t128699.html Chyba wiosna idzie, bo coraz więcej pytań o odchudzanie. Poniżej parę refleksji na motywach pytań jakie nam zadajecie odnośnie odchudzania, bardziej być może ogólnych niż technicznych 1. "Pomóżcie, muszę stracić Y kilo w X dni" -> gdzie z reguły X dąży do zera a Y do nieskończoności ... Po pierwsze, odchudzanie planuj na miesiące lub nawet lata a nie na dni. Jeśli zależy Ci na figurze na lato, proces odchudzania zacznij JUŻ. Nie jutro, już, teraz i w tej chwili. Odkładanie jedynie utrudni sprawę - przyjmij że Twoje odchudzanie zaczeło się wraz z czytaniem tego artykułu, gdy dojedziesz do końca powiesz dumnie "już od 5 minut sie odchudzam" Co więcej, absolutna większość autorytetów - lekarze, dietetycy, trenerzy, organizacje - są zgodni co do tego, że bezpieczne tempo TRWAŁEGO chudnięcia to 0,5-1,0 kg na tydzień. Przy prawidłowej diecie i ćwiczeniach takie tempo chudnięcia zapewnia utratę wagi niemal wyłącznie poprzez utratę tłuszczu oraz pozwala na długotrwałe utrzymanie tendencji spadkowej bez wchodzenia w okresy zastoju. 2. "Chcę schudnąć, doradźcie jakie suplementy mam brać" Suplementy nie są konieczne w odchudzaniu. Dzięki diecie, ćwiczeniom, motywacji i konsekwencji można pozbyć się tłuszczu równie dobrze bez suplementów. Eksperci oceniają że właściwy trening i właściwa dieta odpowiadają za 97% sukcesu w budowaniu sylwetki. Co więcej, działanie suplementów jest tym mniej istotne im mniej zaawansowana osoba je stosuje. Ten sam suplement stosowany przez zawodnika z wieloletnim stażem podziała na niego widocznie lepiej niż na osobę początkującą i da bardziej widoczne efekty - zawodnik z reguły mam już dietę i trening bliskie perfekcji, jego organizm osiągnał juz stan bliski genetycznych możliwości, suplementy pozwalają więc na przekroczenie naturalnych barier, co w przypadku osób zaczynających ćwiczyć i odżywiać się racjonalnie nie ma miejsca. Krótko mówiąc - pomyśl najpierw o diecie i ćwiczeniach zanim sięgniesz po suplementy! 3. "Byłam na diecie 1000 kcal, ale nie chudlam, teraz jestem na 800 kcal ale waga nadal stoi, pomóżcie!" Im mniej kalorii jesz, tym bardziej zwalnia Twój metabolizm. Gdy jesz więcej, Twój organizm spala więcej, gdy jesz mniej, spala mniej. Paradoksalnie można odłożyć dodatkowy zapas tłuszczu na dietach niskokalorycznych, nie sposób natomiast trwale na nich schudnąć. Dieta niskokaloryczna nie tylko że spowalnia spalanie, dodatkowo powoduje utratę mięśni. To z kolei mocniej jeszcze spowalnia metabolizm, utrata wagi zatrzymuje się i pomimo iż jemy mniej i mniej uparty tłuszcz nie znika. Co gorsze, każda zjedzona nawet przypadkowo nadwyżka kalorii zamieniana jest na tłuszcz, gdyz głodzony organizm stara się tworzyć zapasy na ciężkie czasy jakie sami mu zapewniamy. Spalanie tłuszczu poprzez próby zagłodzenia go (i siebie) jest wysoce nieefektywne i zabójcze dla organizmu. Znacznie lepszą metodą jest zastosowanie niewielkiego deficytu kalorycznego i wysokiej dawki ćwiczeń - ćwiczenia pozwalają spalić znacznie więcej tłuszczu niż głodzenie i nie generują reakcji obronnych organizmu w wyniku których magazynowany jest tłuszcz jak to ma miejsce przy głodzeniu. 4. "Stosowałam dietę niełączenia, Atkinsa, Montignac, kopenhaską, praktycznie ciągle jestem na jakiejś diecie a nie chudnę - help!" Stałe przebywanie na jakiejkolwiek diecie redukcyjnej (rozumianej jako spożywanie mniej kalorii niż się spala) jest niestety błędem. Odchudzać należy się cyklicznie, czyli okresy gdy jemy ilość kalorii mniejszą niż zapotrzebowanie powinny się przeplatać z okresami gdy jemy wystarczającą (lub w przypadku osób budujących masę większą) ilość kalorii. Bycie stale "na rzeźbie" (podobnie zresztą jak "na masie") jest błędem. Organizm przystosowuje się stosunkowo szybko zarówno do deficytu jak i do nadmiaru kalorii i im dłużej utrzymujemy określony poziom tym z upływem czasu efekt naszych starań będą mniejsze. Dodatkowo przewlekły deficyt kaloryczny prowadzi neiuchronnie do utraty mięśni, co jak juz pisałem dodatkowo spowalnia metabolizm i z każdym następnym tygodniem i dniem diety spalamy mniej. Zmiany działają korzystnie nie tylko w makrocyklach rocznych. Drobne cykliczne zmiany są również wskazane w okresie odchudzania, gdy co parę dni spożywamy nieco więcej kalorii aby zapobiec stagnacji. Znamy to wszyscy jako okresy "ładowania", "carb-up" z diet niskowęglowodanowych oraz jako metodę "zig-zag" stosowaną w wielu dietach. 5. "Nie mam czasu/ochoty na ćwiczenia, co mam robić aby schudnąć?" Efektywne odchudzanie (rozumiane nie jako utrata wagi za wszelką cenę ale utrata tłuszczu) jest składową następujących komponentów: - ćwiczeń aerobowych - dobrze zbilansowaniej diety o niewielkim deficycie kalorycznym - ćwiczeń siłowych - wytrwałości i cierpliwości Gdy któregoś z komponentów brakuje, szanse na sukces maleją. Ćwiczenia pozwalaja na wytworzenie deficytu kalorycznego bez konieczności głodzenia się, podnoszą także tempo metabolizmu, a więc i spalania tłuszczu (które spada tym bardziej im bardziej restrykcyjna jest dieta). Co więcej ćwiczenia tworząc ten deficyt nie wywołują naturalnej reakcji organizmu na głodzenie w postaci tendencji do odkładania tłuszczu. Ćwiczenia jako swoisty bonus przyczyniaja się do poprawy zdrowia i kondycji, czego nie mozna powiedzieć o dietach deficytowych. Ćwiczenia stymulują wydzielanie hormonów pomocnych w spalaniu tłuszczu, które znacznie spada w wyniku stosowania diet, szczególnie niskotłuszczowych. Ćwiczenia siłowe wreszcie wreszcie powodują zachowanie lub przyrost masy mięśniowej co sprzyja utrzymaniu na właściwym poziomie podstawowej przemiany materii i zapobiega utracie mięśni (sięgające u osób ochudzających się bez ćwiczeń do utraty 50% beztłuszczowej masy ciała). 6. "Jak szybko i łatwo schudnąć?" Sorry, nie da się. A ściślej mówiąc nie da się szybko i łatwo oraz TRWALE I BEZPIECZNIE schudnąć. Nie myl utraty wagi z utratą tłuszczu. Jeśli na jakiejś cud-diecie czyinnym sposobie schudłe(a)ś powiedzmy 6 kilo w pierwszym tygodniu - zastanów się ile z tych 6 kg to tłuszcz a ile woda. Sprawdź jak szybko przybędzie Ci z powrotem te 6 kg (bedziesz miał(a) szczęście jeśli nie będzie to 12.) Żadne cudowne środki/diety/metody nie zapewnią błyskawicznych efektów. Super efekty w postaci super sylwetki są z reguły wynikiem połączenia lat wyrzeczeń, cięzkiej pracy i cierpliwości. To między innymi odróżnia świat "naturalnych" kulturystów od pozostałych - ci pierwsi z reguły życiową formę osiągają po trzydziestce, po 10-20 latach treningów. Miej to na uwadze myśląc po tygodniu diety i cwiczen o rezygnacji 7. "Wyczytałe(a)m że ta dieta/suplement/program treningowy daje efekty bez ćwiczeń/zwiększa spalanie tłuszczu o 1000%/pozwala zrzucić 30 kg w 30 dni ale na mnie nie działa - co jest nie tak?" Nie wierz reklamom, nie daj się nabijać w butelkę, nie nabieraj sie na super produkty reklamowane przez super sławy. Gdyby istniało panaceum na otyłość liczba grubasów nie rosłaby stale a my na tym forum nie mielibyśmy tylu pytań o odchudzanie. Planuj swoje odchudzanie długofalowo, długoterminowo, stawiaj sobie realistyczne cele, nie chudnij w tempie szybszym niż zalecane, ćwicz racjonalnie i trzymaj racjonalną, niegłodową dietę. Pieniądze przeznaczone na cudowne metody/urządzenia/suplementy odchudzające wydaj na lepszy cel - np. na wielką balangę z okazji schudnięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
u mnie głodówki odpadają, może bym i wytrzymała, ale efekt jojo murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
Ja naprawdę chcę schudnąć i nie zależy mi ile czasu to potrwa. Założyłam sobie że do czerwca schudnę 10 kg. Ale nie wiem co robię źle, że waga stoi w miejscu a nawet 0,5 kg jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Moje 63 kg - mleko i płatki, kromka chleba, jakieś jabłko - TO WĘGLOWODANY. Jedyny PRAWIDŁOWY posiłek, jaki jesz w ciągu dnia to mięso z jakąś sałatą. Brakuje CI TRZECH posiłków w ciągu dnia PEŁOWARTOŚCOWYCH - białko (jajko, ryba, mięso) i Tłuszczu - oliwa, oraz węglowodanów pochodzących z warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
więc mam całkowicie zrezygnować z egli? Na śniadanie zamiast płatków z mlekiem mogę zjeść jajko lub jajecznicę - więc już mam jeden. Do pracy nie wiem co mam wziąść, może rybę? Obiad jem tak jak mówię mięso z ogórkiem, pomidorem albo jakąś sałatką (bez ziemniaków). A gdzie reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialinka
bvhvchjrdfy czy uważasz więc że trzeba wyeliminować węglowodany z posiłków do minimum? Uważasz ze jak powinien wyglądać taki dzienny zestaw? nie sądzisz ze minimalna ilośc węglowodanów spowoduje alarm w organizmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
bvhvchjrdfy może mi pomożesz ułożyć przykładowy jadłospis? Będe Ci bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Na kolację twaróg chudy. SAM. Świetnie zapycha. Masz już cztery posiłki. Na stronach SFD znajdziesz wiele rad, poczytaj trochę i chudnij zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialinka
Nie wiem czy się z toba zgodzę. Przecież skąś wzięło się powiedzenie Twaróg na śniadanie to złoto, na obiad srebro a na kolacje kamień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Macie Dziwczyny linki do SFD. To bardzo poważne forum, można tam zanleść wiele rad. Ja opierając się na tym schudłam w ciągu roku 28 kilogramów (startowałam ze 107 przy wzroście 170 cm. Jeszcze trochę mi zostało, ale SPADA systematycznie. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
a co to jest SFD? Przepraszam, ale nie wiem ... Ps. bvhvchjrdfy bardzo dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialinka
Ja bardziej polecałaby kisiel ok 100kcal tyle ze to nie białko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Powiedzenia ? :D Sama stosowałaś się do zabobonu, żeby nie jeść po osiemnastej i co ? Schudłaś ? Na śniadanie powinny być węglowodany. Jeśli się nie zgadzasz, to trudno. Nie pozjadałam wszystkich rozumów i nie mam monopolu na mądrość :) Życzę sukcesów, idę trochę poćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
SFD - Sportowe Forum Dyskusyjne. Wkleiłam linki. Nawet czytać Wam się nie chciało.... :( No to już naprawdę spadam. http://www.sfd.pl/Zbi%C3%B3r_link%C3%B3w_dzia%C5%82u_Odchudzanie-t418943.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasiasta w kropki
a ja opierajac sie na ich radach przytylam 5 kilo w miesiac:( a czy takie powazne?takie jak kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje 63 kg
Ja przeczytałam wszystko tylko nie zauważyłam linku. Naprawdę mi zależy na tym żeby zgubić te kilogramy i jeżeli to działa to chętnie się przyłącze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×