Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Polecane posty

Witam i zycze wesolej zabawy w karnawale.. :D Miesiac na jednej stronie? Jak ten czas szybko leci.. U mnie nareszcie jakas zmiana - nadeszla prawdziwa zima, kolo szesnastej spadl gwaltowny snieg i zamarl, wszedzie jest bialo, na szczescie cieniutko i jezdnia na glownej szosie jest czarna, moze akos jutro dojade do pracy. Wczoraj dopiero zalozylem oponki zimowe, kupilem nowe i okazuje sie, ze w dobrym momencie - chociaz wolalbym, zeby w ogole nie byly potrzebne.. Pozdrawiam.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ho, ho..... widze, ze towarzystwo sie gdzies pochowalo.. nikogo nie ma dzisiaj zakladam helm-biore tarcze i..ide na wywiadowke... ze wstepnego, bardzo skapego rozpoznania- wychodzi na to, ze jest na horyzoncie okolo pieciu dwooj.... trzymajcie za mnie kciuki, bo boje sie o siebie..czy to przetrzymam... rzecz jasna--z nikim walczyc nie bede- ale czy zdolam sie ....o(ch)bronic??????przed tym stresem?? nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) trzymam kciuki, zreszta .... pewnie juz po wywiadowce ;) A czy sie towarzystwo pochowalo? ... bo ja wiem .... Mysle, ze sie zaglada, sie podczytuje ;) No i czasem sie nie pisze, bo sie nie ma pomysla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. wlasnie tak, Bagatelka, czasami brak pomysla.. Zanzi - mam nadzieje, ze przetrzymalas wywiadowke. To dopiero polrocze, ma szanse sie wyciagnac z dwoj.. trzymam kciuki.. Dostalem wolny dzien w sobote i jade do Brzegu na impreze poszukiwaczy skarbow. Poszukiwan jako takich nie bedzie, to zjazd towarzyski z ogniskiem i alkoholem, dodatkowymi atrakcjami w tym roku bedzie rekonstrukcja walk niemiecko-radzieckich z 1945 roku oraz konkursy strzeleckie z broni czarnoprochowej czyli takiej gdzie do lufy wsypuje sie proch, potem wrzuca olowiana kule i na koniec uszczelnia pakulami.. Huk jest, dym i ogien, a Pan Bog kule nosi.. :D Nagrody sa cenne - dwa wykrywacze metali, ufundowane przez producentow. Przygrywac ma miejscowy zespol bluesowy. W ubieglym roku bylo kolo 40 osob, teraz zgloszonych jest ponad setka ! Pozdrawiam, ide sie przygotowac, bo jutro po pracy wyjezdzam do Krakowa i stamtad w sobote z kolega i jego dziewczyna do Brzegu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ho ho, Kokus, brzmi wystrzalowo :D Udanej wiec zabawy i, co prawda nie wspomniales, ale mam nadzieje, ze skoro bedzie ognisko, to beda i pieczone kielbaski ;) A wszystkim podczytywaczom z pomyslami i bez - spokojnej i zrelaksowanej soboto-niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzalem jeszcze maila, czy aby na pewno mam zarezerwowany nocleg.. Nie znam calego menu, ale bedzie cala kuchnia polowa wojskowa, wiec tam wyzerka na stu ludzi ma sie zmiescic :D Za godzine wyjazd, pozdrawiam i zycze spokojnego weekendu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bagaelka
Kuchnia wojskowa, pomarzyc ... grochowka z wkladka i chleb na sodzie... tylko ciekawe, czy jeszcze tak robia, bo to moje wspomnienia z czasow PRL'u ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciao-- przezylam 2 wywiadowki-- jedna humanistyczna, druga scisla.. w sumie 5 luf i chyba jedna pala. bedzie lepiej--trzeba sie uczyc -wszyscy zgodnie twierdzilismy- kokus -fajny skrot zanzi--bardzo mi sie podoba... ale- baru-porzucic nie mozemy... czyli w domysle zawsze pozostanie.:) jedziesz na swietna impreze.. wygraj wszystkie nagrody,poznaj nowych zapalencow. i napisz jak bylo bagatelko-- a co to jest chleb na sodzie? ja w prl-u bardzo lubilam marmeladee--na wage.... to byl cudowny wyrob...taki wielki kawal w szarym papierze.. lezal zawsze na ladzie...(jesli akurat dowiezli) no i jeszcze dobry byl swiezy tatar w wielkiej miednicy.... tyz na wage....(jesli akurat byl) --- teraz juz takich rarytasow nie ma. a szkoda buona domenica a tutti!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanzi ;) chleb na sodzie, albo tez mowilli na to chleb sodowy ... taki duzy kwadratowy chleb jak mieli w wojaczych kuchniach na jarmarkach itp. on mial taki niesamowity idealny smak, byl szarawy w kolorze, ale chyba nie zytni... a do tego micha wojaczej krochowki z kielabsiana wkladka. z takich chlopskich, wiejsckich jadel to jest moje numero uno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelko-- jesli chodzi o jarmarki to czy pamietasz ,widzialas kiedys "chleb" czarny: tatarczuk? z piachem trzeszczacym w zebach??? kupuje sie go na kawalki.. a ten sodowy--chyba cos kojarze---raczej, z tego ze mial wlasnie rewelacyjny smak... i zdaje mi sie, ze go teraz sprzedaja w sklepach???? no i na jarmarkch byly tez inne rozne cuda.... te matki boskie w wodzie ze sniegiem...(obecnie bardzo modne w IT) i pierscionki..... i kiszone ogorki z beczki--ze szklaneczka kwasu- a szklaneczka jedna i ta sama dla wszystkich.... a wracajac do PRL , to nie wiem czy pamietacie saturatory uliczne z woda sodowa.... i tam szklaneczki byly ze 4 --z lekka oplukiwane..w miare potrzeby. kiedy moj wujek z kanady przyjechal pierwszy raz do polski ... i mu zaproponowalam taka wode na ulicy w warszawie.. to -pamietam-stanal jak wryty i az jeknal... a ja male dziecko--popatrzylam sie na niego z politowaniem... ciekawe co nam kokus przywiezie ze zlotu???????? moze nam sie trafi po talerzu grochowki????? ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedak z anglii
mieszkam w gb i klepię okrutną biedę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niee, czarnego chleba nie kojarze, ale chodzilam do LO z dziewczyna o tym nazwisku ;) Ten chleb co pisze moze sie nazywal slodowy, nie sodowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.. wrocilem z podrozy wczoraj w nocy. Impreza sie odbyla, choc program ulegl zmianie na skutek przykrego zdarzenia, a mianowicie jeden czlowiek probowal benzyna rozpalic klocki drewniane w beczce i nastapil wybuch oparow, zaczal sie palic, kolega rzucil sie na niego zeby go przewrocic i ugasic i doznal jeszcze gorszych poparzen niz sam sprawca. Z tym ze na pogotowie trzeba bylo zawiezc tylko tego ratujacego, po opatrzeniu oparzen na udach i jak mu znalezli nowe spodnie i kurtke to wrocil na impreze. Cale zdarzenie jednak wplynelo na emocje, nie bylo juz takiego pijanstwa, jakiego mozna bylo sie spodziewac, konkursy strzeleckie nie odbyly sie, bo glowny organizator musial zawiezc poszkodowanego na pogotowie. Rekonstrukcja byla udana - bylo to starcie patroli niemieckiego i sowieckiego, w kazdym po jakies siedem osob, z udzialem samochodu ciezarowego pamietajacego czasy wojenne, dwoch karabinow maszynowych strzelajacych, do tego petardy zamiast granatow i swiece dymne. Oczywiscie "Rosjanie" zwyciezyli i wzieli "Niemcow" do niewoli :D Grochowka i bigos bardzo smaczne, jeszcze kielbasa z grilla i bialy barszcz. Inne atrakcje to mozliwosc strzelania z broni czarnoprochowej czyli takiej ktora byla w powszechnym uzyciu prawie do konca 19 wieku. Mialem tylko problem z aparatem, bardzo szybko wyczerpaly mi sie akumulatorki, ale kilkanascie zdjec bedzie, tylko troche czasu potrzebuje na wgranie do NK czy FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, chcialbym wyjasnic pojecia o roznych chlebach, o ktorych piszecie wyzej.. Otoz chleb sodowy to taki z dodatkiem sody oczyszczonej czyli kwasnego weglanu wapnia, ktory powoduje, ze w chlebie sa dziurki po uwalniajacym sie dwutlenku wegla. Smak takiego chleba jest zupelnie inny niz chleba slodowego czyli takiego do ktorego dodano slodu jeczmiennego czyli takiego kielkujacego jeczmienia poddanego prazeniu i nastepnie zmielonego i rozpuszczonego. Zwyczajnie jest to skladnik do produkcji piwa, ale dodany do ciasta chlebowego zmienia kolor i smak. Brak odpowiedniego oznaczenia moze wprowadzac w blad, ze jest to tzw. ciemne pieczywo albo czarny chleb, czyli taki ktory w ogolnym przekonaniu jest zdrowszy od bialego pieczywa. A teraz ciemne i jasne pieczywo. Najprosciej to jasne jest pieczone z najlzejszej maki, lekkostrawne (np. buleczki) ale o malej wartosci pokarmowej, natomiast ciemne zawiera duza czesc "skorek" ziaren, gdzie jest blonnik, witaminy z grupy B oraz mineraly. W srodku ziarna jest tylko biala skrobia, dlatego dobrze przesiana maka jest bielutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanzibar - chleb tatarczuk to chleb z maki gryczanej czyli inaczej tatarki, jesli cos strzelalo w zebach to moim zdaniem byl to piasek z mlynka (kamienia mlynskiego), w ktorym te gryke rozdrabniano na make. Moze nawet nie kamienia mlynskiego ale z kamienia srutownika, bo w mlynie to by dokonano odsiania ciezkich czesci i chleb by nie zgrzytal w zebach.. W Bretanii z maki gryczanej smaza nalesniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatelka
Kokus - dzieki za wyjasnienia :) Od zawsze sie glowilam, co daje temu chlebowi sodowemu ten swoisty pyszniasty kwaskowy posmak, ale inny rodzaj, niz chleb na zakwasie ... Teraz juz wszystko wiem i chyba zaraz zjem kanapke ;) (Ze sklepowego chleba zytniego, ktory na tubylcze warunki jest przepyszny, bardzo podobny do PRL'owskiego zwyklego chleba marki chleb, ktory kupowalo sie w super-samach :classic_cool: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyzej to ja ;), bardzo dziwnie sie przejezyczylam, zwazywszy ze wyszla mi prawie wersja pewnego nazwiska, z ktorym (i jego wlascicielka) nie chcialabym byc mylona ani porownywana ... :o (nie ze mam cokolwiek do tej osoby, bo jest prawdopodobnie fajna i wartosciowa, tylko tak w ogole :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mojej klawiaturze "a" jest bardzo daleko od "o", jesli u Ciebie tez, to dokonalas niezlego skoku.. Mi sie zdarza bardzo czesto przestawienie liter w wyrazie, to chyba nawet objaw czegos.. nie wiem czego, mam nadzieje, ze to sie leczy.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bagtatelka
Objaw ... moze czasem pospiechu? No i w koncu ruszyly u mnie prace remontowe :classic_cool: Zyrandole i wiatraki zamowione, pan od malowania dostal liste co i jak, teraz jeszcze znalezc przystepne cenowo podlogi i krany ... Ciekawe co z tego wszystkiego wyjdzie, bo tak w wyobrazni to jest jedno, a rzeczywistosc ... mam nadzieje, ze nie doznam szoku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomatko :D Znowu mi wyszedl pomylony nick :D To juz trzeci raz na tej stronie ... I kto tu mowi o pospiechu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciao o raaanyyyyy kokus-- ale sie doksztalcilam..... teraz jeszcze mi powiedzcie jak kupic taki sodowo-podobny chleb tutaj? czyli czego mam szukac na etykiecie?(moze znajde) i o tym chlebie slodowo-jeczmiennym-ciekawe.... mnie ogolnie ciemne chleby nie "sluza"-sa bardzo ciezkostrawne. jesli chodzi o twoja impreze--to faktycznie bardzo przykre zdarzenie- ale zeby nie wiedziec, ze z benzyna trzeba zawsze ostroznie ---"jak z ogniem" mam nadzieje, ze temu koledze ratujacemu nic powaznego sie nie stalo i , ze dochodzi do zdrowia---ale szok przezyl ogromny. bagatelko--juz cie widze w wirze urzadzania, malowania.kupowania, mierzenia, szukania itd...... powodzenia.. (ja wlasnie sprzedaje swoj dom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanzibar - jak kupic chleb sodowy? nie wiem, ale jest przepis na necie, moze sprobujesz? Wczoraj musiałem kupić chleb w supermarkecie na miescie i zajelo mi to duzo czasu - przeczytalem wiekszosc etykietek. Takie chleby bez etykietek to lepiej od razu omijac.. Sprzedajesz dom? ale chyba z zamiarem kupienia innego czy moze przeprowadzacie sie? Moja kolezanka ze studiow mieszkajaca w Rzymie zamierza z mezem wrocic wiosna do Polski. Ich mieszkanie trzykrotnie zalala woda deszczowa dostajaca sie z ulicy, w ub. roku. Chyba przeprowadza sie do Trojmiasta. Bagatelka - brawo, czekamy na dalsze relacje.. i szczegoly.. Pozdrawiam i milego weekendu zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×