Poznalem dziewczynę, zapytala ile zarabiam, powiedzialem, a ona

mowi: o nie, ty nie utrzymasz rodziny. Zarabiam 2300 zł na reke, ale mam spokojną pracę, mialbym czas dla rodziny. Gdy żona i mąż pracują i zarabiają łacznie ok 4000 zł na reke nie jest zle. Pewnie ze nie ma luksusów,ale gdy sie kochaja to wlasciwie wszystkie ich podstawowe potrzeby sa zaspokojone. O co wiec chodzi? co jest w życiu najwazniejsze? Przeciez każda dzeiwczyna chce faceta dobrego, miłego, mądrego, wiernego i kochajacego. a sie okazuje,ze po namysle to ona chce tylko dobrze zarabiajacego. Mozna sie zalamać. Gdzie jest milosć? moi rodzice mieli o wiele mniej jak sie poznali i pokochali. Co za czasy.

tu jak widać na miłość nie trafiłeś tylko na kalkulację :) Szukaj dalej...

bo trafiłes na wygodną sucz :O która mysli ze jak jest kobieta to wszystko trzeba jej podac na tacy OLEJ JA !!!

hahaha, mialem identycznie laska powiedziala: ojej 2200 zł na reke, naprawdę wspanialy z ciebie facet, dobry i mily,ale przestałabym cie szanować z takimi pieniedzmi.

Ludzie! Co sie z Wami porobilo, po co tyle topikow o tym kto ile zarabia, szkoda slow. Jest kryzys i niestety predzej czy pozniej kazdego on dosiegnie, mnostwo ludzi traci prace i to, ze ktos nie pracuje wcale nie oznacza, ze jest leniem itd. Moze uogolniam, bo to sa moje przemyslenia z kilku topikow, nie tylko z tego. Do Autora: Szanowny Panie, szukaj innej kobiety, znajdziesz taka, ktora Cie doceni, a ta sobie glowy nie zawracaj :)

że zadała to pytanie skazuję ją na niebyt albo na oddanie się jakiemuś staruchowi dla kasy

jedyny, haha poznalem na sympatii pewna miłą laseczkę. spotkaliśmy sie, od slowa do slowa: co robie i itd. No i mowię: jestem urzędaskiem, mam 2000 na reke, praca niezbyt ambitna,ale spokojona i pewna, w czasie kryzsu spoko. A ona: moj ojciec zarabia o jedno zero wiecej. Wiec pytam: co chcesz mi przez to powiedziec? A ona: nic. Posiedzielismy, pogadalismy o bzdetach i poszla sobie. zablokowala mnie na gg. Wszystko było fantastycznie, dopóki sie nie dowiedziala ile zarabiam Wiem,ze 2000 zł na reke w zamościu to nie jest super extra,ale tez chyba nie jest zle?

na pewno

co patrza przez pryzmat portfela :O jeszcze jak by sama taka jedna suka z druga suka zarabiały duzo kasy i miały by jakies obiekcje do mojego portfela to jeszcze bym moze zrozumiał ale sama pewnie robi w biedronce po 10 h / 800 zł a ma wymagania takim sukom stanowcze nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie wiedzą co jest w życiu najważniejsze

jak sie patrzy tylko na śliczne buźki spieczone w solarium i gołe brzuchy. Przecież już po wyglądzie można wiele wywnioskować. Co nie znaczy, że polecam zadawanie się z ropuchami

to ja chyba powinnam zerwac z moim facetem ktory musi sprzead dom bo nie moze go spacac dalej .. :/ niedawno placilam za koni... tez tragedia i za kolacje tez zesmy sie dzielili ladnie

ma racje - z taka kasa to jak masz utrzymac rodzine?

Ale jaja u mnie tak: 4 spotkania z czatu tez w trakcie rozmowy co robie i ile wyciągam. wiec mowie: 2100 zl na rękę. I na 1: oj,z a bardzo ambitny nie jestes. na 2: haha, spoko, jak jestes zadowolony to ok. na 3: ojej, zapomnialam na smierc, mialam do matki do szpitala wpasc, papatki (zablok. na gg, zero odpisu na maile) na 4: oj to słabiutko (jak wyżej) a ja jestem naprawde zadowolony. Nie mam cisnienia na kariere, nia kazdy musi byc politykie, biznesmenem itd. Ja po prostu chcę poświęcić życie dla kochanej osoby, byc z nią na zawsze i bez względu na wszystko. W zyciu milosc jest najwazniejsza, tylo ona nadaje sens życiu, reszta z czasem staje sie bez znaczenia. Przestaję wierzyć w miłosć.

wspolnymi siłami i wspolnymi zarobkami Kobiety bog wie jakiej kasy teraz wymagaja dajac w zamian wielkie NIC

życiowych chyba. Zeby facet takie glupoty pieprzyl o milosci o poswieceniu jak jakis gej

troche je rozumiem, bo niska pensja swiadczy o braku umiejetnosci wybicia sie, braku ambicji. wkurza mnie pierniczenie, ze roboty nie ma. Jak nie ma, to sie jedzie tam gdzie jest, do innego miasta, do innego kraju. Trzeba byc obrotnym, a nie ofiara. Jakbym uslyszala tego co tu sie wypowiadal ze jes urzedasem za 2000zl to tez bym sie juz z nim nie umowila - jak mozna tak wegetowac, bez ambicji siedziec w urzedzie tylko dlatego, ze stala pensja? trzeba w zyciu rozwijac swoje pasje, a nie zyc jak warzywo.

jest wazna? :O Jak nei mozecie tego zrozumiec to sie przerzuccie na faciów

chociaz na to nie zawsze sie da wyrwac frajera :P

hahahahaha, spadaj frajerze :-P

jestem dziewczyna. i powiem tak: dopóki kobieta nie myśli o zakładaniu rodziny, dzieciach i tych sprawach, w ogóle nie zwraca uwagi na stan portfela swojego misia. takie kobiety to od 18 do 25 lat, głównie uczące się. jeśli znajdziesz dziewczynę, która studiuje, nie będzie ją interesowało ile zarabiasz. będzie Cię kochała, lub nie za to kim jesteś i jaki jesteś, a jej miłość się nie skończy wraz z końcem roku akademickiego, tylko poszuka pracy dla siebie i ewentualnie pomoże Ci znaleźć lepszą. prawdę mówiąc największymi materialistkami są dziewczyny, które nie pracują, nie mają wykształcenia, są leniwe, próżne, narcystyczne lub egoistyczne. poszukaj jakiejś miłej studentki. ;)

i twoja praca w lidlu jakie dochody ci przynosi ? :P

jak onie nei mają ambicji, chcą miec babę, podobno chcą kochac tylko co dalej, wlasciwie to oni chyba sobie nie zdają sprawy jak to jest zyc za 2 ty gdzie trzeba oplacic rachunki, kupic zarcie, a jak jeszcze dziecko dojdzie :O Nie dajecie prawa ludziom do swoich marzen, jak dziewczyna marzy o spokojnym bycie w ładnie urządzonym domku to wdlaczego nazywacie ją kurwą?

na duchu ? to bywaj chlopie i szukaj kobity w bibliotece a nie na dyskotece:D trzymaj sie cieplo i pomysl, ze nie tylko ty jeden idziesz spac do zimnego i pustego łóżka;)

Ze ludzie nie mają wiekszych ambicji i jak ktoś ich skrytykuje, to od razu wyzywają od materialistów... ludzie, naprawde marzeniem waszego życia jest być szarą myszą, byle by bylo spokojnie i byle się nie wychylić z nory? Nie mogę zrozumieć ludzi, których szczytem szczęścia jest pracowanie w urzędzie gminy za 1,800 :o

"Przeciez każda dzeiwczyna chce faceta dobrego, miłego, mądrego, wiernego i kochajacego." o'rly? :D Wskaz mi gdzie :P

studiuje, pracuje na pol etatu, rok temu zalozylam maly biznes, ktory przynosi mi miesiecznie obecnie tyle co wasze polroczne pensje - dlatego uwazam, ze jesli ja, baba potrafie tyle osiagnac, to dlaczego nie mam praa wymagac obrotnosci od faceta?

Facet co zarabia mniej niż 2500 na reke to zwykly nieudacznik i ćwok i nie jest to z mojej strony prowokacja. Taki ktos mnie anie nie podnieci,a ni nie zainteresuje, ani nie przyciągnie. TO ZERO. Czlowiek nieodpowiedzialny, niedojrzały, ciota i skamlący kundel, frajer. Jak mam sie z kims takim czuć bezpiecznie, pewnie? No jak? Biedować tyko chyba z takim. Boze jakie dno. Wezcie nie wypowiadjace sie juz na cafe skamlące cioty, boshe co za dno.

\"Przeciez każda dzeiwczyna chce faceta dobrego, miłego, mądrego, wiernego i kochajacego.\" Takiego chce tylko porządna dziewczyna :)

dziewczyna marzy o spokojnym bycie w ładnie urządzonym domku to wdlaczego nazywacie ją k**wą? niech sama na niego zarobi !!! Gdzie jest napisane ze facet ma jej to gwarantowac ? Głupie i wredne wymagania nie majace uzasadnionych podstaw