Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tritta

mam 20 lat, jstem sama, niesmiala i zakomleksiona

Polecane posty

Gość Carolineeeee
zapraszam Cie, Kochanie, droga autorka do mojego tematu - faceci nie wiedza czego chca, trzeba im pokazac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
no jasne, pewnosc siebie jest bardzo pociagajaca:) mysle, ze wystarczylo by uwierzyc w siebie, pokochac, tak po prostu, a ludzie w ogole inaczej by nas traktowali. czasme sobie mysle, o osobach pewnych siebie, ktore wcale na takie nie wygladaja, i na 1 rzut oka pomyslalam sobie o nihc jedna, gdy chwile z nimi pogadam, zobaczylam, ze lubia siebie, w ogole inaczej zaczelam je odinerac:) pamietam tez, jak 1 raz spotkalam sie z tym chlopakiem(nie widzial mnie wczensiej na zywo, ja go tak), wiec do konca nie wiedzial, czego sie spodziewac, chyba sprawialam wrazenie pewnej siebie(moze sam fakt, ze zaczelam znajomosc z nim na to wplynal), bo gdy sie spotkalismy przez cale spotkanie nie patrzyl na mnie, myslalam, ze jestem przegrana, a on sie chyba wstydzil, myslal, z ebede go ustawiac, jak mi sie podoba:P, jednak z czasme zauwazyl, ze jestem jaka jestem, niepewna siebie itp. i zaczal sie rzdaic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
jeju, ile ja pisze, sorry. pomoglas mi i pokrzepilas, dziekuje. mam nadzieje, ze obie damy sobie z tym rade. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuha
A co to jest "rzdaic" ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde Ci pomogłam ??? cieszę się :) widzisz sama odpowiedziałaś sobie, że troche pewności siebie i ludzie będą nas inaczej postrzegać :) do jutra :) może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
rządzic:) sorry za literowki. tak, pomoglas:) dzieki i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesujacy temat :) to prawda :) Jesli ktos chce pogadac to zapraszam na gg:) Główka do góry dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tritta, bardzo niedobrze żeś robiła, że udawałaś obcą osobę przy chłopaku. I widzisz, chłopak właśnie nie polubił tej obcej Ciebie, a prawdziwą Ciebie może by jednak polubił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
hah, wiem, ze to beznadziejne:) sama nie lubie sztucznosci, ale gdy znajduje sie w takiej sytuacji, to jets silniejsze ode mnie, po prostu jeden wielki psychczny blok i zachowuje sie zupelnie jak nie ja. juz pol biedy, ze z nim nie wyszlo-chcoiaz na pewno to wplynelo na moja samoocene-ja chce tylko czuc sie sama ze soba dobrze przy innych ludziach, bo gdy jestem sama, to okej, nie nudze sie i lubie siebie, ale przy kims czuje sie gorsza i dostaje dziwnej blokady, ciagle czuje, ze ktos sie z emna nudzi itp i ostatecznie naprawde sie nudzi, bo nie daje nic od siebie, bo sie boje, jak ten ktos zaakceptuje moja propozycje, czy pomysl. ciesze sie, ze temat sie podoba, moze komus jeszcze pomoze, bo ja na dzien dzisiejszy czuje sie calkiem okej. wiecie, chcialabym spotkac za jakis czas tego chlopaka i pokazac mu kim jestem naprawde, pogadac chwile i nie czuc sie glupsza i mniej interesujaca, wiecie po prostu zrobic wrazenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Nie Jestem Idealna, Ale Idealnie Sobie Z Tym Radzę... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tritta, musisz po prostu zaufać chłopakowi, a nie zakładać, że mu się nie spodobasz. A jeśli się nie spodobasz taka jaka jesteś, to znaczy, że on nic nie wart dla Ciebie :D Ot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
hej, pisze by powiedziec, ze walcze ze soba-o siebie:) duzo czytala, znam juz powody swoich zaburzen i walcze, jets dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sie poznac kobieto
do autorki tematu.... jestem bez pośredni i szczery.. a więc słuchaj, jak pokazesz mi swoja fotke, ja ocenie i powiem czy z Toba tak zle.. bo tak naprawde wszystko zalezy od wygladu u kobiet, jezeli mi sie spodobasz, to sie moge z Toba umowic i byc moze poznasz faceta swojego zycia, natomiast jezeli nie spelnisz moich wymagan, delikatnie Ci powiem, ze nie jestes w moim typie.. co Ty o tym sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
haha, sikam:D ja wiem, ze moge sie podobac i faceci sie kreca kolo mnie i Twoje zdanie-bez obrazy- jakos mnie nie obchodzi, nie bede wysylac moich zdjec nikomu kogo nie znam, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kiedyś to samo. Byłam nieśmiała, bałam się odzywać, patrzeć w oczy, czułam się gorsza. Robiłam wszystko, żeby tylko ktoś się mną zainteresował, polubił trochę. Nigdy nie byłam sobą. A teraz wpadłam w drugą skrajność i jeśli się komuś jakaś moja cecha nie podoba, to niech spada. :o Ale powiem Ci, że lekka nieśmiałość jest całkiem seksi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sie poznac kobieto
tritta - nie rezygnuj z tej milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tirtta
im lonely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnaona
troche jakbym o sobie czytala.... tyle ze u mnie dochodza jeszcze inne problemy.... tez ciagle jestem sama, ciągle odrzucam tych którzy chcieliby ze mną byc - chociaz z drugiej strony tak tego pragnę... wszytsko konczy sie szybciej niz zaczyna... a wsyztsko przez moj strach, a przede wszystkim przez moj kompleks, ktory tak mi przeszkadza w tym żeby się otworzyć i sprobowac... poza tym czytalam kiedys o czyms takim, ze jesli czlowiek nie pokocha samego siebie, nie bedzie sie czul dobrze z samym soba to potem kiedy juz ktos sie nim zai8nteresuje to czlowiekowi zdaje sie ze ta osoba jest dziwna, ze jest z nia cos nie tak skoro zainteresowala sie wlasnie mna i chociaz ta osoba moze byc naprawdę fajnym czlowiekiem, nasza psychika wyszukuje w nim samych wad, wytwarza pewna 'warstwe ochornna', taka blokade.... jednym slowem odrzucamy czlowieka ktory sie nami zainteresowal, bo skoro zainteresowal sie wlasnie nami 9nudnymi, nieciekawymi, itp,itd) to on sam jest wlasnie taki, cos z nim musi byc nie tak.... Jezu jakie to wszytsko poplątane..:( czasem mysle ze to się nigdy nie skonczy.. ze juz zawsze przez moje pieprzone kompleksy i schizy bede sama... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritta
z ta samotnoscia to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdf
tritta kochanie to co bedzie z nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×