chce pomalować dzisiaj włosy i mam jedno małe pytanko

otóż, jakiś rok (może nawet więcej) temu malowałam kasztanem Wellatona, dziś kolor zmył się do takiego stopnia, że włosy wyglądają jak cynamonowe. nie wygląda to źle, włosy są po prostu troche jaśniejsze, nie kontrastuje to aż tak bardzo z naturalnym kolorem moich włosów ale niestety zaczynają pojawiać się siwe włosy i postanowiłam je przyciemnić. i nie wiem czy nałożyć farbę najpierw na odrosty na 10-15 min, potem dopiero na reszte włosów czy odrazu na całe włosy?? robiłam próbę na cynamonowym kosmyku i wyszły takie jak powinny... doradźcie proszę

Od kiedy to włosy sie maluje ?

ja sie nie znam , tylko jedną radę dam : sprawdź czy rękawiczki są dobre i nie porwią się w trakcie nakładannia:O:O

Ja bym nałożyła farbę od razu na całe włosy.

pani w sklepie podczas zakupu farby powiedziała, ze włosy się maluje a nie farbuje... też tego nie kumam dlaczego tez bym nałożyła na całe ale jak na odrostach wyjdzie inny kolor? trochę się tego boję

ryzykować na całe włosy czy na odrosty a potem na reszte?

Omg. Pierw farbujesz odrosty, potem 5-10min przed teoretycznym czasie splukania farby rozczesujesz od nasady po konce zeby pokryc cale.

dobra, to spadam brać się do roboty