co zrobic?

no to więc ma problem z chłopakiem, poniewaz od jakiegos czasu pewien chlopak przez moja kolazanke blagał bym do niego wpadla,lepiej sie poznac itp.(to zaden pedofil,ani nic,znamy sie z widzenia) no to wiec ktoregos dnia poszlysmy do niego , choc to nie bylo planowane, a wczesniej mojemu chlopakowi obiecałam ze tak nie pojde(to wygladalo tak ze on powiedzoaał ze: obiecujesz ze tam nie pojdziesz?a ja tylko powiedzialam tak,nie pojde),niby obiecalam ale nie sadziłam ze tak to moze sie skonczyc,ze sie obrazi na mnie,jeszcze jego koledzy pisza szczeniackie sms do mnie,a ja go przepraszam,robie wszystko a on ma mnie w dupie.jest taki ze przybiera duza uwage do obietnic, ale o tym dowiedzialm sie teraz dopiero.. prosze was o rade, jak go moge przeprosic? bo jak narazie nie ma do mnie zaufania..a strasznie mi na nim zalezy,kocham go :( prosze o rady.