Prawdziwa historia? Czy może kłamstwo..?

Wydaje mi sie ze gin przy drugiej wizycie i badaniu USG nie pomylilby sie czy ciaza jest czy nie prawda? P.s- mowila ze na pierwszej wizycie byl inny lekarz, przepisal jej na USG a pozniej przy tej wuzycie za 2 tygodnie był i badał ją zupelnie inny lekarz- mozliwe to ?

Wydaje mi sie ze gin przy drugiej wizycie i badaniu USG nie pomylilby sie czy ciaza jest czy nie prawda? Tu raczej juz by stwierdzil czy ciaza jest czy nie.Wiec ja uznalabym sprawe za klamstwo z jej strony. P.s- mowila ze na pierwszej wizycie byl inny lekarz, przepisal jej na USG a pozniej przy tej wuzycie za 2 tygodnie był i badał ją zupelnie inny lekarz- mozliwe to ? Mozliwe,ze badal ja inny lekarz,ale to i tak do psrawy nic nie wnosi. Powiem ci jak byo u mnie. Okres mi sie zpoznial kilka dni i ja mialam jakies przeczucie dziwne,wiec sama zrobilam test,pokazaly sie dwie grube krechy ,czyli,ze ciaza,nastepnego dnia do lekarza pedzilam.Lekarz stwierdzil,ze jest za wszesnie i nie moze teraz stwierdzic czy jestem w ciazy,chyba,ze za pomoca usg dopoczwowe,jednak te u nas w przychodni tylko dla wybrancow:)Dwa tyg pozniej poszlam do lekarza,kazal wdrapac sie na fotel i przy badaniu powiedzial,ze ewidemtnie widzi ,ze szyjka macicy sie zawija czyli ciaza jest,teraz kwestia czy zywa i prawidlowa,wiec nastepnego dnia usg brzuszne i bylo widac jak na dloni moja coreczke:) Wiec lekarz jest w stanie stwierdzic ciaze podczas badania ginekologicznego juz w 4-5 tygodniu ciazy. Masz linka jak chcesz poczytac. http://dziecko.onet.pl/12695,0,33,jak_lekarz_stwierdza_ciaze,artykul.html

http://dziecko.onet.pl

Czyli jak uważasz czytając całość- czy coś z tego co mówiła , te niby fakty- rzeczywiście wygląda na przypuszczenie, że mogła być w ciąży? czy raczej ewidentnie widać iż wszystko jest naciągane i ubarwione tylko po to by chłopaka przy sobie zatrzymać bo może akurat mu sie odmieni jak sie dowie ze jego dziewczyna niby jest w ciazy i bedzie o tym wiedziec za 2 tygodnie...

hmm?

czytajac cala te historie mysle,ze to wymysl tej dziewczyny.Ja juz dlugo chodze do ginekologa i jeszcze nigdy nie kazal mi robic testu w gabinecie. Uwazam,ze dziewzyna cos tam slyszala o ciazy,o badaniach,ale niewiedziala dokladnie co i jak i taka historyje wymyslila,jak dla mnie to bujda:) Jesli bylaby w cizay,to lekarz zlecil by jej badania,krwi,moczu i inne takie,dostalaby karte ciazy,i podtswowa sprawa:lekarznie przepisalby kobiecie w ciazy hormonetu!!!!!!!!To jest wykluczone! Tak jak pisales,miala moze jakies problemy z jajnikiem i wykorzystala to..wmawiajac nieswiadomemu chlopakowi bajeczke.Jest jeszcze cos co mnie dziwi w tym wszystkim..piszesz,ze ten chlopak dostal sms-a od jej matki??Chyba raczej matka by zadzwonila,do jego rodzicow czy nawet do niego jesli juz..ale sms??cos mi sie wydaje,ze ten sms to tez byl od tej panny:)

dzieki za pomoc:) czyli Wy tak jak ja uwazacie ze to nie mozliwe iz dostala jakis paseczek/test i gin kazal jej wyjsc do wc- oddac na to mocz i wrocic z paseczkem? same badania moczu po ktorych niby stwierdzil ze czegos jest za duzo tez chyba nie mogl wykonas sam w gabinecie- tylko muaialby dac skierowanie na takowe wyniki prawda?

Wiesz..co najmniej dziwne byloby gdyby lekarz w gabinecie kazal pacjentce wyjsc do toalety i zrobic tam test ciazowy.Jesli kobieta przychodzi do ginekologa i mowi,ze podejrzewa,ze jest w ciazy,pierwsze pytanie lekarze to przewaznie:czy robila pani test,kiedy byla ostatnia miesiaczka? ..same badania moczu po ktorych niby stwierdzil ze czegos jest za duzo tez chyba nie mogl wykonas sam w gabinecie- tylko muaialby dac skierowanie na takowe wyniki prawda? Takie badanie moczu mozna zrobic tylko w labolatorium,lekarz daje skierowanie ,albo mozna zrobic prywatnie za pieniadze rowniez w labolatorium.W gabinecie lekarz nie jest w stanie zrobic badania moczu. Piszesz,ze lekarz kazal jej zrobic siusiu na paseczek??:) Jestem w stanie uwierzyc,ze moglby jej powiedziec,prosze zrobic test ciazowy w domu..ale w to co napisalec nie uwierze:) Kiedy kobieta jest we wczesnej ciazy ,ktorej nawet test ciazowy nie jest w stanie wykryc,wtedy kobieta moze isc na badanie krwi,te badania dja 100% pewnosci co do ewentualnej ciazy(test beta) To co przeczytalam jest niemozliwe i ta dziewczyna sciemniala by chlopaka nastraszyc i tyle

hej ja miałam podobną sytuację, myślałam, że jestem w ciąży byłam u lekarza kilka razy było za wcześnie kazał mi zrobic test iśc do wc u niego wyszły jakieś zaburzenia i nie mógł nic jeszcze powiedziec bo w 3 tyg. nawet jak mi zrobił usg dopochwowo to mało widac. Myślę, że dziewczynę nie można obwiniac bo "sama sobie ciąży nie jest w stanie zrobic", ale nie obwiniam Cię tylko tak nie pisz,że ona jest nieodpowiedzialna sorry, że tak piszę ale jak byś miał zostac sam też byś nie wiedział co robic. A teraz Cię uspokoję na 100% to torbiele jajnika też to mam a mam 19 lat i to nic przyjemnego. W moim przypadku lekarz postąpił tak samo. Chłopcy nie myślcie ,że lekarze są aż tak kompetentni, że od razu wszystko rozpoznają test tak bo przeczytają ulotkę. ja chodzę prywatnie i leczenie trwa ponad pół roku i nic a ja się czuję gorzej. nie była w ciży nie martw się jak masz inną laskę to uważaj na nią i będzie ok. pa pa niesmuc się