włosy.. zobaczcie foto

Jak ktoś ma włosy tego typu (nie pisze o długości, tylko, że takie proste) to bardzo proszę o odpowiedź. Co robicie by takie mieć, co zrobiłyście, że takie macie lub czym pielęgnujecie takie włosy? http://dooktor.pl/image_atta/art/0ra7oMkiWrFB6v4hVd62q5545iZ26m.jpg http://n.enewsletter.pl/152/43EBE/hair_08.jpg http://www.zeberka.pl/img/maj/511.jpg http://www.zeberka.pl/img_users/1227987963.jpg Mogłabym miec każde włosy z pokazanych zdjęć bo są cudne w przeciwieństwie do moich.. Na tych zdjęciach i tak nie ma super włosów, a moje wyglądają o wiele gorzej bo się skręcają, wywijają itd. http://img147.imageshack.us/img147/7384/wlosy1hc2.jpg Co zrobić, żeby włosy nie były takie szopowate i proste? Bo mi nic już nie pomaga :( nawet prostownica :(

na wilgotne wlosy dac krople jedwabiu i wyprostowac dobra prostownica nio i pozniej na wyprostowane tez dac kapke kropelek moze pomoze

ja mam takie jak ta ruda,ale naturalne :]

mam wszytsko.. jedwabie wszelkiego rodzaju, balsamy, niby super szampony.. robie maseczki i dupa

najgorsze, ża prostownica i tak dużo mi prostuje włosy.. mam niby proste, ale powywijane.. suche na końcach i nawet jak prostuje to te końcówki i tak wywinięte. A co zrobić, żeby włosy nie były szopowate? Żeby nie było takiego jednego wielkiego kasku?

to wszsytko to sa wlosy prostowane zelazkiem. to z koeli bardzo je niszczy. mysle, ze bez zelazka takich eektow sie nie uzyska. w kazdym razie mozesz probowac wszelkie kosmetyki wygladzające.

szcezrze mówiąc to nie wiem, czy są jeszcze jakieś których nie stosowałam.. ciągle o nie dbam z nadmiarem od 2 lat.. i teraz chciałam na wakacje jak zmocze, żeby były ładne, ale chyba kolejne lato spędze bez zamaczania głowy pod wode :(

proponuje zaopatrzyc sie w maski do wlosow z apteki (np wax). sa naprawde dobre:) do tego w firmowych sklepach fryzjerskich dostaniesz preparaty do zabezpieczania wlosow przed cieplem- to ci sie przyda przed prostowaniem

co do prostych wlosow to mysle ze zaden superwygladzajacy balsam czy szampon nie da takich efektow jak prostownica...

przede szystkim kupuje kosmetyki chroniące włosy przed ciepłem.. jakieś balsamy, spray do włosów, właśnie taki jedwab chrobiący włosy.. i wszystko z salonów

też mam włosy, które żyją swoim własnym życiem, niektóre są proste jak druty - te pod spodem szczególnie a im bliżej wierzchu tym bardziej pierzaste i wywijające się. od 4 lat regularnie używam żelazka, mam mocne włosy i nie szkodzi im, poza tym fryzjerka ostatnio powiedziała, że mam bardzo zdrowe włosy. Właśnie, bo poszłam do fryzjera i poprosiłam o taką fryzurę, której nie będę musiała układać. kobietka zobaczyła jakie mam włosy naturalne, bo nie prasowałam ich, i ścięła mi je tak, że nawet jak nie wyprasuje to wystarczy, że wetre w ręce kroplę mleczka i przeczesze rękami suche włosy przed wyjściem i jest ok. długość jest za ramiona więc nie są któtkie.a po żelazku wyglądają nadal ślicznie