Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytan mam sto

związek i ALKOHOL

Polecane posty

Gość pytan mam sto

Moj problem polega na tym, ze moj mezczyzna lubi sobie wypic. Mieszka ode mnie jakies 30 km, widujemy sie raz/dwa razy w tyg. I wiem ze w ciagu tygodnia pije, ale przez prace zmianową nie zawsze może wypic 'rozne' ilosci. w sensie te wieksze i te mniejsze. Jednak zmienia prace, bedzie pracował na budowach, na wyjazdach. W sensie po calym kraju. Juz raz byl na tydzien proby i wiem, ze kazdy dzien wygladal tak samo, do godziny 17 praca a od godziny 17 flaszka.. Boje sie, ze calkiem wpadnie w alkoholizm, ze on straci zdrowie, ja przestane sie liczyc. Wiecie moze jak delikatnie a skutecznie mu powiedziec, cos na temat tego zeby jednak ograniczal to picie? U nas w zwiazku nie ma zasady 'BO mnie kochasz to nie rob tego i tego' z reszta, taka zasada mi sie nie podoba. Macie jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytan mam 100
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsfdsffsd
zmienic faceta???? z pijaka chcesz zrobic wartosciowego faceta? nie da sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytan mam 100
Nie jest pijakiem, moze zle troche ujelam te slowa. Nie pije codziennie, choc pije czesto. Umiar tez zna. ale boje sie tego co bedzie jak wyjedzie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ushfvb
uciekaj szybko od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na marginesie marginesu
częste picie to picie tak czy inaczej a zazwyczaj pogłębia się z czasem i ew. problemami :O "Wiecie moze jak delikatnie a skutecznie mu powiedziec, cos na temat tego zeby jednak ograniczal to picie? " delikatnie i skutecznie - rozśmieszyłaś mnie :O takie delikatne i skuteczne są na ogół żony pijaków jeśli chcesz z nim być i jeśli ci się to jego popijanie nie podoba to masz być twarda bo właśnie walczysz o swoja przyszłość i niepodbite oczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinformowana
uciekaj dziewczyno od niego póki czas, radzę Ci to ze swojego doświadczenia. Mi po takim pikjaku-niepijaku zostało dziecko w domu, oczywiście o alimentach nie ma co marzyć, bo co zarobi to przepije.... a dla takiego osobnika ważniejszy jest własny nałóg niż dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×