Wody w 20 tc???

Dziewczyny, jestem dopiero w 20 tc, a dzis rano po przebudzeniu zauwazylam, ze mam bardzo mokre majtki...Nigdy tak nie mialam, wiec martwie sie, ze zaczely mi sie saczyc wody. Jutro rano ide do lekarza, ale chcialam sie zapytac was czy to mozliwe, ze wyciakaj mi powoli wody? Ja czuje sie naprawde dobrze, nie mam zadnych skurczy, ani boli brzucha...no po prostu nic, ale te majtki?

a może to nietrzymanie moczu?

Tez mi to przyszlo do glowy, ale ta ciecz byla bezzapachowa, a nie taka, jak mocz...Nie wiem co o tym sadzic. Poobserwuje sie dzis i zobacze jak bedzie wygladac.

a może po prostu śluz taki wodnisty.Często kobiety w ciąży nawet z podpaskami muszą chodzic. w każdym razie do lekarza idź:)

No wlasnie, moze sluz...mam nadzieje, ze sluz. A czy mozliwe jest saczenie sie wod plodowych bez boli brzucha, skurczy czy to raczej niemozliwe?

chyba możliwe,ale pewnosci nie mam,doświadczeń też.

Saczeniu sie wod nie musza towarzyszyc skurcze, wiem bo to mialam. Moze dla spokojnosci zadzwon do swojego lekarza?

wiesz co,też właśnie pomyslalam,że może zadzwoń teraz do swojego lekarza,powiedz mu co i jak.I niech on zadecyduje.Może będzie chciał juz dzisiaj to zobaczyć.Nie ryzykuj niepotrzebnie

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Martwi mnie to troche, ale tak wczesnie by sie saczyly? ZObacze jak to bedzie dzis i najwyzej zadzwonie do mojej poloznej wczesniej (wizyte i tak mam jutro o 9.00 rano, a w czwartek mamy usg) karro - w ktyrm tygodniu zaczely ci sie saczyc wody? Jak to wygladalo?

Mi zaczely sie saczyc w 36 tygodniu. Przez caly dzien od rana mialam wlasnie takie uczucie ze mam mokro ale nie bylo tego tak wiele wiec myslalam ze to sluz - nic mnie tez nie bolalo. Wieczorem polecialo juz ciurkiem wiec pojechalismy do szpitala. Synek urodzil sie 2 dni pozniej bo pomimo odejscia wod nie rozpoczela sie akcja porodowa, wiec sie tak saczylam te 2 dni a potem mialam wywolywany porod Oczywiscie u ciebie to nie musza byc wody ale lepiej sprawdzic moim zdaniem