oczekuje jasnych i szcerych odpowiedzi

mam problem zblizylem sie ostatnio z jedna dziewczyna to trwa jakis czas ma kogos jednak przychodzila czesto do mnie do pracy i tak gadalismy na papierosie przez chwile od jakiegos czasu dzis powiedziala mi ze mogla by zdradzic swojego chlopakak tzn nigdy by tego nie zrobila ale ze mna tak.Jednak wciaz wymaiwa sie ze przeciez ona nie robi nic zlego bo to ja sie przytulam do niej itd...z jedne strony daje cos odczuc pozytywnie a zdrugiej np dzis powiedzialem daj sie przytulic od jutra naprawde koniec z tym przychodz do mnie ale koniec i ona poprosila zebym obiecal a z drugiej strony rano tak powiedzial co robic?odpuscic?

Ja nie wiem o co Ci chodzi , ale ja to bym poprosił ją by zostawiła tamtego i zaczęła się ze mną spotykać . (gdybym był na Twoim miejscu )

Rzuć palenie a z koleżanką to się po pracy umawiaj bo ja to bym zwolnił taka pracownice jak Ty.

biedny ten jej chłopak :o

e biedny , nie wiadomo , może się "nie dobrali"