SPOTKANIE Z MOIM EX

dziewczyny, jakbyście się zachowały gdybyście przypadkowo natknęły się na swojego ex, a on paradował z jakąs inną młoda dziewuchą, i nie wiem na mnie to zrobiło takie wrażenie, że jakby chciał się pochwalić tą swoją, jakbyście się zachowały ??

Ja bym przeszła obok z szeroooookim miłym uśmiehem, bez żadnych oznak zdziwienia czy niedaj boże zazdrości ( mimi, iż go już nie trawię haha)

Poszłabym dalej. Szkoda czasu na rozdrapywanie ran. To do niczego nie prowadzi a tylko potęguje ból. Znajdziesz innego faceta, który da Ci szczęście.

uśmiechem sorki literówka....

:O

Najważniejsze, to nie okazanie, ze cokolwiek to cie ruszyło. "Cześć" jak do dalekiego kolegi i zero oznak zazdrości, żalu czy smutku.

nic pelna kultura ja nawet sie z nia zapoznalam powiedzialam,ze ladnie razem wygladaja i zyczylam powodzenia i wszystkiego dobrego z tym,ze moja nastepczyni jest paskudna i naprawde sie cieszylam

gringo grande, hehe;)

naprawde,w zyciu bym nie przypuszczala ze szczerze bede mu mowila,ze pasuje do niej, a ona do niego a humor mialam przez kilka dni rewelacyjny

a gdyby ta z którą szedł była lepsza niz ja powiedzmy fizycznie? kurde probowałam nie okazac ze jest mi przykro ale obawiam sie zazauwazył to, a tamta z która szedł śmiała mi sie prosto w twarz, nie wiem jak mam to rozumieć

a gdyby ta z którą szedł była lepsza niz ja powiedzmy fizycznie? kurde probowałam nie okazac ze jest mi przykro ale obawiam sie zazauwazył to, a tamta z która szedł śmiała mi sie prosto w twarz, nie wiem jak mam to rozumieć

Ja bym przywitała sięcałkiem normalnie jak ze zwykłym kolegą.

sama juz nie wiem co myslec

zostawil cie kiedys dla tej laski z linka w stopce?? w takim czyms sie zakochal........moj boze. ciesz sie ze z nim nie jestes:)

Co to za anorektyczna pokraka w tym linku? Bożesz ty mój - nogi jak zapałki, łeb jak dynia... Nie rozumiem - jak ona nie wie o jego istnieniu? On siezakochał w naszoklasowym zdjeciu?