powiedzial mi ze gruba jestem!!!

moj chlopak powiedzial mi ze jestem gruba .... fakt-mam nieco zaokraglone biodra, ale wszyscy mowia mi ze mam kobiece ksztalty, ale nie jestem gruba. ON m powiedzial ze mam kolana grube :/ nosz jak mnie wkurzyl to opezja, i jeszcze powedzal ze nie umime przyjac krytyki :/ a mow tak o mnie a sam ma sporo cialka... mam 168 cm wzrostu, waze 64kg :/

że w takich związkach facetowi wszystko pasuje ale ty mu nie pasujesz kolezanka straciła z takim 3lata mimo ze ciagle mu w niej cos nie pasowąło,tzn waga bo ciagle mówił o jej grubych udach,bezsens.... dziwie sie ze dziewczyny sie na takie cos godzą:o

ja mam 163 ważę 54 i uważam ze jestem za gruba tzn mam brzuszysko boczki i biodra (figura jabłka) wiec może coś jest z tą Twoja wagą...

co l3psze. widzalam kiedys jego byla, 2x weksza niz ja, i kedys mu powiedzialam a zobacz aka ona byla, a on mowi no fakt, miala grube kosci i trooche tluszczu

nie polecam odejdź od niego, to nie ma sensu jesli patrzy na ciebie tak powierzchownie

tylko ze on powie to raz na ile, w sumie to teraz rzadko... powiedzialam mu ze jak moze tak mowic w ogole , widzaly galy co braly, a ten mowi ze widocznie nie wiesz dlaczego z toba jestem, a ja mowie czego? a on bo mi sie podobasz ja mam figure gruszki. biodra mam weksze, brzucha nie mam, boczki spadly niedawno. w ramionach chuda jestem wrecz ta mozna powiedziec, ale naprawde irytuje mnie jak on krytykuje. nie uwazam se za gruba:/ jeszcze mowi mi ze w spodnach wygladasz super

oj zdziwiłabyś sie mam strasznie cienkie kości może stąd ta waga, cellulit mam nawet na brzuchu poważnie:)

ale fakt faktem facet przesadził

duzo bym dała za figurę gruszki z płaskim brzuszkiem:D

To mu powiedz, że on za to jest za cienki, tam gdzie nie powinien. :D I już.

Waga nie jest wyznacznikiem.Mam 170 cm wzrostu,obwód bioder i biustu 96 cm ,talia 76:-o,nogi szczupłe,nie wiem ile cm,ale kazdy twierdzi,ze są extra;).Zgadnijcie ile waże?

no wczoraj zlapal moja lydke w dwoch palcach i tak ja "zgniotl" i mowi widzisz mam celulit. ja mowie ze w kadym miejscu gdzie mnie zlapiesz bede miec, ale nie widac golym okiem, a on mowi a ja nie mam a j ana to b ty gruboskorny jestes, i pomyslalam o rozstepach na plecach :/ ale juz nic ne powiedzialam bo wiem ze o takich rzeczach sie nie mowi

z 70kg?

mi moj tez mowi ze jestem gruba, bo jestem, i sie nie fosze :D odrazu mu dogryzam zeby spojrzal na siebie, bo tez kruszynka nie jest :P wyluzuj

oj chlopy tak juz maja ze musza na swoje kobety pomarudzic...moj drazni sie ze mna ze mam za duzy brzuch i uda.... a po kilku dniach wpatruje sie we mnie i powtarza ze ja to musze miec tasiemnca, bo takie chude jstem... takze radze uwagi nie zwracac :)

on ma te rozstepy? jesli tak to wpomnij mu o tym, ze on tez nie jest idealny a mimo wszystko go akceptujesz :O

no wlasnie , kiedys tu do nego przychodze a on mowi ale jakos schudlas..no trudno si emowi, ale ja na pewno nie bede sie odchudza, bo lubie siebie taka jaka jestem i to jest najwazniejsze:)

Facet prawdziwa swinia!!! powinien cie zaakceptować taką jaką jestes!!! widocznie facet mógł już jakąś sobie znależć albo marzy o babce z czasopisma... mi mąż mówi że też jestem gruba ale tym sie nie przejmuje bo wiem ze jestem strasznie chuda.

tak, on je ma.

sindi i jesli dogryza Ci ze masz celulit czy cokolwiek innego, odgryz sie bo bedzie sobie pozwalal na coraz to wiecej niemilych slow choc moze niekoniecznie mowionych zlosliwie tylko w zartach... wiec jak znowu zacznie mowic ze masz celulit powiedz zeby obejrzal swoje rozstepy i dopiero czepial sie Ciebie, gwarantuje ze sie zamknie i zacznie przymilac :)