zdecydowałybyście się na

powiększenie biustu? Mój jest mały bo noszę rozmiar 75 B :( Partnerzy go niby chwalą ,że ma ładny kształt itd. ,ale mi się podoba. Tylko boję się powikłań bo zawsze mogą takie wystąpić ,a wtedy efekt jest nie ciekawy..

to jak ci sie podoba to po chooj operacjas?

soory chcialam napisać ,że mi się NIE podoba

up up

Nie :)Polub go , skoro inni go lubią .:)

Jeśli Ty i Twój biust tworzycie harmonijną parę, w dodatku jest kształtny, to po co narażać się na ból i ewentualne powikłania? Mogłaś mieć 75 A ;)

no a poza tym jestem bardzo szczupła więc nie wiem jakbym z takim C wyglądała... mój jeden były chciał żebym powiększyła

To dobrze ,że już jest byłym :)

być idotką mając B (czyli rozmiar "srednia krajowa") podżynać sobie cycki i pakować pod nie silikony. Jeszcze AA to jak cię mogę. Chociaż wogóle uważam że ingerencja plastyczna w organizm-a konkretnie wkładanie sobie czegoś do środka (co innego np. operacja nosa) jest głupotą. Szkoda zdrowia. A i tak wszystkim nie dogodzić. Są faceci którzy lubią cycatki i tacy którzy lubią mniejsze, są tacy którzy lubią blondynki inni brunetki, ciemne oczy i nni niebieski itp. Szkoda że faceci będąc jakże nieidealni (trzeba cudu by zobaczyć gdzieś przystojnego faceta, wszedzie neudane pasztety) nie robią sobie operacji, nie chodzą na siłownię, są łysi, niscy, maja krótkiego h....