Kto oceni kawałek mojej ksiazki ??

Ja zaczęłam pisać w wieku 13 lat i gówno mi z tego wyszło :o

grafomańskie to... Pomijając błękitne chmury, polecam słownik ortograficzny...bo od błędów tu się roi - naucz się stosowania dużych i małych liter, nie mówiąc o innych sprawach. Robisz bardzo rozbudowane zdania z kilkkoma "która, który"...to też świadczy o braku doświadczenia i 'aspiracjach'... Wiele powtórzeń i opisy za bardzo trącą harlequinem. Generalnie po przeczytaniu - mówię nie. Robię korektę bardziej ambitnych dzieł....

opowiadanie to napisałam w taki sposób, bo inspiracją był mój pierwszy sex analny, cudowne przeżycie :)

mhmm..powodzenia z ambitnymi dziełami :)

takie to ciężkie, statyka, a brak dynamiki, flaki z olejem. tragedii nie ma, nadzieja jest, w końcu trening czyni mistrza. ja swoje pierwsze dzieło zaczęłam w wieku 14 lat, pisałam przez cztery lata, teraz jak to czytam to widzę różnicę między początkiem a końcem. rozwój niewyobrażalny, więc pisz, z biegiem czasu będzie coraz lepiej. i popieram kwestię wątków miłosnych.

Przeczytaj to jeszcze raz sama i popraw niektóre zdania. A tak szczerze to po przeczytaniu tego fragmentu nie jestem ciekawa dalszego ciągu, nie wciąga mnie ta opowieść.

rozumiem..z czasem moze uda mi sie rozwinac akcje

Pisz za 15 lat może coś napiszesz

przeczytaj ten fragment za kilka dni, sama wyrobisz sobie opinię. po pierwsze: błędy, po drugie: interpunkcja, po trzecie: kiepska akcja, po czwarte: niektóre zdania za długie i za dużo powtórzeń. ale jak na szesnaście lat to ładne zdania tworzysz.

Widac ze jesteś zdolna i coś z Ciebie moze byc w przyszlosci. Popracuj nad tym.

Katarzyna Grocholllla --> Tobie tez to radze :) Czytajac kawalek tego co Ty napisalas na innym temacie jestem przerazona. To co niektorzy robia z literatura to poprostu tragedia.

a ja tam poprosze o ciag dalszy :)