Gość strach sie bacc Napisano Marzec 27, 2009 Mam pytanie czy wiecei cos moze na ten temat?? Od jakiegos czasu nie moge oprzec sie wrazeniu ze padlam ofiara wlasnie klatwy badz uroku. Jest kilka osob ktore moglyby to zrobic, a w moim zyciu ostatnio za duzo jest takich " zbiegow okolicznosci" a ja juz nie mam sily co rusz walczyc z nowymi problemami ktore pojawiaja sie doslownie z nikad. Mam swiadomosc ze zycie to nie jest bajka, ale wiadomo raz jest lepiej a raz gorzej. A u mnie jest caly czas tylko gorzej, jak juz mi sie wydaje ze chyba wychodze na prosta to znow cos laduje na moich plecach. Za bardzo to obciaza moja psychike i zastanawiam sie juz nawet nad wizyta u psychiatr ale chcialam jeszcze w te strone poszukac. Moze macie jakies dane na ten temat. Szukalam na google ale tam raczej tak artykulowo badz ogolnikowo jest pisane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nonna k. Napisano Marzec 27, 2009 na stronie Gazeta.pl jest forum "dotyk anioła" chyba w dziale ezoterycznym; tam coś czytałam; wpisz w google to powinno ci się wyświetlic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strach sie bacc Napisano Marzec 27, 2009 up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka-A17 0 Napisano Grudzień 8, 2009 każda z nas potrzebuje POMOCY - JA TEŻ. Staram się być dobrym człowiekiem, chodzę też do kościoła i cały czas modlę się o zdrowie, jedność w rodzinie, a reszta sama przyjdzie z czasem. Prowadzimy z mężem firmę transportową, wszystko zaczęło się układać super, myśleliśmy nawet o budowie domu. Od jakiegos czasu wszystko jest nie tak, w przeciągu ostatnich 2 lat zmarł mój tata, samochody psują sie na przemian, dochodzą jeszcze inne sytuacje. Mąż miał we wrześniu głupi wypadek, jechał ciągnikiem i nie wiadomo dlaczego kierownicę wykręcilo w drugą stronę i wpadł do rowu tłukąc sie strasznie, lekarz powiedział że miał dużo szczęścia że przeżył. Po wypadku nie słyszy, czeka go operacja. Miał stawić się w tym tygodniu w klinice w łodzi. Pojechal dzień wcześniej do kolegi, zdążył wejść do garażu strzeliło (po prostu pękło) łożysko i trafiło go prosto w prawe oko. Oka nie udało sie uratować, jako zawodowy kierowca to dla męża jest dramat. Wierzę że ktoś rzucił urok, najpierw było wszystko super, a potem zaczęło sie walić. Czasem słyszałam teksty typu "wy to wszystko macie", "ale sąsiedzi będą wam zazdrościć" "bo wy to macie"- teksty wypowaidane przez teścia, albo bratową (mieszkaja w sąsiedniej miejscowościi w jednym domu) Może to nie sąsiedzi tylko te osoby pozazdrościły i rzuciły jakiś urok. Błagam pomóżcie, bo boję sie co dalej....." każdy mi tłumaczył, żeby odczynić urok, co tez uczyniłam . Z wosku z poświęconej świecy odlała sie głowa, jej kształt dla mnie przypominał tescia (zwłaszcza kształt nosa) Zrobiłam jeszcze dwa inne rytuały na odegnanie uroku. Przy tym trzecim nie bylo już żadnych oznak uroku, ale czy to wystarczy, czy możliwe żeby własny ojciec męża pozazdrościl mu, dodam że za każdym razem moment przed wypadkiem miał z nim kontakt. Sama już nie wiem co myśleć... Stwierdzam że po każdej ich wizycie będę odczyniać urok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pod klątwą Napisano Grudzień 28, 2009 Witam :):) Mam do was takie troche nie typowe pytanie i prosze o opinie na ten temat. Naj lepiej na mojego E-maila. Moja rodzina i ja jesteśmy raczej normalni, praca dom i w niedziele oczywiście idzie sie do kościoła. Ale wszystko zaczyna sie zmieniać jeśli tylko kogoś poznamy( czyli ja i moja siostra) lub podejmiemy jakąś prace lub coś w tym rodzaju wszystko rozpada sie w takim stopnu że nie ma co zbierać, zaczełam patrzeć w stecz co do moich przodków dotyczy to kobiet, i okzazało sie że to nie dotyczy tylko nas ale i kobiet z naszej rodziny. Sama nie wiem co o tym myśleć uwarzam że to chyba jakiś urok albo klontwa żucona wiele pokolen wstecz. Bardzo prosze o opinie i pmoc. Czekam na meile od was. Pozdrwaim :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość idź dzieciaku kup sobie Napisano Grudzień 28, 2009 słownik, bo pisanie "klontwa" albo "żucić", to już jest patologia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kubaa 0 Napisano Listopad 30, 2010 Ja też mam hol...ny problem może nie uwierzycie ale kasa w ogóle się mnie nie trzyma co miesiąc całą ją tracę ;( przez ostatnie 2 lata każdego miesiąca wydawałem od 200 do... tyle ile zdołałem zaoszczędzić z wypłaty na non stop psujące się auto i to dziwnym trafem psuło się zawsze 30 tego, postanowiłem że nie będę jeździć swoim autem, to jak na złość dziś obiłem bok auta mojej dziewczyny wyjeżdżając z parkingu nie zauważyłem słupa który był zaraz obok nie wiem jak to się stało nie widziałem go jak wsiadałem do auta pomóżcie mam już tego dość ;( jest więcej różnych dziwnych zbiegów okoliczności w moim życiu co mam robić błagam o pomoc... Uważam się za osobę silną psychicznie ale powoli zaczyna mnie to przerastać, czuje się jak bym był spętany jakimiś niewidzialnymi łańcuchami strasznie dziwne uczucie jeśli jest ktoś kto może mi pomóc to napiszcie podaje e-mail. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tytexx Napisano Listopad 12, 2011 Witam wszystkich. Zajmuje się rzucaniem i zdejmowaniem klątw oraz uroków. Zainteresowanych proszę o to aby w pierwszym e-mailu opisać przypadek jakim miałbym się zająć. Zajmuję się klątwami od kilku lat, mam spore doświadczenie. Pisać na poniższy e-mail. tytexx@gmail.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 28, 2013 Prowadzimy z mężem firmę transportową, wszystko zaczęło się układać super, myśleliśmy nawet o budowie domu.Od jakiegos czasu wszystko jest nie tak prawdę mówiąc to może być wiele czynników - brak elastyczności firmy, jakieś opory przed zmianą, a nawet karma. Najlepiej zasięgnąć po prostu porady co to może być, zdiagnozować problem u specjalisty. Polecam swoje usługi :) http://scalenieduszy.pl/zdejmowanie-klatw-i-urokow/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2013 ble ble ble , pitu pitu , ale ściema Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2013 jak można wierzyć w takie bzdety!!! ludzie, ogarnijcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2013 Trzeba się modlić o uzdrowienie grzechów pokoleniowych w rodzinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2013 ta kiedys w tv kosmica byly dwie osoby ktore to robily w pare sekund. a czemu winne sa biedne krowy ktore gina w okropnych cierpieniach dla glupiego popir....nego uboju rytualnego.ich przodkowie zrobili cos zlego ja nie pasuje do tego swiata jak wielu ludzi ktorzy czuja mysla i widza wiecej niz inni smutne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 14, 2013 Witajcie! Ja mam poczucie, że ktoś rzucił na mnie klątwę. Wiem nawet kto, była to osoba, z którą się pokłociłam. W chwili kłótni powiedziała, że życzy mi najgorszego, w tym śmierci. Dodam, że była to osoba interesująca się trochę okultyzmem itd. Przeprosiłam tą osobę po jakimś pół roku, ale nie dlatego, że coś złego się działo ze mną.Po prostu miałam wyrzuty sumienia. Po jakimś roku/1,5 zaczęło mi walić się życie: - rozpadł się mój związek, choć wczesniej bylo wszystko super - z każdym kolejnym facetem nie mogę zaznać szczęścia - rozpadły się moje zaręczyny - mama zaczęła chorować - pieniądze "uciekły" - nic mi się zawodowo nie udaje;/ - w codziennych sytuacjach nic nie wychodzi ( zawsze się zgubię, ktoś mi coś zrobi, coś stracę). Nawet znajomi, którzy nie wierzą w czary mówią mi, że chyba na serio ktoś mi źle życzy, bo nie jest możliwe, że jednej osobie się tyle przytrafia nieszczęść. Dodam, że jestem chrześcijanką, w czary nie wierzyłam nigdy. Praktykuję wiarę i życzę innym dobrze. Każdy z moich znajomych mówi, że jestem w porządku osobą. Powiedzcie mi, czy to możliwe, że jeśli nie wierzy się w uroki, to i tak klątwa może kogoś dosięgnąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inaF 0 Napisano Grudzień 4, 2014 Nie dawno wyszłam za maż i z mężem kupiliśmy mieszkanie jednak właścicielka do samego końca żałowała że musi sprzedać to mieszkanie. Po paru miesiącach od przeprowadzki do tego mieszkania zaczęły nam doskwierać różne problemy mój maż miała 2 wypadki no i od marca tego roku zaczęła mi doskwierać jakaś choroba związana ze wzrokiem.Byłam u okulisty wszystko w porządku wszystkie kompleksowe badania zarobiłam łącznie z tomografią oczu.Byłam już chyba u wszystkich możliwych lekarzy i wszystkie badania wyszły mi dobrze a ja dalej mam ten sam problem.Od początku źle się czułam w tym mieszkaniu nie lubię w nim przebywać . Proszę o pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaa 24 0 Napisano Grudzień 17, 2015 stach sie bacc - i co wyjaśniło się cos ? ja jestem pewna że od paru lat jestem pod wpływem czegoś takiego bo pare lat temu jakaś popierd... cyganka powiedziała mi na stadionie jak jeszcze był że będe miała 7 lat nieszczęścia... i niestety od tamtej chwili stało się dużo najgorszych dla mnie rzeczy w życiu...mam 24lata nigdy nie bywałam w szpitalu a od tamtego czasu ciągle mam problemy z sercem...nie mogę oddychać czasem ze aż płacze... pare razy trafiłam do szpitala ale twierdzili że wyniki mam dobre i mnie wypuszczają. a ja nie mogę chodzić do normalnej pracy bo ciągle mi coś jest! nigdy w to nie wierzyłam ale teraz jestem pewna że takie rzeczy jednak istnieją :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 17, 2015 Podobno przed utokiem chroni bycie w łasce uświęcającej czyli krótko po spowiedzi i Komunii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 18, 2016 Na mnie rzucono klątwę i mimo ,ze chodziłam tak do spowiedzi jak i do komunii niestety nie ominęło mnie to ! Sama modlitwa nie wystarczy i nie oszukujmy się - wiem to dokładnie ! Prawda jest taka ,ze klątwę trzeba odczynić i musi to zrobić fachowa osoba ! Dawniej byli księża , którzy potrafili zdjąć klątwę na dzień dzisiejszy takich ksieży jest bardzo mało ! To co zwie się egzorcystami niestety ale nie nie umie sobie z tym poradzić albo nie wie jak to robić ! Dlatego ludzie korzystają z szeptuch i wróżek . Ponadto nim ksiądz egzorcysta stwierdzi,ze ktoś ma klątwę na sobie opiera się na badaniach psychiatrycznych a takie trwają nawet do 2 lat ! Dlatego - ktos kto wie lub przypadkiem dowiedział się o tym korzysta z wróżek i szeptuch ! Nie doczekałaby się nigdy pomocy egzorcysty w potrzebie ! Miałam z tym do czynienia i wiem co piszę . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 18, 2016 Ponadto jesli ktoś rzuci na drugą osobą klątwę to nie oszukujmy się jego stan psychiczny może być różny ! I lepiej księżom egzorcystom wysłac taką osobę do szpitala lub psychiatry - iśc po najmniejszej lini oporu niż im pomóc ! Tak wygląda prawda ! Gdyby to byli księża z prawdziwego gatunki tak jak przedtem to nie byłoby problemu a tak ci księża niby piszą o czymś takim w pracach doktorskich a realnie jak mają z tym styczność to uciekają gdzie pieprz rośnie i wmawiają ludziom chorobę psychiczną ! Nic dodać nic ująć ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Maj 4, 2019 znalazłam ten wątek poprzez wyszukiwarkę. szukam osoby która pomoże mi. jeśli znacie kogoś takiego to proszę pomóżcie. podejrzewam że mam na sobie klątwę, przekleństwo, nic mi się z życiu nie układa, wszystko się psuje, jak poznam jakiegoś faceta to każdy ucieka ode mnie nie wiem czemu -ksiądz egzorcysta powiedział mi że mogę mieć na sobie klątwę lub przekleństwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 4, 2019 ja też tak mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna Napisano Maj 4, 2019 ja jestem osobą niewierzącą i nie wierzę w żadne duchowe sprawy, ale mimo tego sama skorzystałam z takiej pomocy. czułam się pechowa, nic mi się w życiu nie układało. postanowiłam zaryzykować i zgłosiłam się do pani Zofii szeptunki rytualistki zajmującej się ściąganiem uroków, klątw i wszystko minęło. obserwuję swoje życie od prawie roku i widzę że już jest normalnie, wszystko zaczęło mi się układać, jest dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
merkaba 13 Napisano Maj 4, 2019 to tylko pozory przed burza demony tylko na chwile dały ci spokuj zacznie sie od chorób psychicznych np lęki depresja i tak dalej bo tylko bóg uzdrawia a nie szeptunki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Wrzesień 30, 2019 Ja też miałam na sobie jakieś dziadotwo. Nie wiem co to dokładnie było, czy voodoo czy klątwa jakaś, ale życie sypało mi się na potęgę, praca, kasa, związek wszystko. Ciotka poleciła mi jakąś babkę, co mieszkała za granicą, ale generalnie nie miałam żadnych większych nadziei. W kazdym razie nie miałam nic już do stracenia i zgodziłam się na to oczyszczanie. Najpierw zaczęłam lepiej spać, a później zaczeło się coś gdzieś tam jakoś powoli układać i po jakimś czasie powoli ale zaczęłam wychodzić na prostą. Nie załuje i drugi raz zrobilabym to samo za ostatnie pieniądze, bo wiem jak mnie to pomogło. Gdyby któraś potrzebowała takiego oczyszczania, to serio polecam Oriana Orin 694687349. Aaaa i jeszcze powiedziała mi, że dodatkowo miałam jakąś klątwę pokoleniową. Masakra jakaś, nawet nie chcę tego pamiętać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przedmuchajklatwe 0 Napisano Listopad 23, 2020 Ciekawie piszecie, ciekawie. Gdyby któreś z was w przyszłości miało odczucie że jesteście pod wpływem uroku/klątwy to zapraszam do mnie z chęcią odpłatnie się tym zajmę. Pomagam odczynić klątwy i uroki, w niektórych przypadkach mogę również się o taką klątwę bądź też urok postarać. Udzielam również porad (NIE DZIELE SIĘ WIEDZĄ - zarabiam na niej). Nie zajmuję się opętaniem i uzdrowieniami - z pierwszym zapraszam do egzorcysty a z drugim do uzdrowicieli. E-mail: przedmuchajklatwe@gmail.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach