Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vinia555

Problem z ojcem!! Ma ktoś podobnie??

Polecane posty

Gość vinia555

Mam wspaniałego ojca, ale problem pojawia sie gdy dochodzi miedzy nami do jakiejs różnicy zdań, poglądów... może to być byle co, ale tata bardzo szybko się denerwuje i w nerwach mnie wyzywa, kompletnie nieadekwatnie do sytuacji... krzyczy do mnie 'ty kurwo','zdziro','ruro' itp. Jest mi wtedy strasznie przykro, tzn wiem ze to nie jego wina, tylko tych emocji ale... zdaje sobie sprawe, ze krzyczy na tyle głosno, ze słyszą to wszystko sąsiedzi... Nie wiem czy jest jakis sposob by go uspokoic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaaaaaa
a mówiłaś mu ze jest ci przykro ze tak reaguje na różnicę zdań między wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juanty
Nie ja tak nie mam, mój sie tylko nie myje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
powiedz o tym matce niech z nim wreszcie porzadek zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinia555
on w ogóle tego nie słucha, wielokrotnie mu powtarzałam, że jest mi przkro, bo przeciez żadną kurwą nie jestem... ale on to ignoruje, a jak się wkurzy to znów to samo :( I tak bylo zawsze, nawet jak miałam jakieś 10 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinia555
na matkę nie liczę ;) zawsze mowi tylko że tata jest nerwowy i musimy to zaakceptowac... ją potrafi jeszcze gorzej wyzwac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaaaaaa
to unikaj rozmów na tematy na które macie różne poglądy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
w takim razie twoja matka nie jest dobra matka,bo jakby mi moj maz dzieciaka zwyzywal za nic to by taka zjebke dostal ze by sie kopytami nakryl...zal mi cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w cieżkim szoku
Dziewczyno opamietaj się!!! Piszesz, że masz wspaniałego ojca??? Czy wspaniały ojciec nazywa swoją córkę kurwą, albo zdzirą??? Zastanów się tylko. To jakiś toksyczny dziad, a nie wspaniały ojciec. Zapytaj go czy skoro on nazywa ciebie kurwą to ty możesz nazywać go w nerwach starym chujem. Jeśli się zgodzi - nie ma sprawy, widocznie takie macie zasady w tym dziwnym i nie bójmy się użyć tego słowa : patologicznym domu. Jeśli się nie zgodzi zagróź mu, że jeśli jeszcze raz nazwie ciebie kurwą to złożysz wniosek do sądu o ukaranie go za lżenie. Kochana to nie jest żaden wspaniały ojciec tylko naprawdę tokstyczny palant. Uchowaj Boże przed takimi tatusiami. wyobrażaam sobie jakie masz niskie poczucie wartości. Idę o zakład że patrzysz na sibie jak na kogoś nie wartego szacunku, bo skoro własny ojciec tak cię nazywa, to znaczy że naprawdę taka jesteś. Wiesz skąd wiem? Bo mój też mnie nazywał kurwą. Tylko że ja od momentu gdy mnie tak nazwał nie pomyślałam o nim jako wspaniałym ojcu. Odizolowałam go od siebie, odbudowałam poczucie wartości i dopiero mogłam spojrzeć realznie na tą sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaaaaaa
nie osądzaj jej matki, moze ona po prostu moze się go bać i przyjmuję unikową postawę.. ja bym na twoim miejscu unikała rozmów na tematy które was różnią.. bo jeżeli rozmowy nic nie dają, to po co się denerwować.. niech sobie dziad swoje myśli.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
jestem w cieżkim szoku Dziewczyno opamietaj się!!! Piszesz, że masz wspaniałego ojca??? Czy wspaniały ojciec nazywa swoją córkę k**wą, albo zdzirą??? Zastanów się tylko. To jakiś toksyczny dziad, a nie wspaniały ojciec. Zapytaj go czy skoro on nazywa ciebie k**wą to ty możesz nazywać go w nerwach starym ch*jem. Jeśli się zgodzi - nie ma sprawy, widocznie takie macie zasady w tym dziwnym i nie bójmy się użyć tego słowa : patologicznym domu . Jeśli się nie zgodzi zagróź mu, że jeśli jeszcze raz nazwie ciebie k**wą to złożysz wniosek do sądu o ukaranie go za lżenie. Kochana to nie jest żaden wspaniały ojciec tylko naprawdę tokstyczny palant. Uchowaj Boże przed takimi tatusiami. wyobrażaam sobie jakie masz niskie poczucie wartości. Idę o zakład że patrzysz na sibie jak na kogoś nie wartego szacunku, bo skoro własny ojciec tak cię nazywa, to znaczy że naprawdę taka jesteś. Wiesz skąd wiem? Bo mój też mnie nazywał k**wą. Tylko że ja od momentu gdy mnie tak nazwał nie pomyślałam o nim jako wspaniałym ojcu. Odizolowałam go od siebie, odbudowałam poczucie wartości i dopiero mogłam spojrzeć realznie na tą sprawę. mam dokladnie takie samo zdanie na ten temat jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×