Jak dziewczyna na 1 randce proponuje, że zapłaci za siebie to się zgodzić?

Dodam, że jestem studentem i nie mam za wiele pieniędzy ale napiszcie jak uważacie. Dotychczas zawsze się upierałem i ja płaciłem za dziewczyny

hmmm...ja nie chciałabym by ktoś za mnie płacił na randkach, wiec jak sie upiera to niech płaci :))

Moim zdaniem powinieneś jednak płacić za dziewczyny. Niektóre upierają się przy tym, że zapłacą same tylko z przekory lub, żeby sprawdzić Twoją reakcję.

Jesli zależy Ci na dobrym wrażeniu to zapłać.

Dzięki:)

Jakby ktos po moim stwierdzeniu, ze chce zaplacic za siebie, uregulowal rachunek, nie spotkalabym sie z nim wiecej. Tyle, ze ja wyjasniam to juz na poczatku. Zazwyczaj mowie: "mam nadzieje, ze nie poczujesz sie urazony, ale zwyklam placic sama za siebie". I juz. Jezeli bylabym facetem, a "jakas dziewczyna chcialaby zaplacic z przekory albo zeby sprawdzic moja reakcje", chyba nie chcialabym jej blizej poznawac. Cenie sobie szczerosc w relacjach miedzyludzkich. A Tobie, Studencie, radzilabym powiedziec: "chetnie za Ciebie zaplace, ale nie chcialbym, zebys czula sie urazona. Mowisz, ze uregulujesz swoj rachunek, bo chcesz mnie wybadac, czy taka jest faktycznie Twoja wola?"

ja tez place za siebie. gdybym powiedziala, ze sama zaplace, a ty bys to zrobil, tez bym sie wiecej nie umowila. zapytaj ja, tak jak sugeruje trzydz.latka czy taka jest jej wola czy chce cie wybadac- jak to drugie, to nie wiem czy dobra jest znajomosc ,ktora zaczyna sie od nieszczerosci.