pytanie o porade

wczoraj cos mnie naszło i przejrzałam telefon mojego chłopaka. Zrobiłam to po raz pierwszy bo zawsze wierzyłam ze nie ma przede mna tajemnic. Znalazłam tam 3 smsy do jakiejs dziewczyny czy umowi sie z nim na kawe. Poźniej w zartach pooprosiłam zeby pokazał mi wysłane smsy, szybko skasował te 3 od niej i powioedział ze sa tylko od kumpli. Nie powiedziałam ze wiem o tych smsach ale zle mi z tym ze tam zajrzałam i chce powiedziec ze wiem ze pisał do niej i ze wykasował to przy mnie i wmawiał mi ze nic nie ma, ze nie jest do konca szczery. Boje sie tylko ze obroci to przeciwko mnie ze nie ufam i ze szperam w jego tel. Prosze poradzcie co robic

co robic? nie szperac w jego telefonie...

a nie w czyjś telefon !

teraz to i ja juz wiem, pytałam o co innego

to jest lawina - ciekawość to pierwszy stopień do piekła teraz bedziesz się zastanawiać, wmawiac sobie , i sprawdzac co się da...

udawał świętego a niestety taki nie jest. J abym szystko powiedziała ze wiem o tym

nie znasz kontekstu a się wtrącasz :o głupia tzipa z ciebie teraz obie żałuj , poza tym kawa to zbrodnia :o

wiem ze sama jestem sobie winna, ale jak myslicie powiedziec czy nie...te mysli zaczynaja mnie przerastac

gdyby to była kolezanka to nie zbrodnia, ale z obca baba to chyba cos nie tak

no tak, ona teraz bedzie bleeee bo zajrzala w telefon, a on jest cacy mimo, ze ewidentnie robi ja w chuja:) brawo:)

pojdzie z jedna na kawe to i polezie z inna, a moze na kawie sie nie skończy

psychiczna tortura orencz dzieki za normalna wypowiedz. Jak myslisz powiedziec ze wiem? bo pewnie tak zrobie, te mysli ze mni eokłamał i ze bede w pracy a on z jakas baba na kawie czy uj wie na czym to mnie szlag trafia

up

po 3 smsach oceniacie co jak gdzie i kiedy :D :D wasza bystrość umysłu jest powalająca , najlepiej go zostaw szkoda chłopa dla takiej idiotki :o

pamietaj ze przezorny zawsze ubezpieczony :Dja na twoim miejscu zrobiła bym tak: 1.od tej pory bezwzględnie inwigilowałabym tel faceta w oczekiwaniu na kolejne smsy od tej laski. 2. kiedy juz sie pojawi sms spisała numer i zadzwonila bądz poprosiła kolegę aby zadzwonil podajac sie za brata a ja jako siostre badz kolege kolezanke i zapytala ta dzieczyne o cos nie wiem o co ale o cos takiego żeby wywnioskowac czy coś ich łączy. bo moze okazac sie ze to rzeczywisie tylko kolezanka i bedzie wtopa.:o 3.kiedy to okaze druga laska naplulabym mu w ryj i powiedziala o wszystkim kazac spierdalac a kiedy okaze sie niewinna kolezanką nic bym niemówiła on żyłby w błogiej nieświadomości a ja bylabym spokojna:D i wilk syty i owca cała :)

dam sobie reke uciac ze to nie kolezanka, bo te znam i wie ze nie mam nic przeciwko. Ostatnio widziałam jak wchodzi na czat wiec to pewnie jakas dupa stamtąd:(

a wy zgorzkniałe babska zacznijcie wyładowywac swoje frustacjie i złości na swoich zgorzkniałych rodzinach i ludziach w realu a nie na obcych ludziach z internetu potrzebujących pomocy w zwykłych prozaicznych sprawach dnia codziennego [fuck you]

ja poczekałabym do momentu kiedy miałabym 1000% pewności

no tak tylko teraz pewnie bedzie uwazał. Chodzi mi głownie o to ze skoro to nic co moze podlegac watpliwosci to po co kasuje przy mnie smsy i za chwile daje mi tel zebym zobaczyła ze tam nic nie ma

najbardziej ciekawi mi co by powiedział kto to , skad ja zna i czemu tak robi, ale wiem ze sproboje obrocic wszystko przeciwko mnie

ja miałam tak samo, powiedziałam była awantura ze to jego prywatnosc ale nie pozwole sobie zeby mnie okłamywał i robił idiotke ze mnie. Powiedz mu ze wiesz, to bardziej boli jak bedziesz trzymała w sobie

up

się go zapytaj co z tą kawą i co to za jedna a ty tymczsem szukaj se kogos innego