Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogadynka

ZAPRASZAM NA PLOTKI

Polecane posty

Gość pogadynka

Zapraszam wszystkie kobiety na plotki o codziennych trudach i radościach,o tym kim jesteśmy ,co robimy ,jaką mamy rodzinę,co nas wkurza,cieszy,itd ot zwykłe plotki,napiszę najpierw o sobie .Mąż ,syn ,praca istna rutyna a z drugiej strony ogromne wyrzuty sumienia że tak mało czasu dla syna.Sa dni pełne słońca,radości ale tak jak jest teraz to wogóle do dupy,nie wiem czy temat się podłapie?może szukam duszyczki do wygadania się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka...
To ja stawiam kawę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadynka
jestem matką ze stazem a tyle mam pytań,mój siedmiolatek jest bardzo grzeczny no ,właśnie za grzeczny czasami nie wiem co robic.stary jak stary nie wszystko mogę mu powiedzieć,nie zrozumie ,nie uwierzy ,nie lubię chodzić na herbatki do sąsiadki bo takich nie mam,no i widzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka...
Eeee,to ja sie nie mam co odzywać;-) ,mam jednego syna,dwulatka,zero doświadczenia w wychowywaniu dzieci i też mega wyrzuty sumienia że cały dzień jestem poza domem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka...
Catrinka- to siedz puki możesz;-) Ja poszłam do pracy ze względu na kasę, nie żeby sie z domu wyrwać..... bo akurat siedzenie z dzieckiem bardzo mi odpowiadało i gdybym tylko mogła cofnąć czas ,pomyślałabym nad inną pracą,mam taki zawód ,że mogę pracować na własny rachunek, ale niestety,umowa i zobowiązania zostały podpisane na długi okres:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbatka... My z chłopakiem właśnie kombinujemy coś żeby na własny rachunek robić. Pomysł jest, możliwość realizacji również ale boimy się bo konkurencji dużo. Ja bym poszła do szkoły np księgowość zrobić i robiłabym sama u siebie... baaa.. nawet w domu bym mogła. Czasami chciałabym się wyrwać z domu do pracy iść, ale nie wyobrażam sobie żeby ktoś zajmował się moją młodą.. poza tym na piersi wisi więc na razie i tak nie ma szans na to żebym nawet dorobić poszła na pół etatu czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×