Przemówcie mi do rozumu i otwórzcie oczy bo resztki honoru już trace

prawda jest taka, że latam za facetem ktory najprawdopodobniej robi sobie ze mnie jaja bo nie wiem już jak to tłumaczyc. Nie zdazyło mi sie nigdy az tak, zawsze za mna latano, z reszta on kiedyś tez dopuki nie olałam go dla jego kolegi(jak ktoś pamieta, to nadal mowa o tym samym) odbiło mi chyba :O on sie mna bawi, wie ze jem mu juz z reki, a ja sie ponizam:( zawsze pierwsza pisze na gg, sms zadko kiedy ale tez a on dzwoni jedynie jak jest na imprezie i sie wstawi to wtedy bostwem jestem a na drugi dzien jakby gadki nie było. Spotkac sie za bardzo ze mna nie chce, na uczelni nasze kontakty to czesc-czesc:O zeby mi powiedział chociaz daj sobie spokoj i dalabym ale nie raz mi robi nadzieje a drugiego dnia odbiera. Głupia jestem:( jaks obsesje mam a kiedys go nie chcialam. musialam sie wygadac bo wariuje

jesli wiesz,ze tracisz, a tego nie zmieniasz- My tutaj nic wiekszego nie wskoramy

co mam zrobic? boje sie ze jak sie przestane odzywac to on tez i bedzie koniec:( a mi zalezy najgorsze to jest to ze kazde jego złe zachowanie tłumacze, no chore

mam podobnie tyle ze ona mówi ze bardzo chce ale wiem ze ma tyle zajec ze od 8 miesiecy nie ma czasu:D dobre co?

Setebos :) on od miechow nie ma czasu, no kurwa mac!!! najlepsze ze we wrzesniu zalozylam tu temac jak go olac, chcialabym go znalesc teraz co ja wtedy tam pisalam:) sama go nie chcialam a teraz nagle takie halo :O

??????? ile macie lat?

znamy sie z ok. 2 lata, ja mam 23 on 25

mam podobny problem, poczytaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4040597&start=0

ehhhhhhhhh a tamtego tematu za chiny odszukac nie moge, nie pamietam jak go nazwalam:( ktos mogłby mi zabrac na tydzien tel i neta niech mi odetna to chociaz wtedy kretynki robic z siebie nie bede :(:(:(