Żona kolegi

Witam Wpadła mi w oko żona kolegi. Dla innych może i przecięta, ale mnie strasznie kręci. Ostatnio wpadły w moje ręce jej rozbierane fotki. I mnie trafiło całkowicie. Będąc ostatnio u nich na imprezie cały czas patrzyłem na jej tyłeczek i piersi. Co ma zrobić? Przestać się z nimi widywać? Przyznać się jej? Pozdrawiam misiek

Nienawidze Cie. Za te myśli. Nienawidze Cie.

albo bzykniesz tą panią i stracisz kolegę - bo to zwykle wychodzi szybko albo będziesz z tym żył -raczej polecam przejdzie ci to daj sobie z nią spokój

Jest więcej opcji, moze sie też stać tak że bzykniesz ją razem z kolegą, na dwie dziurki i potem problem ewentualny będą już mieli tylkko oni :)

A ja właśnie pukam żonkę kolegi i jest nam razem dobrze... Ona też tego chce, więc nie widzę problemu...

żeby było śmiesznie pukam też kolegę w tajemnicy przed żoną :)

faceci to mendy!. a ja Ci zycze ,zeby twoj kolega jakims cudem sie dowiedzial i skopal Ci gebe gnojku! miej honor i perzestan sie z nimi widywac osobiscie mam podobny problem...a raczej ma go moj facet . on jest starszy ode mnie o 13 lat , ma kolegow w swoim wieku ktorzy sa mna zachwyceni...ogladaja razem za jego plecami moje zdjecia na nk, obgaduja mnie, mowia ,ze nie dosc ,ze atrakcyjna to jeszcze madra, ze maja na mnie ochote ( wiem to ,bo jeden z tych kolegow mi sie przyznal). kazdy z osobna proponowal mi spotkanie! oczywiscie powiedzialam o wszystkim mojemu facetowi.powiedzial, ze sie wcale im nie dziwi ,ale juz nie chce sie z nimi w mojej obecnosci spotykac. urosl w piorka ,ze to on mnie ma ale do kumpli nabral dystansu....

myślę , że zdjęcia troche mnie uzasadnią http://tnij.org/extraordinary

kolego jua tez mam taki problem tylko ja jestem żoną a on kolega męża i mi sie narzuca a ja choc bym chcialła skok w bok to sie boje że wyjdzie na jaw i będzie koniec mojego małżeństwa