Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niekumamtegooooooo

robienie sobie na zlosc

Polecane posty

Gość niekumamtegooooooo

znam sie z nim juz ponad 8 mc caly czas sobie dokuczamy i sprawiamy sobie przykrosc,on wzbudza we mnie zazdrosc,ja sie wkurzam i robie to samo,i tak w kolko,nie potrafie sie z nim dogadac,juz dluzej tego nie wytrzymam,czy to sa objawy zwiazku toksycznego? dlaczego niei potrafimy rozmawiac o pozytywnych uczuciach tylko caly czas jest walka?dodam ze nie jestesmy dziecmi mamy po 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety TAK- to toksyczne zwiazek- uciekaj- szkoda zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumamtegooooooo
moj to taki troche tyran i despota juz na samym poczatku zaznaczyl ze to on stawia warunki.Ja tez uparta jestem i nie bede z sibie robic idiotki ktora sie na wszystko zgadza ,stad ta ciagla walka miedzy nami ,on by chyba chcial zebym mu calkowicie ulegla Nie wiem po co sie ze mna spotyka jak nawet nie potrafi mi powiedziec ze mnie kocha.Bywa tez bardzo zazdrosny i jak wybucha to potrafi mnie zwyzywac od kurr..suk...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem kobiety
możesz zagrać...kobiety to niezłe aktorki. Poudawaj uległą a on szybko zmięknie :) Nie do bólu oczywiście bo swoje zdanie musisz miec. Nie traktuj partnera jako rywala, bo on nim nie jest. Jeśli macie tworzyć związek to powinniście się nauczyć szanowania swojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumamtegooooooo
prosze sie nie podszywac...zdecydowalam od niego odejsc ..pieprze taki zwiazek ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumamtegooooooo
a ja wam powiem kobiety probowalam wszystko i nic na niego nie dziala.....jak ktos wie jak takiego czlowieka zmienic to piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie zwiazek toksyczny. Ja bym z takim nie chciala byc i znam z otoczenia przypadki rozpadu zwiazkow, w ktorych jedna osoba probowala druga zdominowac...to nie tak ma dzialac. Zwiazek ma opierac sie na milosci. A to, ze nie mowi Ci co czuje (jesli cokolwiek czuje) i ze Cie wyzywa to juz skresla tego faceta w moich oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem kobiety
faceta nie zmienisz moja droga...możesz tylko lekko podsterować :) To tak jak z Tobą...też cieżko Ci jest zmienić samą siebie. Wiem o czym mówisz i to doskonale bo ja też tak miewałam i miewam :P ja dobrze wiem, że problem siedzi w głównej mierze we mnie. Bo to ja lubię stawiać na swoim, bo to do mnie należy ostatnie słowo, bo moje zdanie jest najważniejsze. A facet? Oczywiście reaguje na to jak jak płachta na byka...próbuje postawić na swoje. To ciągła gonitwa i rywalizacja. Porażka maksymalna. Sposób na to? Jest a jakże :) Prosty...musisz facetowi dać do zrozumienia, że jest najlepszy dla Ciebie. Wiesz, on próbuje w jakiś sposób Ci zainponować a Ty mu widocznie na to nie pozwalasz. Doceniaj to co robi - choćby była to beznadziejnie prosta czynność, syp pochwały - każdy jest na to łasy. Z czasem bedzie pragnął się Tobą zaopiekować a nie przekomarzać. Pomyśl na zdrowy rozum co sprawiłoby Tobie przyjemność. Czy nie to gdyby powiedział " Swietnie kochanie, jesteś w tym doskonała" (oczywiście nie mam na myśli sexu ale ot zwykłe czynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezchcewiedziec
jak zmienic takiego faceta?pooooooooooomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj jak wyzej szkoda zycia nie zmienisz faceta, nie ma takiej mozliwosci masz wplyw tylko i wyłącznie na siebie - mozesz zmienic siebie takie twoje oczekiwanie i marzenie tylko ci uwięzi przy nim i zmarnujesz swoj czas, bo bedzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMANTATA
U mnie jest to samo wszystko mnie w nim denerwowało i jego we mnie też chociaż kiedyś kiedyś było inaczej to mnie ciągle coś denerwowało w nim, a jego nie, ale teraz on też tak ma jak ja. Kidyś był spokojny i dobrze znosił moje fochy.. Próbuję się zmienić, bo każdy człowiek ma wady i on też, a ja reaguję zbyt impulsywnie. Facet ma zakodowane, że kobieta nie powinna reagować agresją lepiej spokojnie coś powiedzieć zwrócić uwagę, że to ci nie odpowiada na pewno lepiej podziała niżkrzyk i przekomarzanie się. Próbuję akceptować jego wady i jest naprawdę lepiej coraz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny ja też podobnie mam-jestem w toksycznym związku już dwa lata,czasem mam już dość jego wyzwisk i przykrości jakie mi robi i ostatnio mu pow żeby się wynosił bo ja nie potrzebuje takiego faceta.On nie rozumie że robi źle-ja powiem coś tylko nie tak i już mam piekło na ziemi.Moja sytuacja jest nieciekawa bo mamy wspólne dziecko.Marze o ślubie,ale nie wydaje mi się że to kiedyś nastąpi...Nie wiem co robić-pomyśleć że sama się w to wpakowałam....Kiedyś byłam w normalnym związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×