Jak jest w akademiku?

Chodzi mi o nadzor. Czy w ogole jakis jest? Czy mozna wracac do niego o ktorej sie chce? Czy jest jakas kontrola?

:)

Nie ma tu studentow mieszkajacych w akademiku?

nie ma zadnej kontroli. zyjesz tak, jakkbys sama wynajmowala mieszkanie/miejsce w pokoju. z tym ze jest wspolna łazienka i kuchnia, i czasem głosno i nie mozna sie pouczyc.

a jak jest z łazienką? jest wspólna na całe piętro czy na kilka pokoi?

No własnie, bo ja słyszałam ze kible sa koedukacyjne i nie ma przedzielonyvch kabin, czyli obok siebie siedza chłopak i dziewczyna i srają

sex drugs & rock and roll

są takie gdzie są wspólne łazienki na piętrach a sa i takie gdzie są 2-pokojowe składy z łazienka (ja w takim mieszkałam:D nie ma nadzoru ale jesli późno sie wracasz warto mieć ze soba kartę mieszkańca. co do nauki to da się uczyć.

Różne są akademiki. U mnie: - Trudno kogoś wprowadzić lewo bo portier czatuje. Ale zawsze można zgłosić tą osobę na nocleg - koszt ok 5- 10 zł - Jest cicho w tygodniu - na weekend głośno - Imprezy do 12 - można przedłużyć jak dogadasz się z portierem - Akademik jest zamknięty od 12-5 - jak chcesz wejść to dzwonisz dzwoneczkiem - Łazienki są na korytarz - czasem można trafić na kolejkę ale nie czeka się długo - W innym akademiku sa segmenty gdzie łazienka jest jedna na 4 pokoje

i weź tu się wysraj

to u mnie ludzie spoza akademika moga nocowac za darmo, trzeba było tylko zgłosić radzie mieszkańców i dostać kwitek.:p

luksus a narzekałam - łazienka na 4 osoby a pokoje 2-osobowe:D

Moja przyjaciółka mieszka w akademiku i dla niej sie podoba. Ja bym pewnie dłuzej niz tydzien tam nie wytrzymała, no ale musze przyznac, ze imprezy tam sa najlepsze. Co do nauki to nie jest tak zle, a jak ktos nie może sie skupić, bo jest zagłosno, to maja tam specjalny pokoj \"cichacz\" i tam zawsze można kogos z ksiazka spotkac;P

ja nie załuję, że mieszkałam w akademiku...w mieszkaniu można mieszkać całe zycie za to w akademiku najwyżej kilka lat i to już sie nie powtórzy:P

ja mieszkam w akademiku, pokoj 2os, z lazienka i balkonem:) to dopiero wypas :D Kuchnia na 1 pietro. Portier zawsze czujny, jak czasem ma zly humor albo wchodzi do akademika duzo osob to prosi o karte mieszkanca, a odwiedzajacy spoza akadmeika zostawia dowód, zeby sie przypadkiem za darmo nie przekimal,a tak zawsze mozna go dorwac:) ( za nocleg placi sie 10zl). W nocy rzeczywiscie drzwi zamkniete, jak sie chce wejsc to dzwoni sie dzwonkiem.

Sodoma i Gomoria jest :/

ano i o balkonie zapomniałam (szkoda tylko, że urzedowały na nim gołębie:p) a akademik otwarty całą dobe (oczywiście w godzinach nocnych ochroniarz:p