Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świętanietknięta

Wykastrowałam swojego faceta...

Polecane posty

Gość świętanietknięta

Mam 25 lat. Dwa tygodnie temu podczas pieszczot z moim facetem wyznałam mu, że jestem dziewicą. Oznajmił mi, że to nie jest dla niego problem, jest ok. Jednak tamtej nocy wzwód już się nie pojawił. Od tego czasu już mnie nie dotknął. Spotykamy się nawet częściej niż wcześniej, dzwonimy do siebie z każdą pierdołą, ale...zero seksu. Żadnych podtekstów, dotyku....A wcześniej były pieszczotki, seksik oralny...A teraz posucha! Chciałam, by został u mnie na noc, ale on ciągle się wykręca. Czyżby moje dziewictwo aż tak go przeraziło? Dlaczego po prostu mnie nie zostawi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętanietknięta
ok, jak zwał tak zwał, ale klasycznego stosunku jeszcze nie odbyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętanietknięta
no i co ja mam z nim zrobić? Kocham go, ale wszystko wskazuje, że on chyba nie czuje tego samego. Rozstać się i złamać sobie serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko dzieje się w psychice
a jemu psychika siadła, moesz spokojnie poszukać sobie nowego faceta, bo z niego już pożytku nie będzie, nawet rozkaz stój bo strzelam , nie zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętanietknięta
ha, dobre;-) Prawie się jednak załamałam. Widzę co się dzieję, wiem, że chyba trzeba to skończyć, bo są raczej marne szansę, by "stanął na wysokości zadania". Zakochałam się w nim, jednak w tej sytuacji nie potrafię sobie wyobrazić naszej przyszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko dzieje się w psychice
możesz zostać świętą Florianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nas się o to pytasz? my jesteśmy twoim facetem? czy może czytamy w jego myślach:o?? nie zrozumiem nigdy ludzi, którzy chca rady na kafe zamiast normalnie pogadać z drugim człowiekiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętanietknięta
a czy Ciebie ktoś prosił o komentarz? Komu mam o tym powiedzieć?! On bagatelizuje sprawę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętanietknięta
tak, tak, nabijajcie się, a ja się załamałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup mu Viagrę
albo mu stanie, albo wykituje i tak jest felerny, to żadna strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
Posucha trwa nadal! Wczoraj mieliśmy spędzić razem noc. No i spędziliśmy. Zjedliśmy romantyczną kolację i poszliśmy do łóżka. Spać! Nawet mnie nie dotknął! Próbowałam mu zasugerować, że dawno nie byliśmy sami i wiecie co usłyszałam "Boli mnie głowa"! Kocham tego mężczyznę, ale bez wzajemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
powiedz mu że jesteś gotowa stracić z nim cnote :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
On wie, że jestem gotowa. Z drugiej strony przecież nie będę go błagać! Jestem załamana tą sytuacją, nigdy nie myślałam, że mi się coś takiego przytrafi. Co ja mam zrobić?! Rozstać się z człowiekiem, którego kocham, tylko dlatego, że nie pociągam go fizycznie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
Kubusiu Puchatku dlaczego Cię załamaliśmy? Tzn. dlaczego ja? A może to ja coś źle robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
to ja cię rozdziewicze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
Taa? No to chodź! ;-) Tylko wiesz, ja nie jestem z tych płochych i pruderyjnych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
damy rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
haha, już jeden tak mówił i cosik mu nie wyszło;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szparek
Dziwny ten twój chłopak :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
spodziewałam się, ze on się nie ucieszy z takiej nowiny, bo ja już nie jestem nastolatką, ale nie myślałam, że to aż tak wpłynie na nasze życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
ponad pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może przez to iż tak krótko jesteście razem on Cie bardzo szanuje i czeka na odpowiedni moment w końcu jesteś dziewicą i nie chce Cie zranic, a że Ciebie już nie pieści to nie wiem może boi się iż jak zacznie to nie będzie potrafił przestac. Porozmawiaj znim o tym i dowiesz się na pewno gdzie tkwi "problem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świętanietknięta
Accer, mówisz, ze to krótko? Hmm, a ja myślałam, ze to już sporo. Ok, może się pośpieszyłam, a;e z drugiej strony, nie chciałam, by potem mi zarzucił, że mu zmarnowałam czas:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×