ALKOHOL.... Pytanie takie mam...

Witam. Mam takie pytanie czy ktos może miał taka sytuacje, że jakaś bliska osoba nadużywała alkoholu... i udał się z nią do poradni? Czy może jakis zakład zamkniety? Lub miała ta osoba wszywkę?? Proszę o odpowiedz.

Proszę o odpowiedz jeśli ktos miał taki przypadek....

moj maz była na odwyku :)3 miesiace . ! pomogło tylko to pomogło,. ... narazie jest spoko ... zauwazyłam wieksza nerwowosc . ale jest dobrze i ma tak zostac :)

A powiedz mi czy jak był na odwyku to mieliście kontakt ze soba?? było tak ze na pare dni przyjezdzał do domu ?? Jak to w ogóle wygląda ? Bardzo mi zależy żeby dowiedzieć się coś więcej... więc jeśli mozesz to napisz.... byłabym wdzięczna

nie ma wyjscia.. to oddział zamkniety ... najpierw odtrucie . potem n auka . usiwadamianie wszystkiego o chorobie alkoholowej . pisanie prac i zwanej przezemnie"spowiedz z zycia alkoholika"... codziennie ..dzienniczek uczuc ..wpisywanie jak sie dzisiaj czuje czy myslał o rodzinie . czy o alkoholu... . ciezko .! trzeba to wszystko przetrwac i nap[rawde chciec!!!! to najwazniejsze . wszyscy w tym momencie sa sobie rowni niewazne czy pili 20 lat czy 2 lata .. ..odwiedzałam meza co tydzien jezdziąłm . bo wiadomo praca dziecko . i odległosc . do 80 km. ograniczały czestotliwosc odwiedzin ...

A gdzie jest taki ośrodek ??

byli sparwadzani alkomatem . juz nie pamietam . czy codziennie czy wyrywkowo ...szczegolnie w weekendy./ to tak... hmm. co jeszcze . ..zabrany tel komorkowy . nuie mozna miec! /. .ogolnie całe dnie praktycznie mieli zajete przez wykłady spotkania mitingi. roznowsci . ...całkiem inny człowiek . ... moj maz miał problem . powracajacy zdarzało mu sie coraz czesciej . ze zapijał. .. nie chodził do pracy . ukrywał sie // wstydził sie pzredemna i przed cała nasza rodzina .. .

jestem z wojewodztwa swietokrzyskeigo. . czyli szpital w Morawicy ! . .

Proponuję pijakom podawać potrawy z czernidłaka pospolitego bo działają jak esperal.

hej amancie ,. czyli wyprobowane ;)

elajna Dziękuję Ci bardzo :) Poszukam czegoś w necie może znajdę coś a jak nie to pojadę tam.... Jeszcze raz dziękuję :)

a bardzo przesadził z alkoholem?? . kurcze juz nie mam numeru .ale napewno na necie znajdziesz /..a skad jestescie? na odwyk trzeba sie stawic trzezwym . i wyrazic zgode ,. ..no a jak jest bardzo ciezki przypadek . i zadrecza was w domu . to i bywa i tak ze przez nakaz sadowy na trzy miechy . ale tacy raczej uspokajaja sie na jakis czas... tylko silna wola i checi . zmiany! sa tu niezbedne

Nie to nie jest tak że aż tak bardzo przesadza... teraz można powiedzieć że rok nie pije... ale nie jestem tego pewna bo nie jesteśmy ze sobą na codzień ponieważ mieszka w Niemczech ale teraz znowu będziemy mieszkać razem i chciałabym poprostu się zabezpieczyć, żeby nie doszło do tego, żeby pił chciałam żeby już teraz poszedł na jakąś terapie czy coś

aaaaaaaaaaaa to taka kwestia . yhymmm. rozumiem

Nie chce żeby powtarzały się awantury które miały miejsce gdy wypił jak mieszkaliśmy razem.... Ten rok był dla Nas próbą ale nie mogę dać sobie ręki uciąć że tam nie pił.... I dlatego właśnie wolę wcześniej coś z tym zrobić

:) . to powodzenia . temat czas zakonczyc . pozdrawiam :) zycze wszystkiego dobrego :)