Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fffrooggggggggg

jestem tak zdesperowana ze chwytam sie brzytwy

Polecane posty

Gość fffrooggggggggg

musze napisac prace magisterską, ale nie mogę no poprostu nie mam siły.znacie to uczucie ze siedzicie przed komputerem , wszystko przygotowane, wszystkie ksiązki, notatki, ale nie potraficie napisac ani słowa.kurwa ja mam tak od dwoch miesiecy, próbuje codziennie, siedze po kilka godzin i czuje taka niechec taką nie moc ze ryczec mi sie chce.szał mnie bierze,az mi tak w brzuchu swidruje.musze napisac ta pieprzoną prace ale nie mogę. co myslicie mam spróbowac jakis wspomagaczy??nie znam sie na tym nie wiem co sie bierze. co o tym myslicie jestem tak zdesperowana ze chwytam sie brzytwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehym rozumie
wiem co to znaczy a jednak nie potrafie ci doradzic bo ja "taki swoj czas" spieprzylam :o trzymaj sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam
Rozumiem Cie --ja nie napisalam ---- Nie Rob Tego !!!!!!!!! Nie bierz Nic !!!!! Trzymaj sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz po kawałku
nie od początku, tylko od np środkowego rozdziału. Najgorzej rozpocząć. Potem jak będziesz miała kilka kawałków łatwiej będzie to przeredagować i połączyć. Wstęp napiszesz na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
pije po kilka red buli dziennie, na noc tez i nic, siedze przed kompyerem i płacze,staram sie , chce sie wziąc w garsc, zmusic i nic raz jak bym wzieła to bym chyba cos napisała co?? zawsze byłam przciwniczką dragów, ale kurde tyle ludzi bierze i ma napisane w kilka dni i mają z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllii
nie znam, ja napisałam:P:P, tak poważnie lepsze są chyba takie studia gdzie w ramach pracy mgr prowadzi sie tylko badania , opisuje wyniki, krótka dyskusja i finał, nie wiem o czym można plodzić prace na studiach humanistycznych. Moja praca miała zaledwie 20stron i to dużą czcionką:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
ma juz napisane troche , napisałam to w zeszłym roku, a teraz trzeba dokonczyc .wtedy mi jakos poszło, w kilka nocy napisałam, a teraz nie moge,. chce mi sie wyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz po kawałku
to odłóż to i idź na spacer. I tak nic nie piszesz to po co marnowac czas. Przewietrzysz głowę, odpoczniesz, to może natchnie cię coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeeeenka
ale w tym wypadku dragi ci nic nie dadzą, musisz mieć świeży umysł, moze idź po promoc do promotora, jak jestes w dobrych stosunkach to przecież nie odmówi pomocy, podsunie pomysł. Mój nawet napisał częściowo jeden rozdział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
ale ja tak mam od dwóch miesięcy, przez ten czas próbowałam wszystkiego, anwet spacerów, czekam na wene od dwóch miechów, nie mogę dłuzej czekac. a co do promotora, tu jest drugi problem bo powtarza mi na kazdym spotkaniu ze i tak sie nie obronię i nie wie jak zdałam licencjat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
czyli nikt nie powie" wez raz napiszesz i bedzie dobrze" chyba czekam na ta odpowiedz bo juz sie załamuje, jestem wrakiem człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
moze teraz jest ktos co mi cos doradzi???nadal mi chodzi to po głowie. i nadal siedze i próbuje cos napisac, jak tłuk siedze cały dzien i sie napinam i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 345u
tez tak mialam z jedną pracą roczną po prostu nie pisz teraz, odpocznij sobie i zacznij pisać naprawdę jak zaczniesz, to już pójdzie a jaki masz kierunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ten bol :) Ale kurcze 2 miesiace, szkoda tego zmarnowanego czasu. Dzialaj po kolei, najpierw uloz ogolnikowy plan, potem wdawaj sie w szczegoly. Zeby pisac trzeba wiedziec co sie chce napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
czyli odradzacie branie jakis dopalaczy???mi to cały czas chodzi po głowie, nie widze juz dla siebie innego ratunku, jestem załamana, ile mozna miec taka blokade. jestem na kierunku socjologia czyli lanie wody, plan mam, pierwszy rozdział mam prawie, musze go poprawic i dokonczyc i jeszcze trzeci rozdział napisac, nie wiem co sie zemna dzieje. chciałabym raz cos wziac i napisac jednym tchem da sie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupywacz
kup pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
drogo i niebezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
myslisz????ostatni seksik był 4 dni temu.moze rzeczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź i odpocznij, wyjedź - i nie myśl o pracy mgr. nie musisz bronic sie w czerwcu, możesz w październiku:P a jesli czujesz niechec to nic nie napiszesz musisz sobie odpoczac i dopiero potem z nowa energia usiasc do pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
nie niemoge w pazdzierniku, to sa duze koszty. ale dzieki za rade, tylko zebym tak nie przestała myslec o tej pracy ze całkiem o niej zapomne.pewnie dostane kopa jak bede miała nóż na gardle, ale tak fajnie by było miec juz gotową, czemuuuu opusciła mnie wena, opusciła i nie przychodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tydzień wolnego Cię nie zbawi - a jak nie odpoczniesz to nie napiszesz i tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź coś. Nie wierzę, że to piszę ale chyba jesteś tak nastawiona, że nawet placebo wywołałoby natychmiastowy efekt i praca byłaby gotowa w kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
a ja pewnie tylko tak gadam , bo jak by przyszło co do czego to stchórze.nie wiem, nigdy przenigdy nawet nie spróbowałam, nie wiem jak to sie bierze, skąd to wziąc, ile kosztuje, jak sie po tym czuje, jak to działa. aaaaaaaaaaaaaaaa chybsa sie pochlastam, śwruje juz dzieki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz ci los...
strzel sobie fete posiedzisz 3 dni pod rzad ale czy bedziesz pisac czy sprzatac to juz zalezy od ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdghhyhyy
Spokojnie, też to przerabiałam, obroniłam się rok po skończeniu studiów. Na studiach nawet nie zaczęłam pisać, nie miałam motywacji, jestem leniem, mimo że zawsze lubiłam pisać, bo prostu nie mogłam! Dużo też zależy od promotora, czy potrafi odpowiednio zmotywować. Ja też miałam tak, ze jak juz zaczęłam pisać, to np. pisałam przez dwa dni dość dużo, a później tydzień, albo i dwa nic, także to też mnie dobijało. Ale dasz radę :). Masę ludzi tak mało, ba mało kto jest taki sumienny, że siada i pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffggfdf
debilko bo najpierw pisze się na brudno, w zaciszu wlasnego pokoju, a dopiero potem przepisuje sie na kompa :o to ty chcialas od razu usiasc przed kompem i pisac prace tak ot sobie? dobrze sie czujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
no własnie od promotora duzo zalezy, niestey na niego nie moge liczyc, wrecz przciwnie, musze z nim walczyc tez. fete....kurde boje sie az trzy dni to działa??mieszkam z rodzicami jeszcze, nie skapną sie.mozecie sie smiac ze jestem taka zielona w tych sprawach, ale cóż to chyba nie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×