Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wątpiący

Mam problem

Polecane posty

Gość Wątpiący

Mam już przeszło 26 lat w sumie jeden związek za sobą i nie wiem czy chce być z kimś, czy sam. Jakoś nie mogę się zdecydować i mnie to zaczyna męczyć już. Czuje się niefajnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący
Tak się nie da niestety, ale możecie wyrazić opinie lub powiedzieć czy znacie kogoś kto też tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty musisz wiedzieć i czuć co chcesz. Nikt Ci nie moze pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nawet jesli zdecydowałbys się być sam, mozesz spotkac kogoś i zakochać.. tak naprawde nigdy nie masz pewności. A tworzenie ziazku na siłe też jest bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anet00
Czekaj na miłość idzie wiosna to kto wie, na siłę nie ma sie co wiązać. Musisz spotkac osobe dla której stracisz głowę. A nie wiesz co chcesz bo nie spotkałes takiej osoby:) a tak to wydaje mi się że masz małą depreche - minie Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący
Mam już chyba całkiem sporą deprechę poza tym nie tworzę związków na siłę... ja się obawiam je tworzyć w ogóle i jestem bardzo niedostępny, zdystansowany nieufny. Taki stan trwa u mnie już długo i nie potrafię tego zmienić... myślę że za 10 lat też tak będę miał jak nie zgubie swoich uprzedzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musisz znalesc powodu który powoduje u Ciebie rą niedostępność, a potem starać sie zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty musisz
wiedzieć co chcesz , nikt tobie tego nie powie ... :P Zastanawiam się tylko czy ty nie za bardzo uzalasz się nad sobą ? Każdy ma w życiu wzloty i upadki ... nie tylko ty ... więc głowa do góry facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący
Chyba powinienem więcej rozmawiać z ludźmi w świecie realnym a nie tylko w sieci bo tracę umiejętność nawiązywania i utrzymywania właściwych relacji. Nikt mnie nie rozumie bo nikt mnie nie zna tak na prawdę i wszystkim wydaję się dziwny. Z drugiej strony wokół siebie mam ludzi, którzy nie zrozumieją moich problemów i rozmowa z nimi nic mi nie da, takie mam wnioski widząc ich styl bycia i postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący
To wygląda jak użalanie się nad sobą, ale tak naprawdę to zwyczajnie brak koncepcji poradzenia sobie z problemem. Wiem czasem zrzędzę, ale staram się to ograniczać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paszcz
Pewnie jestes brzydki i beznadziejny masz dola bo cie zadna nie chce i tyle w temacie lepiej zostan sam i nie zawracaj glowy. Po co ludzie takie tematy zakladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orint
Zgadzam sie z przedmowca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty musisz ...
wiedziec co chcesz ... Nic nie piszesz jak dawno rozsta łeś się z dziewczyną, nie wiem czy to świeże rany, a jak wiesz rany musza się zagoić, potrzeba czasu na to ... czas leczy rany i jestem pewna , że przejdziesz przez ten najgorszy okres dla ciebie i będzie wszystko potem ok Tak bywa , że w każdym związku zawsze 1 osoba jest bardziej zaangażowana uczuciowa i tutaj pewnie tą osobą jesteś ty ... Moja rada jest taka przestań rozmyślac nad tym co było, a zaczni mysleć o teraźniejszości i przyszłości, bo to jest ważne i to się liczy ... Nie warto rozdrapywać ran i wszystkiego rozbierać na czynniki pierwsze ... przeszłości nikt nie zmieni, ty rówież Jest takie stare powiedzenie ... "tego kwiata to poł świata" ... :) Jestem przekonana, że poznasz kogoś kto ciebie pokocha i kogo ty pokochasz ... tylko szczęściu trzeba pomóc, samo nie zapuka do drzwi :-D ... , powodzenia PS Te dwa posty wyżej to oczywiście smarkateria, więc nie zwracaj na nie uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 LAT CHŁOPIE ...
całe życie przed tobą Jak tutaj ktoś pisał tego kwiata to pół świata , żyj tym co jest i co będzie, spojrz dookoła siebie, tyle wspaniałych dziewczyn , może jakas się w tobie podkochuje ?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący
Rozstałem się już dawno bo około 1,5 roku temu. Poza tym to był zaledwie 3-miesięczny związek. 3 miesiące to czas żeby się poznać bliżej i dopiero potem wychodzi czy ktoś chce być z kimś czy nie... ja nie chciałem więc odszedłem. Od tej pory jestem sam i żeby było jasne do końca wcześniej nie miałem żadnej dziewczyny. Boję się trochę braku akceptacji, odrzucenia, niezrozumienia i tego, że jak nie ktoś mnie to ja kogoś odrzucę... a nie lubię być przyczyną cudzych łez... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabiczka
Jak ktoś wyżej napisał \"szczęściu trzeba pomóc, samo nie zapuka do drzwi\" więc rusz się bo wydaje mi się, że nic nie robisz żeby coś zmienić. Jak ci źle to zrób coś w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty musisz ...
W takim razie powiem tobie, że nie bardzo ciebie rozumiem O CO TOBIE TAK NAPRAWDĘ CHODZI ? Byłes z kimś 3 m-ce, rozstaliście się z twojej inicjatywy, stwierdziłeś, że to jednak nie to ... Piszesz ... [Boję się trochę braku akceptacji, odrzucenia, niezrozumienia i tego, że jak nie ktoś mnie to ja kogoś odrzucę... a nie lubię być przyczyną cudzych łez...] Takie obawy ma chyba każdy człowiek nie tylko ty ... to normalne, ale co z tego czy to znaczy, że masz siedzieć w domu ? Na tej zasadzie to każdy z nas by siedział w domu, bo czasem jak wyjdę to na ulicy może samochód mnie potrącić albo spadnie mi dachówka z dachu na głowę ? .... :) Moja Babcia mówiła , że ... jak nie wejdziesz do lasu nic tobie się nie przydarzy i tak na prawdę nigdy nie nauczysz się żyć ... i to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący
Masz rację... mam świadomość że moje podejście jest bez sensu zbieram się w sobie żeby jakoś to zmienić... życz mi powodzenia w nauce pozytywnego myślenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty musisz ...
Więc zyczę tobie wszystkiego naj ... naj ... naj ..., a przede wszystkim tego żeby tobie się lekko żyło i ... spełnienia marzeń, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×