Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

molla

C E S A R K A - planowana !

Polecane posty

chciałabym miec cc, ( ze względów na przezytą nerwice, lęki) boje siei mam obawy związane z porodem sn- ze wskazaniam od lekarza... nie chce wiedziec nawet jak to smakuje wiec nie rozwazam tego. mam pytanie czy to była wasza świadoma decyzja, czyli wczesniej zapalnowana (nie ze wzgledu na złe ułozenie dziecka, ale ze wzg. na wasze waskazania) czy ktos próbował was odwieść od tej dyzycji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli otrzymasz zaświadczenie od lekarza psychiatry - ok ale bez żadnego wskazania nie zrobią ci cesarki. twoje obawy nie są ŻADNYM wskazaniem. coraz więcej prywatnych klinik woli nie mieszać się w to, bo jeżeli lekarz wykona operację beż żadnego wskazania, może zostać posądzony o postępowanie nieetyczne i błąd w sztuce lekarskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy dostanę takie skierowanie, nie wiem.... mam taka nadzieje leczyłam sie ok 4 lata, więc są do tego wskazania, ze wszystko moze wrócic.oby nie, ale nie chce wywoływac wilka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama miala cesarke,ale to bylo 25 lat temu kiedy moglas decydowac o wszystkim...i bardzo zaluje do dzis...po cesarce dlugo sie dochodzi do siebie,to zwykla operacja,jestes obolala..sama mowila,ze ona biedna po operacji,glowa boli,szwy,a pielegniarka wsadza jej dziecko na brzuch do karmienia....pamieta duzo bolu,niektore babki z sali mialy ropnie na szwach,cewniki i bog wie co...jak chciala wstac to bol jakby sie brzuch otwieral...no i nawet do 15-stu lat po porodzie bolaly ja w brzuchu zrosty...przemysl,bo to wcale nie jest takie cudowne i lepsze niz porod naturalny...znajoma po naturalnym juz 2 tygodnie po jezdzila na rowerze.naturalnie jest lepiej...no chyba,ze sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak to boli, miałam ciecie podobne do cesarki.... da sie zniesc, to nic w porównaniu do tego co moze byc po porodzie sn.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJ TO PRAWDA
Ja po cesarce ponad miesiąc dochodziłam do siebie a że mmiałam możliwośc też i naturalnego porodu(drugi syn) więc porównanie mam. Naturalny bardziej boli ale dochodzi się szybko do siebie . Naprawdę po ok 3 dniach jest już całkiem dobrze. A po cesarce -nigdy więcej. Bol bOL i jeszcze raz ból. Musiałam się uczyć od nowa chodzić. Koszmar i nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJ TO PRAWDA
Pierwszego syna rodziłam 16 godz. i skończyło się cesarką drugi syn DOSŁOWNIE przysłowoiwe pierdnięcie i dziecko na świecie. Nie wiesz co cię czeka więc czemu sie boisz? Nie ma tu regół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ból jest.... i to duzy chodzic nie mozna, ale przy porodzie sn. tez boli jak sie rozerwiesz do odbytu i masz kilkadziesiat szwów....tak źle tak niedobrze a cos trzeba wybrac. moze moje myslenie zmieni sie za kilka miesiecy na razie nie wiem co zrobic. a po porodzie sn, boje sie ze moje zycie seksualne bedzie nieudane, bede szersza. nie musi tak byc ale jest takie prawdopodobienstwo...poza tym sa przypadki wyopadania macicy, nietrzymania moczu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak poza tym to
nie słuchaj innych uwierz w siebie że dasz radę. Nie klnij przy porodzie,zachowaj godność. Miliony kobiet na świecie rodzi codziennie dzieci. POmyśl sobie i przekonaj samą siebie że warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mnie czeka to prawda, ale przezyłam nerwice...mam ku temu nadal skłonnosci, choc przeszłam psychoterapię, wiec mam powody do obaw, tym bardzie ze opinia była taka ze nie lubie zmian wokół siebie jesli dotycza one mojej osoby słabo sobie z mini radzie io to w duzej mierze doprowadziło ze cierpiałam na lęki różnego rodzaju, dlatego mam obawy co do porodu sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama23mamamama
ja cierpie na zaburzenia depresyjno-lękowe ponad miesiac temu urodzilam ciaze znosilam TRAGICZNIE!!! nie dosc ,ze wymioty cala ciaze to jeszcze leki,niepokoj,depresja MASAKRA bałam sie,ze porod sn bedzie odciskal pietno na mojej psychice ale wolalam to niz krojenie brzucha i nie zaluje!!! porod szybko ,sprawnie i doszlam do siebie tez w niedlugim czasie a wszystkie leki pomogl mi przezwyciezyc maz ktory mi towarzyszyl podczas porodu,czulam sie bezpiecznie i mialam swiadomosc ,ze w kazdej chwili moge dostac znieczulenie zzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie prób nie chce byc bohaterka, bo to dla mojego zdrowia moze sie skonczyc niedobrze, cierpiałam strasznie przez tą chorobe, teraz jest dobrze, ale boje sie nawrtotu...wiec uciekam od zmian ktorych moge uniknąc gdy są inne rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, przejdź się na zajęcia szkoły rodzenia. tam dowiesz się czym jest poród. masz w głowie przerysowany obraz. dziś już prawie nikt nie pęka do odbytu (chyba że rodzi sama w domu...), nikt nie ma kilkudziesięciu szwów, poczytaj sobie na tym forum ile dziewczyn pisze o tym że wcale nie są po porodzie szersze i seks jest taki sam a nawet lepszy. wypadanie macicy to patologia rzadka, a przy cięciu cesarskim mogą cię równie dobrze tak uszkodzić, że będzie trzeba usunąć macicę - prawdopodobieństwo jest takie samo. a na nietrzymanie moczu jest profilaktyka w postaci nacięcia krocza - mniej szwów niż na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak poza tym to
No wiesz ale ty masz myslenie. Czarny scenariusz?? Zycie seksualne ci się zmieni-weź przestań. Nie rezygnuj z radości dawania życia. Przemyśl sobie powodzenia życzę. Nie dramatyzuj-ja się najwięcej bałam że mi naczynka popękają w oczach a tu nic. Warto podjąć ten wysiłek. Nigdy tego nie zapomnisz a przy cesarce jak poczujesz zapach swoich wnętrznośći to ci się dopiero odechce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda teraz są inne sposoby znieczulania niż 25 lat temu, ja mialam cc 3 miesiące temu i po 10 godzinacj byłan na nogach, znieczulenie w plecy, nic nie bolalo ogóleni bardzo dobrze wspominam... Mówię, kiedyś było inaczej, nawet moja kuzynka ktora rodzila 10 lat temu tez źle wspomina, ja polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mamamama23mamamama gratujuje ci serdecznie.....wszystkiego co najlepsze dla ciebie i dzieciątka!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do psychiatry - jeżeli wystawi ci zaświadczenie że nie możesz rodzić naturalnie - będzie po wszystkim. ale jeżeli uzna, że jesteś zdrowa i możesz rodzić sama - zacznij chodzić do szkoły rodzenia, naprawdę przestaniesz się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesarka na życzenie
w głowie mi się nie mieści jeśli nie ma przeciwskazań do naturalnego porodu. Nie wiesz na co się piszesz. Wybierasz wbrew pozorom gorszą wersję niż masz podaną. Porozmawiaj z innymi którzy w dwojaki sposób rodzili oni ci oczy otworzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negar
PROSZE WAS, WIEMY WSZYSCY MASZ PIENIADZE MASZ WSZYSTKO.BEZ LASKI PRYWATNA KILNIKA NP, DAMIAN 12 TYSIECY, INNE OK, 10TYS, JAK KOGOS STAC OK.wPANSTWOWYM ZROBIA CI ZA 15OO JAK DASZ LEKARZOWI W LAPE I CAKA FILOZOFIA, BEZPIECZNIE I BEZ TRAUMY PO NATURALNYM.pOLECAM I NIEWYMYSLAJ CHOROBY PSYCHICZNEJ TYLKO NORMALNIE POWIEDZ BABY GDZIE ZYJEMY!!!!!!!!21 WIEK OD CESARKI SIE NIE UMIERA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama23mamamama
zgadzam sie,ze szkola rodzenia pomoze ci rozwiac obawy ja sie PANICZNIE balam dziecka, nie porodu a mialam lęki jak wstane do niego w nocy,co zrobie jak bedzie płakał,ze nie bede miala sily sie nim zajmowac zapisalam sie z mezem do szkoly rodzenia i tam sie oswajalam z mysla o macierzynstwie i patrzac na inne kobiety w ciazy czulam sie lepiej bo wiedzialam,ze nie jestem sama bo inne ZDROWE dziewczyny tez maja obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
negar choroba psychiczna to m.in, schizofrenia, wiec zanim cos mądrego napiszesz 3 razy sie zastanów. nie prosze o osąd ale o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak tu nie miec obaw, jedne pisze ze tylko poród natualny inne ze cesarka.... a sama sie przekonam jak wybiore jedno z tych rozwiazan ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwa wszystkim
Molla, ale jeśli chodzi o cesarkę, to nie ma niestety możliwości, że wybierzesz sobie to albo tamto. Jeżeli masz wskazania do cesarki - to decyduje o tym Twój lekarz ginekolog mając konsultacje od innego lekarza u którego leczysz się na stałe. Nie ma innego wyjścia ani wolnego wyboru co do sposobu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molla, u mnie jeszcze nie było, bo jeszcze nie rodziłam. ale jestem w ciąży i mam termin w sierpniu. nie boję się, bo wiem że poród to nic strasznego, kobiety od zawsze rodziły, a teraz można się znieczulić i przejść przez to naprawdę godnie i spokojnie. i nie zrażam się wypowiedziami różnych kobiet na różnych dróg porodu, bo każda jest w innym stanie psychicznym, emocjonalnym i inaczej reaguje na to zdarzenie. wiesz co jest najgorsze? komentarze spanikowanych kobiet, które panicznie się boją bólu i innych przeżyć - one robią najwięcej szumu niż to jest warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam zamiar rodzić tylko
przez cc. Nie obchodzi mnie to czy będę mieć wskazania czy nie jak nie będzie wskazań do cesarki to płacę w prywatnej klinice i mam. Dla mnie nawet nie ma co sie nad tym zastanawiać. Ale każda kobieta indywidualnie do tego podchodzi i ja rozumiem jak ktos chce rodzic sn szkoda tylko ze tak malo kobiet nie rozumie ze ktoś moze chce rodzić przez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz o co chodzi? o to, że o cc decyduje lekarz, a nie pacjentka. to jest normalna operacja i nie powinna o tym decydować przerażona pacjentka, bo ona nie jest wykształcona medycznie, a jedynie się boi. a lekarz, który robi cc wie jakie mogą być komplikacje, powikłania i wie, że nie może tego wykonywać dla każdej dziewczyny. tak trudno to zrozumieć? to nie jest decyzja typu na śniadanie zjem płatki czy grzanki, ale decyzja o poważnej operacji. i to nie chodzi o prawo wyboru kobiety, bo tu jej zdanie raczej nie ma znaczenia. nie jesteś mądrzejsza od lekarza, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×