Jakie samodzielne ogrzewanie w mieszkaniu???

Zamierzam kupic mieszkanie 65m2. Okazyjna cena, mieszkanko ladne w kamienicy. Problem jest z ogrzewaniem gdyz aktualnie jest ogrzewane piecami kaflowymi co mi sie nie podoba. Nie ma tez piwnicy gdzie moznaby zalozyc CO na mial czy eko groszek. Mieszkanie nie podlaczone do gazociagu. Jestem kompletnie zielona w tym temacie wiec prosze o porady. Potrzebne cos malego co mozna by wcisnac w jakiejs zabudowie w mieszkanku. Elektryczne ogrzewanie tez raczej odpada bo nie chce zby zjadly nas rachunki za prad. Czy wogole da sie cos wykombinowac?

moze ogrzewanie kominkowe? http://www.ogrzewnictwo.pl/uploaded/Image/Artykuly/Kominki/Ogrzewanie%20kominkowe%20w%20Polsce/uklad_grawitacyjny.jpg

Ale do ogrzewania kominkowego chyba potrzebny jest kociol C.O ?????????

nie kocioł ale drzewo:) a ty nie masz gdzie go trzymac

piec kaflowy jest super,bardzo tania opcja...tylko,ze nie masz piwnicy na wegiel...

kozę sobie postaw:)

piwnicy nie ma ale jest drwalnik, tylko takie piece sa dosc upierdliwe bo trzeba wlasnie latac pewnie kilka razy dziennie z drzewkiem, pilnowac, a kiedy wyjade z domu na kilka dni to wroce do lodowki ;( pisalam ze nie ma gazociagu ale o ile dobrze uslyszalam to jest w tej miejscowosci i moze moznaby sie podpiac, szczerze mowiac to mieszkanko upatrzylam w necie i dzwonilam do wlascicielki, ale nie znam wielu konkretow, ze zdjec mi odpowiada tylko wlasnie to ogrzewanie, i tak mysle sobie za wczasu jakby to obejsc......... ciekawa jestem jakie sa mniej wiecej miesieczne koszta ogrzewania gazowego takiego mieszkanka