Seks po pijaku

Witam. Az wstyd mi o tym pisac... ostatnio bylem na miescie , pilem sobie z moja kobieta. W sumie to niezbyt to pamietam, ale skonczylo sie na tym ,ze jakis koles podszedl i poszlismy rznac sie w trojke w bramie... Choc nie wiem czy mozna to tak nazwac... Poprostu wygladalo to tak, ze moja dziewczyna patrzyla jak robie temu kolesiowi laske... a potem wypiela sie i rznelismy ja na zmiane, tak ze nie widziala ,ktory z nas ja pieprzy... Tak czy siak musze przyznac ,ze bylo ciekawie...

jesteś po prostu bi :D jeśli twoja dziewczyna cię nie potępi radzę ci zapomnieć o tym wieczorze :)

Jak najbardziej nie potepam,ale szkoda,że to tylko prowo :(

Drogi Kocyku, znajdz Pana, ktory to spelni ,a nie bedzie to prowokacja :P

Nie będe o tym dyskutować na kafeterii. :P

Kocyk potrzebuje faceta ,azeby dal obciagnac jej facetowi (mnie). A potem jebalibysmy sie na wzajem i zyli razem do konca swiata ,az kwiatki bylyby rozowo-zielone :)