Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiasta z Alkatraz

Białe małżeństwo- czy ma szanse bytu?

Polecane posty

Gość odpowiedź na pytanie
To, że istnieje seks w związku nie wyklucza także istnienia przyjaźni, zaufania itd. one występują obok, a nie zamiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeśli wystarczająco zapłacisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiasta z Alkatraz
Nie jest tak, ze seks to seks, a miłość, to miłość?Bo gdyby seks był elementem miłośći, tej prawdziwej, nie tej, ktora normalnie zwie sie pozadaniem,nie mozna byloby go uprawiac bez miłosci jako takiej, a dzieje sie wrecz przeciwnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks jest dopełnieniem i częścią miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pożądanie bez miłości ,jest tylko instynktem i jedną z wielu potrzeb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiasta z Alkatraz
Seks, to jest tylko instynkt zwierzecy, drzemiacy w człowieku, kopulacja, to nie ma nic wspolnego z miloscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks bez miłości -tak ,ale seks , który jest jej dopełnieniem -jest wyrazem jedności i bliskości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiasta z Alkatraz
Ujme to tak: jest obrzydliwym odruchem zamierzchłych instynktow, s łuzacych tylko przedłuzaniu gatunku i zakodowanym w ludzkich umysłach, jako element gwarantujacy przetrwanie.A gdyby nie był taki przyjemny, to ludzie w dalszym ciagu by go uprawiali? Oj, nie wiem ..On specjalnie jest tak uwarunkowany, zeby sprawiac przyjemnosc, inaczej ludzie by go nie uprawiali, a jak by go nie uprawiali, to by nie było wpadek, mimo ze rynek aktualnie oferuje roznorodnosc zabezpieczen..a gdyby ich nie było?To dalej bylby on takim cudownym dopelnieniem milosci?Watpie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
niewiasto z Alkatraz, piszesz, że seks jest "brzydliwym odruchem zamierzchłych instynktow, s łuzacych tylko przedłuzaniu gatunku " ale seks uprawiają też ludzie, którzy na 100% nie mogą mieć dzieci, więc czemu służy ich seks? piszesz, że ".On specjalnie jest tak uwarunkowany, zeby sprawiac przyjemnosc, inaczej ludzie by go nie uprawiali" no więc skoro seks jest przyjemny, to dlaczego się dziwisz, że ludzie go uprawiają? poza tym pytanie - czy uprawiałaś kiedyś seks? - a seks z osobą, która tak Cię podniecała, ze prawie same Ci majtki spadały? - a kochałaś się kiedyś z kimś, z kim chciałaś spędzić resztę życia? jeśli odpowiedzi na dwa ostatnie pytania brzmią nie, Twoje teorie są pozbawione sensu. mój mężczyzna jest moim najlepszym przyjacielem. dzielimy życie, pasje, radości, problemy i łóżko. potrafimy całą noc przegadać albo... ;) dzieci z tego nie będzie, więc nie służy to prokreacji. i nie ma w tym NIC obrzydliwego, bo to czysta miłość :) może jesteś osobą, które określa się jako aseksualne, może nie potrzebujesz seksu. ale proszę, nie dorabiaj bzdurnej teorii do osobistych odczuć. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ,pewnie ,że jest przyjemny :) A czy miłość nie jest przyjemna ? Więc wszystko się ze sobą łączy .Nie demonizuję seksu ( jest trochę przereklamowany ;) ) ale jest \"częścią \" człowieka , nieprawdaż ? Ale nikt nie powiedział ,że nie możesz bez niego żyć.Możesz :) Masz do tego prawo , jak do wielu innych wyborów w Twoim życiu .Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilkaluzu
do: niewiasta z Alkatraz Mogę tylko z politowaniem pokiwac głową bardzo brakuje mi ".....obrzydliwego odruchu zamierzchłych instynktow, s łuzacych tylko przedłuzaniu gatunku i zakodowanych w ludzkich umysłach, jako element gwarantujacy przetrwanie" ponieważ bardzo kocham swojego męża aon już mnie nie i tyle życie to nie je bajka nic nie trwa wiecznie jesteśmy razem 14 lat a od dwóch nagle zero seksu i pal licho samą fizyczność aktu (chociaż o ile dobrze sobie przypominam nie jest to nieprzyjemne) ale co za tym idzie brak ciepła drugiej osoby poczucie beznadziejności sytuacji poczucie braku akceptacji ze strony osoby ukochanej to po prostu bardzo boli im dłużej to trwa tym trudniej o jakiekolwiek gesty więc nie chrzań mi tu dyrdymałów na temat obrzydliwych odruchów bo najwyrażniej zaczełaś wątek o którym niewiele wiesz albo też miałaś styczność z seksem pozbawionym miłośći . to tyle pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×