Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fisiowna

czy osoba po slubie cywilnym moze byc swiadkiem na slubie koknordatowym?

Polecane posty

jak w temacie. Biore slub i chcialabym zeby swiadkiem byla moja przyjaciolka, ktora ma tylko slub cywilny. Czy mozna tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
skąd wy bierzecie takie wiadomości to ja nie wiem. świadkiem może być każda osoba pełnoletnia. KAŻDA!! wierząca, niewierząca, innego wyznania, panna, wdowa, rozwódka, WSZYSTKO JEDNO!! i NIE MUSI isc do spowiedzi!! po cholere ma isc, musi byc bezgrzeszna zeby zaświadczyć ze małżeństwo zostało zawarte?????? świadek małżeństwa to nie rodzic chrzestny do cholery. pomyślcie zanim napiszecie jakies głupotki, naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
nie musisz, bo to pewne. ale zapytaj, owszem, tak bedzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna Koala, a nam ksiądz powiedział, że może być świadkiem rozwodnik/rozwódka o ile nie zawarli ponownie ślubu (cywilnego oczywiście).. Ale z drugiej strony ktoś tu gdzieś pisał, że ksiądz się nie zgodził, aby świadkami były dwie osoby tej samej płci, (bo się źle kojarzy!). Tak więc widać każdy ksiądz robi jak uważa - bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
świadek ślubu ma do spełnienia jedną rolę - oficjalną - ma zaświadczyc że małżeństwo zostało zawarte zgodnie z prawem. nic więcej. wiec moze być nim dowolna osoba. może ksiądz stwierdził że to nie halo żeby osoby "żyjące w grzechu" stały "tak blisko ołtarza", ale naprawde nie ma do tego uprawnien i wystarczy jak sądzę rozsądnie porozmawiac zeby sprawę załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie ze zalatwic sie da
swiadkowie swiadcza owszem, maja taki cel. Ale jakby nie bylo to slub koscielny i oni swiadcza przed Bogiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo do kurii chyba zgłosić. No sero - nam nie pozwolił na świadka po drugim ślubie. Podobno "krzywoprzysiężca" (zdaniem księdza) nie jest wiarygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
eeeeeeeeeech. nie. według Kościoła katolickiego małżonkowie udzielają sobie wzajemnie sakramentu małżeństwa (stąd słowa "biorę sobie Ciebie za żonę/męża") w obliczu Boga, czyli świadka najwyższego. Ksiądz jest świadkiem urzędowym, który czuwa nad prawidłowością i prawomocnością ceremonii (czy ślubują osoby świadome i chcące sakrametu itp). Świadkowie są świadkami cywilnymi, mającymi zaświadczyć przed ludzmi że ślub został zawarty. owszem, o wiele prosciej jest jest świadkami są osoby wierzące, katolicy, najlepiej jeszcze wybierzmowani (podobno w niektórych parafiach księża żądają okazania świadectwa bierzmowania), ale nie jest to OBOWIĄZEK. ot zachciewajka księdza i tyle. skoro dopuszczane są śluby jednostronne, osoby wierzącej z niewierzącą, to jakim problemem są niewierzący swiadkowie?... nie mówiąc o tym że na niejednym ślubie widziałam że swiadek/swiadkowa nie szli do komunii, bo nie byli u spowiedzi bądź nie dostali rozgrzeszenia. i jakoś ceremonia była wazna i wszystko przeszło OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w kościele nie można. to znaczy ksiadz powiedzial "czemu nie, ale nie da komuni swiadkowi" z drugiej strony jakby to wygladalo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
wredniaku, oczywiscie ze nei da komunii, a po co świadkowi niby komunia?... jak by wyglądało?... normalnie. przynajmniej ja nie widze w tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam swiadkowa na slubie mojej przyjaciolki, ani ja ani swiadek nie bylismy u komunii. Siedzielismy w lawkach i zapewniam ze wygladalo to normalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczita bez pardonu
Ja byłam świadkiem i u żadnej spowiedzi być nie musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrabia BaryKent
Achajka - w ławkach? A dlaczego nie przy Młodych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byl bardzo maly kosciol w gorach, mlodzi siedzieli przed oltarzem na krzeslach a swiadkowie wraz z rodzicami w pierwszych lawkach. Chyba dodatkowe krzesla dla swiadkow by sie nawet nie zmiescily bo mialam panne mloda na wyciagniecie reki i nie bylo problemu zeby jej zabrac bukiet w odpowiednim momencie:) Na czas komunii zostalismy po prostu w tych lawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrabia BaryKent
AAA! no tak się właśnie zdziwiłam trochę :) Fajny ślub, wiele uroku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie też nie problem, ale dla moich rodzicow i tesciow byl to problem, bo przeciez co za wstyd ;) wkoncu wybralam przyjaciolke za starsza, dla swietego spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a u mnie ksiadz podchodzil do nas z komunia i do swiadkow, i kazdy by widzial ze swiadkowa nie przyjeła komunii - czyli jest grzesznica;) hehe każdy by miał temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
ale Ty to mowisz powaznie czy żartujesz?... ja widzialam wlasnie taką sytuację i szczerze mowiac - nic sobie nie pomyslalam. nawet specjalnie nie zauwazylam, dopiero potem mi błysnęło że chyba dziewczyna komunii nie przyjęła. zresztą - co to kogo obchodzi czy ona grzesznica czy nie? grunt że panna młoda rozgrzeszona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi nie chodzi o mnie, ja to pisze pół żartem, pół serio ;) chodzi mi np. o babcie, dziadkow hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×