Moje marzenie... Zajść w ciążę....

5 cykl starań i nic... Chciałam mieć dziecko, ale to nie była moja obsesja... Teraz chyba jest... Kuzyn odebrał swoje dziecko ze szpitala, to jest wcześniak i musiał swoje tam odleżeć, a teraz tylko ciągle słyszę jak o Nim mówi... Rozumiem Go, bo jest szczęśliwy, ale tak bardzo Mu zazdroszczę :( Myślałam, że zrobić dziecko to "hop siup" i jest, niestety.... :( Nie wiem ile jeszcze mam czekać i zdaję sobie sprawę, że to niby nie jest długo, ale dla kogoś kto tak bardzo pragnie dzidziusia miesiąc to wieczność... Ja chciałabym być już Mamusią..... :(

ja tez tak mam, wczoraj zrobilam test i znow nic z tego, trzeba probowac dalej

Nie przejmuj się ja wiem, że każdy miesiąc to wieczność :( My z mężem staramy się 3 lata i nic :( Ale wam się na pewno uda :) 3mam kciuki :)

piszesz dzidziuś i mamusia - hm, to według mnie nie jesteś zbyt dojrzała na bycie MATKĄ i posiadanie DZIECKA.

no nie a ja myslalam - nuszisz sie? zajmij sie moze czyms pozytecznym dla odmiany

no nie a ja myślałam --> o czym Ty mówisz?? Dziewczyna po prostu używa zdrobnień i tyle... ja też ich często używam, a najmłodsza nie jestem...

wybaczcie, ale mówienei bejbik, dzidziuś ,afasolka :o i mamusia to jest niedojrzałe słownictwo! ja do dziecka od małego mówiłąm normlanie, ąłgodnym głosem, ale normalnie, a nie jak niektóre mamy; źjemy ziupkę, idziemy na spacielek... :O

A kto powiedział, że jak ty cos robiłaś, to akurat jest to dobrze? jesteś jakimś wzorcem postępowania? Przecież dzidziuś to ładne, pieszczotliwe określenie.

zapytaj lekarza pediatry - zdrabianie słów przy dziecku może opóźnić naukę poprawnej mowy albo nawet spowodować jąkanie.

no nie a ja myślałam --> masz rację, że do dziecka powinno się od małego mówić normalnie i nic nie zdrabniać. Ale ja na razie nie mam tej mojej upragnionej kruszynki i póki się staram będę tak mówić, bo mi się to podoba. A niedojrzałe to jest pouczanie wszystkich wkoło i uważanie, że się zjadło wszystkie rozumy świata :P

Staraczka ja trzymam kciuki abyś miała swoją upragnioną dzidzię. Nie lubię ludzi, którzy czepieją się słownictwa, każdy mówi jak chce i to tylko jego sprawa jak Komuś to nie odpowiada to nie musi się udzielać na tym wątku. Staraczko ja staram się dopiero 4 cykl ale kupiłam 2 tyg temu baby comp i mam nadzieję, że mi w tych staraniach pomoże. Ale to ogromny wydatek i nie każdy może sobie na niego pozwolić więc może poprostu zapoznaj się z npr i spróbuj sama określać swoje płodne dni.

Do swojego dziecka nie będę mówić "no maś źjedż ziupkę" :P Ale moge powiedzieć, "Mamusia Cię nakarmi" :P Mam 24 lata i marzę o DZIDZIUSIU!!! Teraz akurat mam @, ale jak sie skończy znó będziemy się starać, chociaż już powoli tracę nadzieję... Choć wiem, że to "nie aż tak długo"....

A ja sie staram 10 miesiac...i czekam na owulacje.Lecze sie Clo i mam nadzieje ze pecherzyki pieknie urosly.Tez czasami mam dosyc:( To czekanie dobija:(

ja tez sie stram to juz jest 4cykl, ai tez myslalam, ze za pierwszym no gora drugim musi sie udac!!! nie wiem, co jest grane, ale tyle par sie stara tak dlugo, czy cos jest nie tak w jedzeniu, ktore jemy, czy jaki piernik, nie umie tego wytlumaczyc, ale cos jest nie tak, patrzac na liczbe starajacych sie par, ktore nie zachodza "od razu" w ciaze... Zycze wszytskim starajacym zdrowych dzidziusiow:-)) Ja tez bardzo lubie slowo dzidzius, moja mam do mnie mowila pieszczotliwie, tak jak wiekszosc mam i jakos nie jakam sie, nie mam kloptow w yslawianiem sie w 3jezykach, a guzik to kogo obchodzi, jak sobie ktos nazywa rozne rzeczy i osoby, tak dlugo jak nie jest to obrazliwe, nie rani niczyich uczuc religijnych, politycznych i innych, naprawde niektorym sie nudzi... "madra"wsystkich pouczajaca mamo, zajmij sie swoim dzieckiem, a nie przesiaduj na necie i wypisuj durnowate rzeczy...

tez bym chciala, ale jednak w ciaze nie jest tak łatwo zajsc jak mi sie wydawało

do no nie a ja myślałam - moj starszy syn ma 15 lat, zaczal gadac jak mial 15 mies i gadal jak najety. I nie mialo na to wplywu to, ze papciu jedlismy a nie pokarm, ani, ze byl moim niuniaczkiem. Teraz tez mowie czasami, ze jest moim synkiem. Wkurza sie ale to nie ma wplywu na jego rozwoj intelektualny. Wiec nie pisz bzdur kobietom, ktore dopiero zaczynaja. Lepiej miec dzidzie niz \"g...no\" - jak przeczytalam w ktoryms poscie. A reszte cieplo witam i mam nadzieje, ze moge do Was dolaczyc. Znowu zaczynam starania i tym razem nie poddam sie. Mam 2 chlopakow. Po roku staran poddalam sie z trzecim. Ale teraz wiem, dlaczego sie nie udalo i startuje jeszcze raz. Trzymam kciuki za nas wszystkie :-)

ja zaszłam od razu z jednego stosunku tuż przed owulacją...

U mnie zaraz kończy się @, biorę wiesiołek, piję ziółka, zobaczymy, może tym razem się uda... Jejku, ja nie wiem co się ze mną dzieje... Tak zazdroszczę tym, którzy mają już swojego DZIDZIUSIA... Echhh... No nic, będziemy się starać :)

Smutno mi tak --> Ja trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie no i za siebie też może wraz z wiosną nadejdzie nasz czas:)

modlę się żeby nie zajśc w ciążę. Jaka rozbieżność interesów. Dwa razy zaszłam za pierwszym razem, chcialam i było.

"Chciałam i miałam". Co za ironia. A ja chcę i nie mam, się staram 2 rok i nic. To niesprawiedliwe, że ktoś chce i ma, a ja chcę i nie mam.

ja kochalam sie 3 razy w okresie plodnym( co 2 dni od pojawienia sie bardziej plodnego sluzu), zobaczymy co z tego wyniknie

ale bredzisz......jak to że autorka zdrabnia świadczy o jej niedojrzałości jako matki to nie mam pytań. Jak świat stary zawsze tak było i będzie a te nowoczesne wychowania i porady tak samo dają plamy, to jak ty mówiłaś na swoje dziecko będąc w ciąży " efekt kopulacji"? to chore. Dla mnie to jak autorka się wypowiada świadczy o tym że jest poprostu kobietą ciepłą pragnącą mieć dziecko i jestem pewna że że nią będzie i będzie wspaniałą matką bez durnych zasad które są obsesją 21 wieku, życzę powodzenia i cierpliwości, a będzie dobrze :)