Przepis na oblegany temat.

Poproszę o konstruktywną wypowiedź czołowe postaci tegoż forume. Owe postacie jak mniemam raczą podzielić się tajemnicą przekazywaną z dziada pradziada, kiedy kafeteria była dostępna jedynie dla elity, wywoływana w 100 kilogramowych ekranach ultranowoczesnych komputerów w XIX wieku. Pozdrawiam was moje okruszki razowe.

Kafe miałem już na Atari:)

a jakiż to długi staż odbywasz na kafeteryjnej ziemi drogi dzierlacie? :P

dzierlat :D

to zsyłka:)

wybacz moją prostolinijność, ale żem nie zrozumiałżem. JARKÓÓÓ, gdzieżeś jest kopio rycerska z połamaną końcówką ?! Potrzebuję Twej rady by stać się nieśmiertelnym w otchłani archiwum kafeej.

hlep odkupie od Ciebie nick? mam duzo kasy

YLE ? Moje wymagania wygórowane są, i nie jestem w stanie pojąć Twojej istoty chęci zbeszczeszczenia mego przydomka, który nadał mi mój ojciec Gepetto II . Cena wywoławcza: 200 zł i dwie cycate suchareczki :P

a moze dam Ci na polowke i dodam przepis na oblegany temat w koncu podszywam sie juz jakis czas i zna sie pare mykow :P

Żaden to problem, ale najpierw przepis. W zamian mianuję Cię moim poplecznikiem i sługasem oraz wydrukuję Ci listę haseł do kont Modów :D

lista hasel jest zmieniana co 5 godzin wiec dzieki a moze da rade byc Twoim przydupasem? piewrsza rada jak chcesz zalozyc oblegany temat to dogadaj sie z kierownikiem podszywu

Ooo tak! Zawsze chciałem mieć przydupasa :P ...a gdzie jest PONAWIACZ ?! Za mojej kadencji jeszcze tu była...

ponawiacz czasami sie pojawia na wiadomych topikach :P